-
51. Data: 2025-01-17 07:29:52
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 17.01.2025 01:02, Arnold Ziffel wrote:
>> Jest to dla mnie tak wkurzające, że trzeba zgasić silnik i nacisnąć
>> otwarcie drzwi (w yarisie obojętne czy z kluczyka czy z panelu, w
>> renówce musi być z kluczyka).
> Nie da się otworzyć drzwi bez gaszenia silnika? A jakbyś chciał pasażera
> wpuścić albo wypuścić? Co za głupota...
Drzwi się da. Napisałem potocznie, bo mam jeden przełącznik "rule them
all". Tylko że dla "paki" otwieranie nie działa gdy kluczyk jest w
stacyjce - z tego co napisałeś, albo zrzynali po sobie albo ma to jakieś
podstawy ?\_( ° ?? °)_/?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
52. Data: 2025-01-17 09:00:11
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2025-01-15 07:48, J.F wrote:
> On Wed, 15 Jan 2025 01:38:20 -0600, ptoki wrote:
>> On 2025-01-13 02:47, J.F wrote:
>>> On Fri, 10 Jan 2025 22:31:53 -0600, ptoki wrote:
>
>>>>>> Sie ciesz ze masz 12V u mnie notorycznie jest 11.8 lub nawet mniej nawet
>>>>>> po ladowaniu, w jesien/zime.
>>>>>
>>>>> Zły miernik, czy zwarta cela?
>>>>> Obstawiam celę :-(
>>>>>
>>>> W kolejnych prawie nowych aku albo rocznych dwuletnich w roznych autach?
>>>
>>> No to zły miernik :-)
>>>
>> Tak bym wolal :)
>> Nawet te mierniczki co sie wtyka do gniazdka zapalniczki pokazuja tak. A
>> podczas jazdy jest 14.1 czy 13.8.
>
> Sprawny akumulator po ładowaniu, w miarę szybko (minuty) spada do ok
> 13.2V.
> Dalszy spadek jest juz znacznie wolniejszy.
>
Ta. Tak powinno byc w normalnym aku.
Ale te jakies dziwne. Choc wyjalem wlasnie jeden i w domu mial ladnie
12.4, Ale byl ladowany 2 dni temu i nie uzywany.
Wyjalem bo grat narazie nie bedzie jezdzony. Ale w gniazdku zapalniczki
pokazywal 11.9.
Chyba przyniose ten miernik do domu i porownam...
> Tu np 12.89V "po zakupie".
> https://youtu.be/yDWDoi76pUs?t=125
>
> a w 4:00 - akumulator rozładowany, naładowany, i po 48h ma 13.23V
> a po zmrożeniu do -25C - ciągle 13.15V
>
No wlasnie. Tak z grubsza powinno byc. A jest w kratke. Gdzie bym nie
mierzyl to nie ma tych 12.4.
A mierze czasem na klemach multimetrem, czasem w gniazdku tymi
miernikami na zapalniczke, i przez obd z kompa i z samego obd.
Kazdy pokazuje co innego (co z grubsza zrozumiale) ale zazwyczaj duzo za
malo.
> W samochodzie może być inaczej, bo tam różne rzeczy potrafią brać
> prąd, szczególnie jak niedługo po zgaszeniu silnika, czy po otwarciu
> zamków.
> Taki 1A potrafi mocno obniżyć napięcie.
> Oczywiście od długo nie płynie, bo by załatwił aku w parę dni.
>
A to mozliwe, bo rzeczywiscie, auto odryglowane, jakies kompy, lampki
sie swieca. Moze to to? Ale zeby az prawie 1V spadalo?
>>>> Choc sa wyjatki. Ah, I te 3 lata w warunkach zimy, nie to
>>>> co w Polsce mamy.
>>>
>>> Szwecja, Norwegia, Suwałki?
>>>
>> Zimniej :)
>> Zaloz srednio -20.
>
> Wow, gdzie tak - tyle to chyba nawet w Nordkapp nie ma ...
> A na Antarktydę chyba za ciepło ?
>
> Grenlandia?
>
Dalij :)
>>> Jesli naprawde masz 11V, to akumulator jest rozładowany.
>>> I on Ci w zimę nie zapali. Albo nawet elektrolit zamarznie.
>>>
>> Zapala. Czasem nawet nie grzany grzalka w bloku.
>> Ale zazwyczaj grzeje i blok i aku.
>> Co napiecia zbytnio nie poprawia.
>
> Ale pod obciążeniem, to juz chyba sporo poprawia.
>
Tak roznica jest spora. Pomaga znaczaco ale niestety usypia czujnosc.
Grzane auto zawsze odpali. Do czasu az nie jest zagrzane i tylko steknie
i wszystko zgasnie...
>>>>>> Przylaczam sie do pytania o to z czego robi sie aku dzis.
>>>>>> Juz nawet nie mowie ze kiedys aku do malacza mial chyba 34Ah a teraz juz
>>>>>> pojemnosci nie pisza tylko maksylmalne prady jakie sie daje osiagnac - w
>>>>>
>>>>> IMO - pojemności ciągle piszą.
>>>>> A do rozruchu to właśnie prądy ważne, a nie pojemności :-)
>>>>>
>>>> Niby tak, ale jak auto stoi tydzien to pojemnosci jest tyle ze pradu tez
>>>> nie ma. Auto stoi a szpeje prad zra bo centralny zamek musi sluchac caly
>>>> czas. I takie tam...
>>>
>>> Przyzwoite auto bierze może 20mA na postoju. Co daje 0.5Ah na dobę.
>>> Tydzien akumulatorowi nie straszny.
>>>
>> Ano, tydzien nie. Ale czasem sie czlowiek byczy 2 tygodnie i tylko po
>> bulki jedzie raz a to za malo zeby sie naladowalo...
>
> Rozładowany aku spory prąd bierze, i może sporo w 30 minut uzupełnić.
>
>>>> W maluchu literalnie nic nie pracowalo a aku byl tak duzy jak w foce z
>>>> radiami, zamkami, alarmami, logika gaszenia auta po jego wylaczeniu itp...
>>>
>>> Wow, a coż to za foka? Hybryda jakaś?
>>>
>> nie, zwykla stara 1.8 tdci z 2006.
>
> dieselek swoje wymagania przy starcie ma.
> Ale stary, na parkingu nie powinien być zbyt prądożerny.
>
> Ale nowe ...
> https://www.youtube.com/watch?v=x5rfXmzlSjU
>
Ah, widzialem.
Smutne ze inzyniery fabryczne takie babole popelniaja.
>>>>> Tylko pytanie kiedy ten akumulator wysiądzie i gdzie :-)
>>>> A popchac zeby odpalic ponoc nie powinno sie :)
>>>
>>> IMHO - to jakos bardzo cięzko idzie ostatnio pchanie.
>>> Liczę tylko na kable.
>>>
>> A ja do kosztow utrzymania zaczynam mentalnie wliczac aku co 3-5 lat...
>
> Nie wliczam, bo aku relatywnie niedrogie, i mnie raczej na dłużej
> starcza.
> Najgorsze, ze może zawieźć w złym momencie.
>
> Ale wymieniac profilaktycznie co 3 lata?
> W Twojej zimnicy może warto, szczególnie jak "niedrogie" :-)
>
No wlasnie aktualnie raczej dbam i laduje zamiast wymieniac. Bo te 6
stowek i tak mi przez okno samo nie wlatuje.
--
Lukasz
-
53. Data: 2025-01-17 18:21:06
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2025-01-16 o 18:51, Pixel(R)?? pisze:
> Nocusz, chcąc dyskutować, to trzeba obejrzeć a nie zmuszać mnie, żebym
> to opisał klawiaturą :>
https://youtu.be/gnZvTQ-qZbQ
vs
https://patents.google.com/patent/CN101150211A/en
Ciekawe. Tu Ci przyklasnę, co nie zdarza się często.
-
54. Data: 2025-01-31 07:40:57
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 10.01.2025 15:22, Mateusz Bogusz wrote:
>> Ładowanie jak skała 14.4v nie ważne ile czego nawłączam.
>
> To akurat u mnie całkowicie inaczej wygląda. Wszystko wyłączone poza
> silnikiem ~13,4V, załączę klimę ~14,3V, dodam światła mijania ~13,8V,
> jak zamiast mijania dzienne (oryginalne) ~13,2V, jak załączę grzanie
> szyby i lusterek, to podnosi o ~0,4V (obojętnie które światła).
>
> Ewidentnie to ładowanie nie jest "zaczynamy od 14,4V i schodzimy w dół".
Nie lubię zostawać w niedosycie więc podłączyłem bluetooth od OBD i
jeździłem "patrząc się w telefon". I ok...
Gdy postoi auto kilka dni, to po uruchomieniu silnika cały czas ~14,4V,
gdy włączę wszystkie odbiorniki to spada do ~14,2V. Ale im dłużej jadę
(miałem ponad godzinną trasę) to ładowanie po jakimś czasie spada.
Ustatkowało się pod koniec trasy w okolicy ~13,4V (niezależnie od ilości
włączonych odbiorników).
Także sterowanie jakieś jest, ale nie jakieś "magiczne". Po prostu
wykrywa niedoładowany aku i daje maks, a im bliżej naładowania to
zmniejsza. Schemat powtarza się każdego dnia - ostatnie ciepłe dni,
codziennie uruchamiany silnik, to i aku nie zdąży się rozładować i z
rana startuje w ogóle z maks ~13,8V.
Chciałem tylko sprostować :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
55. Data: 2025-02-03 19:37:03
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 31 Jan 2025 07:40:57 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 10.01.2025 15:22, Mateusz Bogusz wrote:
>> To akurat u mnie całkowicie inaczej wygląda. Wszystko wyłączone poza
>> silnikiem ~13,4V, załączę klimę ~14,3V, dodam światła mijania ~13,8V,
>> jak zamiast mijania dzienne (oryginalne) ~13,2V, jak załączę grzanie
>> szyby i lusterek, to podnosi o ~0,4V (obojętnie które światła).
>>
>> Ewidentnie to ładowanie nie jest "zaczynamy od 14,4V i schodzimy w dół".
>
> Nie lubię zostawać w niedosycie więc podłączyłem bluetooth od OBD i
> jeździłem "patrząc się w telefon". I ok...
>
> Gdy postoi auto kilka dni, to po uruchomieniu silnika cały czas ~14,4V,
> gdy włączę wszystkie odbiorniki to spada do ~14,2V. Ale im dłużej jadę
Tu jeszcze może być kwestia z jakiego obwodu zasilane to OBD2.
Jak np razem ze światłami, to może być bardziej wrażliwe.
A - i tam chyba jest tak, że ELM327 sam mierzy napięcie i podaje ile
jest w gnieździe, ale może tez pokazac odczyt z ECU, który też mierzy
...
> (miałem ponad godzinną trasę) to ładowanie po jakimś czasie spada.
> Ustatkowało się pod koniec trasy w okolicy ~13,4V (niezależnie od ilości
> włączonych odbiorników).
>
> Także sterowanie jakieś jest, ale nie jakieś "magiczne". Po prostu
No tak jakos te nowsze pojazdy mają działać ...
> wykrywa niedoładowany aku i daje maks, a im bliżej naładowania to
> zmniejsza.
Tylko są dwa problemy:
a) jak wykryć niedoładowany aku? Pomiat napięcia przed startem
silnika?
b) jak wykryc, że się naładował?
> Schemat powtarza się każdego dnia - ostatnie ciepłe dni,
> codziennie uruchamiany silnik, to i aku nie zdąży się rozładować i z
> rana startuje w ogóle z maks ~13,8V.
13.8V po nocy to chyba za dużo. tzn przed uruchomieniem silnika.
Czy to po uruchomieniu silnika ... ale pisałeś, ze wtedy masz
14.4-14.2V
No chyba, że komputer wykrywa ten naładowany aku, i od razu obniża do
13.8V ...
J.
-
56. Data: 2025-02-04 10:07:20
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 03.02.2025 19:37, J.F wrote:
> Tu jeszcze może być kwestia z jakiego obwodu zasilane to OBD2.
> Jak np razem ze światłami, to może być bardziej wrażliwe.
>
> A - i tam chyba jest tak, że ELM327 sam mierzy napięcie i podaje ile
> jest w gnieździe, ale może tez pokazac odczyt z ECU, który też mierzy
Gniazdko USB umieszczone we wtyczce zapalniczki pokazuje ~to samo.
> Tylko są dwa problemy:
> a) jak wykryć niedoładowany aku? Pomiat napięcia przed startem
> silnika?
>
> b) jak wykryc, że się naładował?
>
> 13.8V po nocy to chyba za dużo. tzn przed uruchomieniem silnika.
>
> Czy to po uruchomieniu silnika ... ale pisałeś, ze wtedy masz
> 14.4-14.2V
>
> No chyba, że komputer wykrywa ten naładowany aku, i od razu obniża do
> 13.8V ...
To są wartości po uruchomieniu silnika, a będąc dokładnym to po kilku
następnych sekundach. A jak wykrywa? Nie wiem, nie jestem elektronikiem.
Ale w momencie po uruchomieniu silnika, wartość pikuje większość czasu
powyżej ~14,0V i gdy auto stało dłużej to tam zostaje, a gdy stało
krócej, to zaraz po tym piku spada - tyle z moich obserwacji.
Możemy fantazjować, że np. temperaturę zewnętrzną też komputer zna -
chociażby zasysanego powietrza - ale tak daleko to bym nie szedł. Może w
elektrykach, gdzie takimi detalami można więcej ugrać...
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
57. Data: 2025-02-04 17:25:20
Temat: Re: akumulator napięcie 12.0v
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 4 Feb 2025 10:07:20 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 03.02.2025 19:37, J.F wrote:
>> Tu jeszcze może być kwestia z jakiego obwodu zasilane to OBD2.
>> Jak np razem ze światłami, to może być bardziej wrażliwe.
>>
>> A - i tam chyba jest tak, że ELM327 sam mierzy napięcie i podaje ile
>> jest w gnieździe, ale może tez pokazac odczyt z ECU, który też mierzy
>
> Gniazdko USB umieszczone we wtyczce zapalniczki pokazuje ~to samo.
U mnie jest drobna różnica między pomiarem ELM a raportem z ECU.
Być może to tylko kwestia nie/dokładności.
>> Tylko są dwa problemy:
>> a) jak wykryć niedoładowany aku? Pomiat napięcia przed startem
>> silnika?
>>
>> b) jak wykryc, że się naładował?
>>
>> 13.8V po nocy to chyba za dużo. tzn przed uruchomieniem silnika.
>>
>> Czy to po uruchomieniu silnika ... ale pisałeś, ze wtedy masz
>> 14.4-14.2V
>>
>> No chyba, że komputer wykrywa ten naładowany aku, i od razu obniża do
>> 13.8V ...
>
> To są wartości po uruchomieniu silnika, a będąc dokładnym to po kilku
> następnych sekundach. A jak wykrywa? Nie wiem, nie jestem elektronikiem.
> Ale w momencie po uruchomieniu silnika, wartość pikuje większość czasu
> powyżej ~14,0V i gdy auto stało dłużej to tam zostaje, a gdy stało
> krócej, to zaraz po tym piku spada - tyle z moich obserwacji.
Wykryc stopien naładowania jest dość cięzko.
Można zmierzyć napięcie przed uruchomieniem silnika, i to jest chyba
najprostsze. Ale potem nie wiesz ile sie już naładowało.
Można zmierzyć napięcie na biegu jałowym, zakładająć, ze alternator
dostarcza ograniczony prąd.
Można niby zmierzyć prąd ładowania, ale prąd akumulatora to w
samochodzie czasem i 500A sięga, więc ciężko zmierzyć małe prądy.
Aczkolwiek ten obwód można by dać poza miernikiem.
Ale chyba jednak się nie mierzy.
> Możemy fantazjować, że np. temperaturę zewnętrzną też komputer zna -
> chociażby zasysanego powietrza - ale tak daleko to bym nie szedł.
Termometrów ECU ma kilka, chocby silnika/płynu chłodzącego, i u mnie
"zewnętrzna", żeby wyświelić "Uwaga - możliwa gołoledź".
Temperatura aku dość istotna, jedni podają całe tabelki
https://voltpolska.pl/aktualnosci/jak-poprawnie-lado
wac-akumulator-agm.html
inni przykłady
https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/ladowa
nie-akumulatora-radzimy-jak-to-zrobic-i-nie-zepsuc-b
aterii/zen5pe0
a jeszcze inni
https://www.akumulator.pl/ekspert-radzi/jak-poprawni
e-ladowac-akumulator/
"Nie należy także ładować akumulatora, jeżeli temperatura elektrolitu
jest mniejsza niż 5°C, gdyż napięcie ładowania szybko wzrasta i
ładowanie jest nieefektywne."
Stare samochody się tym nie przejmowały, a może regulator napięcia
miał jakis termistor wbudowany i napięcie w instalacji lekko się
zmieniało. Nowe mogą być ambitniejsze.
Ogólnie wydaje się, że jest sens, aby podnieść napięcie,
naładować akumulator po rozruchu i postoju, a potem obniżyć, żeby nie
gazował bez potrzeby.
Tylko trzeba jakoś wykryć, ze już naładowany, a nie jest to proste ...
J.