Użytkownik "A.L." <l...@a...com> napisał w wiadomości
news:5qh1h6pr5thrc4fv4a33j85qq1slnikehf@4ax.com...
> On Tue, 21 Dec 2010 10:36:27 +0100, "bagno" <b...@o...pl> wrote:
>
>>Witam
>>
>>Temat może jest głupi ale nie wiedziałem jak to napisać.
>>
>>Mam jakieś pojemniki a w nich losowe ilości "cosiów". Muszę je tak poprzenosić
>>aby uzyskać równe ilości najmniejszym kosztem
>
> Nie zawsze sie da rowne ilosci. Na przykald 13 cosow nie da sie
> podzielic na 3 pojemniki tak zeby bylo po rowno

Może troche doprecyzuje :

Tak naprawdę nie musi być dokładnie po równo. Chodzi o to, że jest pewien limit na
pojemnik i trzeba
tak rozłożyć żeby się mieścic w limicie cosiów. W sytuacji kiedy nie jest to możliwe
to bierzemy najbardziej
przepełnione pojemniki i przekładamy tam gdzie jest luz. Jeżeli wszystkie są ponad
limit to nie ma sensu już
nic robić. Jeżeli wszystkie są poniżej limitu to może być w miarę możliwości po równo
ale to już jest mniej
ważne.

Koszt przeniesienia jest równy odległości między pojemnikami lub lepiej odległości
minus zysk ze zmniejszenia
przepełnienia w któryms z pojemników plus ewentualna strata ze zwiększenia
przepełnienia w drugim
pojemniku. W drugim przypadku trzebaby wszystkie koszty dynamicznie liczyć przed
każdym przeniesieniem.

Wystarczająco zamieszałem ?

do góry

On Tue, 21 Dec 2010 18:04:56 +0100, "bagno" <b...@o...pl> wrote:

>
>Użytkownik "A.L." <l...@a...com> napisał w wiadomości
news:5qh1h6pr5thrc4fv4a33j85qq1slnikehf@4ax.com...
>> On Tue, 21 Dec 2010 10:36:27 +0100, "bagno" <b...@o...pl> wrote:
>>
>>>Witam
>>>
>>>Temat może jest głupi ale nie wiedziałem jak to napisać.
>>>
>>>Mam jakieś pojemniki a w nich losowe ilości "cosiów". Muszę je tak poprzenosić
>>>aby uzyskać równe ilości najmniejszym kosztem
>>
>> Nie zawsze sie da rowne ilosci. Na przykald 13 cosow nie da sie
>> podzielic na 3 pojemniki tak zeby bylo po rowno
>
>Może troche doprecyzuje :
>
>Tak naprawdę nie musi być dokładnie po równo. Chodzi o to, że jest pewien limit na
pojemnik i trzeba
>tak rozłożyć żeby się mieścic w limicie cosiów. W sytuacji kiedy nie jest to możliwe
to bierzemy najbardziej
>przepełnione pojemniki i przekładamy tam gdzie jest luz. Jeżeli wszystkie są ponad
limit to nie ma sensu już
>nic robić. Jeżeli wszystkie są poniżej limitu to może być w miarę możliwości po
równo ale to już jest mniej
>ważne.
>
>Koszt przeniesienia jest równy odległości między pojemnikami lub lepiej odległości
minus zysk ze zmniejszenia
>przepełnienia w któryms z pojemników plus ewentualna strata ze zwiększenia
przepełnienia w drugim
>pojemniku. W drugim przypadku trzebaby wszystkie koszty dynamicznie liczyć przed
każdym przeniesieniem.
>
>Wystarczająco zamieszałem ?


To mie wyglada na "generalized assignment problem"

http://en.wikipedia.org/wiki/Generalized_assignment_
problem

A.L.

do góry

On 21 Gru, 16:44, Wit Jakuczun <w...@g...com> wrote:

> Problem jest niedoprecyzowany. Wygląda, że jest dwu-kryterialny: koszt i
> to na ile równo rozdzielono. W szczególności nie wiadomo jak postąpić w
> przypadku, który podałeś.

To bedzie problem wypukly jak sie przypisze jedna wage do jednego
kryterium
i druga wage do drugiego? Tak jak zrobilem w excelu zawsze rozwiaze to
zadanie czy utknie w minimum lokalnym?
Pozdrawiam

do góry

W dniu 2010-12-22 10:09, Mariusz Marszałkowski pisze:
> On 21 Gru, 16:44, Wit Jakuczun<w...@g...com> wrote:
>
>> Problem jest niedoprecyzowany. Wygląda, że jest dwu-kryterialny: koszt i
>> to na ile równo rozdzielono. W szczególności nie wiadomo jak postąpić w
>> przypadku, który podałeś.
>
> To bedzie problem wypukly jak sie przypisze jedna wage do jednego
> kryterium
> i druga wage do drugiego?
Tak.

> Tak jak zrobilem w excelu zawsze rozwiaze to
> zadanie czy utknie w minimum lokalnym?
Problemy wielokryterialne mogą mieć wiele rozwiązań równoważnych ale o
różnych wartościach
poszczególnych kryteriów. Jeśli się pytasz o to, czy znajdziesz
rozwiązanie należące do
krzywej Pareto to, w przypadku tego problemu, CHYBA tak (musiałbym
zerknąć do książki) ale
w ogólności ważenie kryteriów NIE musi prowadzić do znalezienia
rozwiązania optymalnego.

Są inne metody niż ważenie na radzenie sobie z problemami
wielokryterialnymi.

Pozdrawiam,
Wit

do góry

On Wed, 22 Dec 2010 01:09:45 -0800 (PST), Mariusz Marszałkowski
<m...@g...com> wrote:

>On 21 Gru, 16:44, Wit Jakuczun <w...@g...com> wrote:
>
>> Problem jest niedoprecyzowany. Wygląda, że jest dwu-kryterialny: koszt i
>> to na ile równo rozdzielono. W szczególności nie wiadomo jak postąpić w
>> przypadku, który podałeś.
>
>To bedzie problem wypukly jak sie przypisze jedna wage do jednego
>kryterium

"Metoda wag" nei gwarantuje otzrymania wszystkich rozwiazan ze zbioru
Pareto.

A.L.

do góry

On Wed, 22 Dec 2010 11:04:42 +0100, Wit Jakuczun
<w...@g...com> wrote:

>W dniu 2010-12-22 10:09, Mariusz Marszałkowski pisze:
>> On 21 Gru, 16:44, Wit Jakuczun<w...@g...com> wrote:
>>
>>> Problem jest niedoprecyzowany. Wygląda, że jest dwu-kryterialny: koszt i
>>> to na ile równo rozdzielono. W szczególności nie wiadomo jak postąpić w
>>> przypadku, który podałeś.
>>
>> To bedzie problem wypukly jak sie przypisze jedna wage do jednego
>> kryterium
>> i druga wage do drugiego?
>Tak.
>
> > Tak jak zrobilem w excelu zawsze rozwiaze to
>> zadanie czy utknie w minimum lokalnym?
>Problemy wielokryterialne mogą mieć wiele rozwiązań równoważnych ale o
>różnych wartościach
>poszczególnych kryteriów. Jeśli się pytasz o to, czy znajdziesz
>rozwiązanie należące do
>krzywej Pareto to, w przypadku tego problemu,

jakiego "problemu"? Problem poki co nei zostal formalnei zdefiniwoany.

Metoda wag umozliwia tylk oznalezienie rozwiazan nalezacych do
liniowej obwiedni wypuklej zbioru Pareto. Nawet w dosyc prostych
przypadkach nie wszystkie rozwiazanai moga byc znalezione w ten sposob

A.L.

do góry

On 22 Gru, 15:59, A.L. <l...@a...com> wrote:
> On Wed, 22 Dec 2010 11:04:42 +0100, Wit Jakuczun
>
>
>
> <w...@g...com> wrote:
> >W dniu 2010-12-22 10:09, Mariusz Marszałkowski pisze:
> >> On 21 Gru, 16:44, Wit Jakuczun<w...@g...com>  wrote:
>
> >>> Problem jest niedoprecyzowany. Wygląda, że jest dwu-kryterialny: koszt i
> >>> to na ile równo rozdzielono. W szczególności nie wiadomo jak postąpić w
> >>> przypadku, który podałeś.
>
> >> To bedzie problem wypukly jak sie przypisze jedna wage do jednego
> >> kryterium
> >> i druga wage do drugiego?
> >Tak.
>
> > > Tak jak zrobilem w excelu zawsze rozwiaze to
> >> zadanie czy utknie w minimum lokalnym?
> >Problemy wielokryterialne mogą mieć wiele rozwiązań równoważnych ale o
> >różnych wartościach
> >poszczególnych kryteriów. Jeśli się pytasz o to, czy znajdziesz
> >rozwiązanie należące do
> >krzywej Pareto to, w przypadku tego problemu,
>
> jakiego "problemu"? Problem poki co nei zostal formalnei zdefiniwoany.
>
> Metoda wag umozliwia tylk oznalezienie rozwiazan nalezacych do
> liniowej obwiedni wypuklej zbioru Pareto. Nawet w dosyc prostych
> przypadkach nie wszystkie rozwiazanai moga byc znalezione w ten sposob

Mnie chodzilo o to zadanie i sposob rozwiazania jaki podalem w
arkuszu excela. O co dokladnie chodzilo OP tez nie jestem na 100%
pewien.
Nie wiem o co chodzi z tymi limitami.

Pozdrawiam

do góry

Mariusz Marszałkowski wrote:
>>
>> Metoda wag umozliwia tylk oznalezienie rozwiazan nalezacych do
>> liniowej obwiedni wypuklej zbioru Pareto. Nawet w dosyc prostych
>> przypadkach nie wszystkie rozwiazanai moga byc znalezione w ten
>> sposob
>
> Mnie chodzilo o to zadanie i sposob rozwiazania jaki podalem w
> arkuszu excela. O co dokladnie chodzilo OP tez nie jestem na 100%
> pewien.
> Nie wiem o co chodzi z tymi limitami.

No jak o co chodzi ? Staramy się doprowadzić do sytuacji, że w każdym
pojemniku jest nie więcej niż LIMIT kulek. Jeżeli wszędzie jest za dużo to
niczego nie zmieniamy, tak samo jeżeli wszędzie jest poniżej. Przenosimy
tylko tak żeby nie przekroczyć maksymalnego kosztu pojedyńczego
przeniesienia. Najlepiej zacząć od pojemnika gdzie jest najwięcej i przenosić tam
gdzie
jest najmniej (przy zachowaniu tego maksymalnego kosztu przeniesienia).

do góry

On 23 Gru, 18:55, "bagno" <b...@o...pl> wrote:
> Mariusz Marszałkowski wrote:
>
> >> Metoda wag umozliwia tylk oznalezienie rozwiazan nalezacych do
> >> liniowej obwiedni wypuklej zbioru Pareto. Nawet w dosyc prostych
> >> przypadkach nie wszystkie rozwiazanai moga byc znalezione w ten
> >> sposob
>
> > Mnie chodzilo o to zadanie i sposob rozwiazania jaki podalem w
> > arkuszu excela. O co dokladnie chodzilo OP tez nie jestem na 100%
> > pewien.
> > Nie wiem o co chodzi z tymi limitami.
>
> No jak o co chodzi ? Staramy się doprowadzić do sytuacji, że w każdym
> pojemniku jest nie więcej niż LIMIT kulek. Jeżeli wszędzie jest za dużo to
> niczego nie zmieniamy, tak samo jeżeli wszędzie jest poniżej. Przenosimy
> tylko tak żeby nie przekroczyć maksymalnego kosztu pojedyńczego
> przeniesienia.
Ale koszt przeniesienia jest równy odległości, wiec jakiekolwiek
optymalizowanie
na ma sensu, bo zawsze przeniesienie do najblizszego bedzie tansze niz
do
dalszego.

> Najlepiej zacząć od pojemnika gdzie jest najwięcej i przenosić tam gdzie
> jest najmniej (przy zachowaniu tego maksymalnego kosztu przeniesienia).
Czyli nie chodzi o uzyskanie minimalnego łacznego kosztu, ale o to czy
zadanie da sie rozwiazac nie przeraczajac ani razu maksymalnego
kosztu?

Wiec zadanie jest latwe, bo przenosic nie mozna tylko w sytuacji, gdy
koszt
przeniesienia pomiedzy dwoma sasiednimi pojemnikami jest wiekszy niz
dopuszczalny - pisales wyzej ze koszt to odleglosc. Trzeba podzielic
pojemniki
na grupy w których mozna przenosic. Jesli chociaz w jednej grupie jest
wiecej
kulek niz suma limitow to zadania nie da sie rozwiazac.

Pozdrawiam

do góry

Mariusz Marszałkowski wrote:

>> No jak o co chodzi ? Staramy się doprowadzić do sytuacji, że w każdym
>> pojemniku jest nie więcej niż LIMIT kulek. Jeżeli wszędzie jest za
>> dużo to niczego nie zmieniamy, tak samo jeżeli wszędzie jest
>> poniżej. Przenosimy tylko tak żeby nie przekroczyć maksymalnego
>> kosztu pojedyńczego przeniesienia.
>> Najlepiej zacząć od pojemnika gdzie jest najwięcej i przenosić tam
>> gdzie jest najmniej (przy zachowaniu tego maksymalnego kosztu
>> przeniesienia).
> Czyli nie chodzi o uzyskanie minimalnego łacznego kosztu, ale o to czy
> zadanie da sie rozwiazac nie przeraczajac ani razu maksymalnego
> kosztu?

Już sam się w tym gubie.

Jak najbardziej chodzi o zminimalizowanie łącznego kosztu i to jest w sumie
podstawa.

Może napisze jeszcze inaczej:

Mamy z jednej strony koszty wynikające z przenoszenia kulek a z drugiej
strony
koszty wynikające z dodatkowego magazynowania tych kulek które się w
pojemnikach nie mieszczą
(są ponad limit).

I jeszcze 1 sprostowanie: maksymalny koszt przeniesiania nie dotyczy 1
przeniesienia miedzy punktami
tylko wszystkich przeniesien danej kulki. Mozemy przenosic 1 kulke 10 razy
ale do przekroczenia jej
limitu kosztu.

do góry