-
41. Data: 2012-02-18 19:51:42
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl>
>>>> ...] wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć.
>>> *Nie można* tak ładować akumulatora.
>> Czemu nie można?
>
> T.z. chciałem powiedzieć że zwykłym prostownikiem nie można lub będzie to
> bardzo ryzykowne dla samochodowej elektroniki.
> W trakcie ładowania dochodzi do dużych zakłóceń. Chwilowy wzrost napięcia
> może wynosić nawet kilkadziesiąt wolt.
Wątpliwe. Przeciętna ładowarka nie ma wydajności alternatora a podłączony
akumulator skutecznie ogranicza napięcie jakie może odłożyć się. A dobra
ładowarka nie dostarczy napięcia w trosce o akumulator.
-
42. Data: 2012-02-18 19:55:18
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 18 Feb 2012 17:14:27 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
>>>> ...] wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć.
>>> *Nie można* tak ładować akumulatora.
>> Czemu nie można?
>
> T.z. chciałem powiedzieć że zwykłym prostownikiem nie można lub będzie to bardzo
ryzykowne dla
> samochodowej elektroniki.
> W trakcie ładowania dochodzi do dużych zakłóceń. Chwilowy wzrost napięcia może
wynosić nawet
> kilkadziesiąt wolt.
a niby skad takie napiecie ? moj "zwykly prostownik" ma 19v szczytowego,
wiecej jak elektrownia zwariuje.
a akumulator swietnie tlumi i szczytowe i przepiecia.
Natomiast jest drobne ryzyko ze akumulator peknie.
J.
-
43. Data: 2012-02-18 20:10:03
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
John Kołalsky napisał(a):
> Wątpliwe. Przeciętna ładowarka nie ma wydajności alternatora
Nie wiem co ma przeciętna ładowarka, ja mówię o prostownikach.
Mam taki średniej kalsy niemiecki to pod koniec ładowania napiecie na klemach jest
15,5V. A przy
kiepskim styku z klemami wali amperaż ma maxa. Wole nie częstować elektroniki w aucie
tymi "cukierkami"
Nie jestem fachowcem w tej kwestii, ale jak poczytasz fora i porady fachowców co i
jak to będziesz
raczej odpinał w aucie chociaż jedną kleme.
> a
> podłączony akumulator skutecznie ogranicza napięcie jakie może odłożyć
> się.
Ciekawe w jaki sposób on to robi?
> A dobra ładowarka nie dostarczy napięcia w trosce o akumulator.
Tak. Mam taką do akumulatora żelowego 120Ah za 5 stów.
Jak dojdzie napięcie do (nie pamietam chyba 14V) przechodzi w stan podtrzymania.
Posiada wszelkie
zabezpieczenia i jest bezpieczna. Ale kto takie kupuje do ładowania akumulatorów
kwasowych?
--
Krzysiek
-
44. Data: 2012-02-18 20:19:54
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: " Wmak" <w...@g...pl>
Krzysztof 45 <m...@v...pl> napisał(a):
> A przy
> kiepskim styku z klemami wali amperaż ma maxa. Wole nie częstować elektroniki
w
> aucie tymi "cukierkami"
Ciągle nie odróżniasz napięcie od natężenia?
Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ?
O prawie Ohma kiedyś słyszałeś?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
45. Data: 2012-02-18 20:39:26
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Wmak napisał(a):
> Ciągle nie odróżniasz napięcie od natężenia?
Zieeeew
> Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ?
Mam takie okienko ze wskazówka, a na okienku jest literka A
Wskazówka czasami czasami potrafi polatać od dechy do dechy mało nie wyskoczy :D
Spytaj sie prostownika czemu potrafi poczęstować przepięciami.
> O prawie Ohma kiedyś słyszałeś?
Zieeeew II
--
Krzysiek
-
46. Data: 2012-02-18 20:56:55
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 18 Feb 2012 17:14:27 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
> W trakcie ładowania dochodzi do dużych zakłóceń. Chwilowy wzrost napięcia może
wynosić nawet
> kilkadziesiąt wolt.
LOL. A akumulator co na to?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
47. Data: 2012-02-18 21:08:37
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Adam Płaszczyca napisał(a):
> LOL. A akumulator co na to?
A akumulator nic. Jemu to powiewa.
--
Krzysiek
-
48. Data: 2012-02-18 21:44:13
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-02-18 19:50, Krzysztof 45 wrote:
> Po co? Możesz poprosić o sprawdzenie testerem w sklepie.
W "sklepie" typu Real nie mają ;) Ale mają najtańsze akku.
-
49. Data: 2012-02-18 21:48:22
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-02-18 19:23, J.F. wrote:
>> Wątpie, kazdy akumulator który kupuje najpierw testowo rozładowuje na
>> wszelki wypadek żeby nie kupić właśnie leżaka.
> w zasadzie to zle robisz. rozruchowe akumulatory nie lubia glebokiego
> wyladowania.
Kto mowi o głębokim rozladowaniu? Rozładowuje pi*drzwi do połowy w/g
ch-ki. Dalsza część jest aproksymowana, zazwyczaj sie sprawdza. Kiedyś
kupiłem uszkodzony i ch-ka rozładowania była wyraźniej (3x) szybciej
opadająca. Nie muszę nic rozladowywać do końca żeby wiedzieć czy jest
upierd...
-
50. Data: 2012-02-18 21:58:36
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Sebastian Biały napisał(a):
> On 2012-02-18 19:50, Krzysztof 45 wrote:
>> Po co? Możesz poprosić o sprawdzenie testerem w sklepie.
>
> W "sklepie" typu Real nie mają ;) Ale mają najtańsze akku.
Więc kupujesz, jedziesz z nim do Sklepu z akumulatorami i za dychę gość jak nie ma
klientów
sprawdza. A jak jest padaka z aku, to dużym plusem sklepów typu Real jest to, że
zwracasz, a oni bez
mrugnięcia okiem oddaja szmal i bierzesz drugi :)
--
Krzysiek