eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetanatomia padania ssdRe: anatomia padania ssd
  • Data: 2022-11-10 13:33:08
    Temat: Re: anatomia padania ssd
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    czwartek, 10 listopada 2022 o 06:11:41 UTC-6 Marcin Debowski napisał(a):
    > On 2022-11-10, Roman Tyczka <r...@h...you.spammer> wrote:
    > > On 10.11.2022 11:24, Marcin Debowski wrote:
    > >> On 2022-11-10, Roman Tyczka <r...@h...you.spammer> wrote:
    > >>> On 10.11.2022 07:59, Marcin Debowski wrote:
    > >>>> Device Boot Start End Sectors Size Id Type
    > >>>> /dev/sda1 2048 8390655 8388608 4G 82 Linux swap / Solaris
    > >>>> /dev/sda2 * 8390656 125045423 116654768 55.6G 83 Linux
    > >>>> /dev/sda3 125046784 488397167 363350384 173.3G 83 Linux
    > >>>>
    > >>>> Widać, że swoje już odsłużył, pada, ale ciekawi mnie taka rzecz:
    > >>>> Ostatnia partycja nie była w ogóle w użyciu, a teraz jak ją przemiatam
    > >>>> badblockiem to równeż sypie błędami odczytu. Dlaczego?
    > >>>
    > >>> Bo kontroler rozrzuca dane po całym fizycznym dysku?
    > >>> Dlatego zaleca się zostawienie 10% niespartycjonowanej powierzchni na
    > >>> SSD, wtedy nawet dobicie zajętością do 100% pozostałych partycji nie
    > >>> jest groźne.
    > >>
    > >> Skąd kontroler wie jak jest spartycjowany dysk? To nie ten MZ poziom
    > >> abstrakcji. Partycje nie są inicjowane poprzez wypełnienie ich w
    > >> jakikolwiek sposób a typów partycji jest kilka.
    > >
    > > No właśnie nie wie, bo nie musi wiedzieć. Wie, ża ma blok danych zapisać
    > > na dysku i zapisuje tam gdzie chce, mając partycje w nosie.
    > To nie rozumiem komentarza, że się zaleca min 10% skoro z tego co
    > napisałem wynika, że zostawiłem wolne jakieś 70%. Pytanie, dlaczego te
    > 70% ma błędy skoro nic tam zasadniczo nie pisało. Obstawiam, że może

    1. Minimum 10% oznacza minimum. 30% jest lepiej ale nadal ten problem wystepuje.
    2. Musisz wiedziec ze kontroler sledzi caly dysk i liczy sobie jak mocno uzyte sa
    poszczegolne bloki komorek.
    3. Uzycie tych blokow jest zazwyczaj bardzo nierownomierne.
    4. Sa sposoby aby dac mu troche zycia.

    > mieć to coś wspólnego z faktem, że pojedyncza komórka mieści tu, zdaje
    > się 2 bity i może jak jedna warstwa pójdzie się paść to ta druga, nawet
    > nie używana, również. Ale tak se spekuluje bo się nie znam.
    >
    > Dla porządku zwracam też uwagę, że ten dysk ma gwarancje na 150TWB a smart
    > pokazuje, że zaliczył 3500TWB.
    >
    5. Nie jestem pewien czy dobrze policzyles ale to detal.

    6 - najistotniejsze dla ciebie: Dla przykladu. Masz dyska z 100 komorkami. Kazda ma
    10 zapisow zywotnosci. Czyli tak jakby 100*10=1000 zapisow. I teraz dwa warianty:
    1. Zapisujesz caly dysk raz i tracisz 10% jego zywotnosci - 100zapisow. Kasujesz
    wszystko, dajesz dyskowi znac zeby wykonal trim, on sie orientuje ze nadal ma 9
    zapisow na kazdej komorce. Zapisujesz ponownie caly i masz 20% zuzycia. W ten sposob
    uzyskasz 1000 zapisow i dysk padnie*
    2. Zapisujesz caly dysk w 70%. Zuzyles 7% jego trwalosci. Ale teraz piszesz ciagle te
    30% pojemnosci i po 300 zapisach dysk zdycha. Dlaczego? Bo zapisywales te same
    przestrzenie wiele razy I mimo ze TBW jest/moze byc nieduze to kazda komorka z tych
    30% zostanie zapisana wielokrotnie wiecej.

    W twoim scenariuszu te 30% niespartycjonowane bylo uzywane przez dysk do rozpraszania
    zapisow. I w praktyce yo co zapisywales na tych 70% trafialo na te pozostale 30% bo
    dysk wiedzial ze sa nie uzyte. Wiedzial o tym bo ich nie zapisal wczesniej a nie
    dlatego ze tam nie bylo partycji.

    * - pad dysku jest dosyc nierownomierny. Kontroler sobie sprawdza jakiej jakosci sa
    komorki i moze czasem stwierdzic ze nie ma co, padamy na sztywno i szybko a czasem
    probuje cos z tym zrobic i pada podobnie jak pokazujesz. Kiedys padaly na zimno i nie
    bylo nawet bledow odczytu. Jak sie pojawily to dysk potem juz w biosie sie nawet nie
    pokazywal. Teraz widze ze jest nieco lepiej.

    ad4. Jak skasujesz wszystko z dysku to mozesz miec szczescie i jeszcze nieco danych
    zapiszesz zanim padnie. Kontroler moze zaczac chetniej uzywac komorki mniej zuzyte
    (zakladamy ze te 30% teraz jest mocno zuzyte a te 70% tylko czesciowo i powiedzmy 50%
    tych 70% jest zapisane tylko pare razy) wiec jakbys zmniejszyl te partycje do
    powiedzmy (z dupy estymacja) do 100GB to ten dysk nadal podziala.
    Ale trzeba zrobic pelnego trim-a. Ja tak robi pod linuksem. Wysyla sie dyskowi info
    zeby trimowal wszystkie bloki i on ma szanse zaczac uzywac te co sa najmniej zuzyte.

    Ale feler jest taki ze jak przekroczysz bariere (ilosciowa) za ktora sa zuzyte bloki
    i je zaczniesz ponownie nadpisywac (jakies logi czy baza danych) to dysk padnie na
    twardo.

    To tak zgrubsza. Mysle ze nieco wyjasnia sytuacje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: