-
151. Data: 2023-09-13 14:16:10
Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.09.2023 o 18:03, J.F pisze:
> On Tue, 12 Sep 2023 16:29:52 +0200, io wrote:
>> W dniu 12.09.2023 o 14:55, J.F pisze:
...
>
>>>>> Teraz jeżdżę samochodem (innym) już któryś rok, co kilka dni, akumulator
>>>>> był zmieniony przez poprzedniego właściciela (czyli minimum 3 lata temu,
>>>>> prawdopodobnie więcej) i nie mam problemów. Diesel, dwa litry, zeszłą zimę
>>>>> odpalał bez zająknięcia. Jasne że nie kręcił tak dobrze, jak latem, ale
>>>>> wystarczająco dobrze, żeby od razu odpalić (i jeszcze żeby energii na
>>>>> świece żarowe starczyło).
>>>>>
>>>> Tak się właściwie zastanawiam jak to możliwe, że ludziom aku w dizlach
>>>> chodzą tyle czasu jak u mnie ewidentnie nie.
>>>
>>> Musialbym sprawdzic swoje notatki, ile to juz lat ma mój aku,
>>
>> No i właśnie, monitorowałbyś to byłbyś w stanie to łatwo sprawdzić.
>
> Chyba, ze by mi sie pliki skasowały :-)
> I a tak musialbym pliki odszukac, a one moze na innym kompie :-)
Wrzuć do internetu, będzie łatwiej szukać :-)
>
> W kazdym bądź razie sporo lat juz ma.
To go do muzeum oddaj :-)
>
>>> ale:
>>> -trzeba regularnie jezdzic, odpowiednio długo/daleko, żeby sie
>>> naładował,
>>> -trzeba unikac rozładowań głębokich - jakies zapomniane światła, radio
>>> na postoju, itp
>>>
>>> -trzeba kontrolować napięcie ładowania, żeby mieć pewność, ze
>>> alternator dobry.
>>
>> Ale mnie te aku kończyły się jak jeszcze tymi smrodami regularnie
>> jeździłem :-)
>
> powod trzeci?
> Brukowane ulice?
Poluzowane klepki? :-)
> Nieprzykręcony aku i za duzo wstrząsów?
Za mało jazdy źle, za dużo źle :-)
>
>>> Są fajne woltomierze do gniazda zapalniczki, często z ładowarką USB.
>> No i kto teraz pójdzie do samochodu co stoi na drugim końcu świata by
>> sprawdzić to?
>
> To jest dla samochodu, którym sie jezdzi. Zeby wiedziec, ze alternator
> i regulator dobry.
No i jednak brakuje samochodom czarnej skrzynki :-)
-
152. Data: 2023-09-13 15:36:37
Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
On Tuesday, September 12, 2023 at 1:37:10 p.m. UTC-5, LordBluzg(R)?? wrote:
> W dniu 11.09.2023 o 18:11, ptoki (ptoki) pisze:
> [...]
> >> Nie trzeba. W momencie wystapienia "złego" i tak trzeba
> >> naładować...czyli wracamy do punktu wyjścia. OK, jest to jakby "polisa"
> >
> > Nie. Bo jak sie dowiem wieczorem ze na rano aku bedzie niedobry to na spokojnie
podepne pod prostownik.
> > A tak to rano sie bede certolil z wymiana aku i sie spoznie tam gdzie mialem
jechac albo nie pojade bo dopiero prostownik podepne.
> Ja robię inaczej. Po 2 tygodniach stania auta w garażu, idę i podpinam
> "Biedra AI ładowarkę" i mam w dupie pomiary. Po tygodniu albo po 2
> dniach idę i odpinam albo w ogóle bo może tak stać miesiące na AI. Tak
> wiem, zjedzą mi to kuny, myszy, myszoskoczki i inne krokodyle. Nie mam
> takich w garażu :]
>
U mnie sie tak latwo nie da.
Przyklad z przedwczoraj.
Ten aku co pisalem ze nie odpalil trzy razy a odpalil potem 7 razy.
Pojezdzilem nim dwa dni i zachowuje sie ok. Zrobilem mu test "wieszakiem" - taki
miernik co 100A niby puszcza przez aku. Pokazuje ze zdrowy z zapasem.
Podpialem prostownik to po 4h pokazywal 75%
I co tu teraz powiedziec? Aku zly? No nie. Wieszak 100A przez 10 sekund pokazal ze
aku dobry. Napiecia dobre. Wtyczka w aucie pokazuje ladowanie na poziomie 14.2V
Silnik w martwym punkcie sie zatrzymal?
> > ESP lepszy.
>
> Nie. Nie ładuje i nie podtrzymuje. Nawet niespecjalnie idzie wyczuć co
> jest tak naprawdę z akumulatorem, czy rozładowany czy złom. Efekt jest
> dopiero jak jest obciążony przy rozruchu.
A to roznie. Ten aku z przykladu wyzej normalnie pokazuje 12.1V. Wczoraj pokazywal
11.7. Przed podladowaniem.
> [...]
> >> No na padnięty aku nie pomoże monitoring bo nawet po podładowaniu jest
> >> kupa...czyli odrzucam ten myk :]
> >
> > Juz pisalem zeby sie dowiedziec ze aku pasciak wczesniej. Ile razy trzeba
tlumaczyc?
>
> Już pisałem, że ESP Ci tego nie powie, bo nie mierzy pojemności.
Ale pokaze wiecej niz nic. A napiecie spoczynkowe jest skorelowane z stanem aku.
Lepsze to niz nic.
No i esp pokaze uplywnosci. Bo w tydzien bede widzial czy napiecie spada czy nie.
> [...]
> >> Absolutnie. Osiągnąłem już dawno ten level, że zapobiegam zamiast gasić.
> >
> > No LOL. Wlasnie mierzenie jest zapobieganiem.
>
> Sraniem. Przerabiałem i nawet logi z 90 dni mówią niewiele. Napięcie
> 12,3, przekręcam kluczyk i chuj. Przy dobrym aku po miesiącu, napięcie
> 11,8V przekręcam kluczyk i pali.
NO masz pojedyncza czy podwojna probke. U mnie jednak napiecie zawsze pokazywalo ze
cos jest nie tak.
> >
> >> OK, zdarzyło mi się że przy -15C nie odpaliłem auta i była to usterka
> >> wiązana, znaczy słaby aku i zbyt gęsty olej (diesel). Zdarzyło się to
> >> jeden raz w ciągu 10 lat. Jeśli zdarzy się drugi raz i nawet dziesiąty
> >> to tak długo nie żyję i nie zainstaluję monitoringu :]...bo nie jest
> >> potrzebny, jeśli się wie co robić. Zakładam to założenie w myśl tego, że
> >> jeśli osoba jest zdolna do obsługi ESP to spokojnie rozkmini prymitywny
> >> cykl działania akumulatora...chyba że ma "fioła" i musi bo się udusi :)
> >>
> >
> > No widzisz a jak mam tak co zime. Razy fafnascie bo aut mamy sporo. I akumulatory
robia teraz jakies zjebane.
> > W lato to jest prawie zero problemu.
> > W zime duzy.
> >
> > Tyle.
>
> Sryle. Zlikwidowałem problemy tym, że użyłem Biedroładowarki. Problemy
> się skończyły :)
U mnie nie ma szans na podpiecie X aut pod ladowarki.
> HINT! Aku nie szkodzi naładowanie i utrzymanie stanu. Szkodzi mu
> rozładowanie i utrzymanie tego stanu a monitoring tylko pokazuje W jakim
> stanie jest umysł usera a nie akumulatora. Ładować trzeba :)
>
ESP pokaze napiecie. Aku rozladowany ma je nizsze.
No nic. wiecej sie na ten temat napisac nie da. No, da sie. Ale juz po uruchomieniu
esp...
-
153. Data: 2023-09-15 16:36:03
Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
ptoki (ptoki) <s...@g...com> wrote:
> Taki gadzet ma niski pobor pradu wiec i spadek napiecia na opornosciach
> nie bedzie duzy.
Gadżet tak. Ale inne rzeczy, które mogą się gdzieś po drodze odgałęziać,
już niekoniecznie.
> U mnie te gadzety pokazuja zazwyczaj 11.8 do 12.1 przy dobrym aku i spadek do 10.2V
przy rozruchu.
> Jak przy rozruchu widze ze spadlo do 9.X to wiem ze dobrze nie jest.
No tak, czyli bierzesz poprawkę na błędne wskazania gadżetów :)
--
- Panie doktorze, jestem wykończona. Odkąd mój mąż zachorował, dzień
i noc muszę czuwać przy jego łóżku.
- Przecież przysłałem państwu młodą pielęgniarkę.
- Właśnie dlatego.
-
154. Data: 2023-09-15 16:38:12
Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
> Miałem podobny. Podłączyłem go pod 13V DC i po tygodniu zaczął
> przyjmować i brał 1A. Oklepywałem go klapką drewnianą co jakiś czas.
> (150Ah) produkcja 2003r. Po 3 tygodniach osiągnął parametry. Nie
> wierzyłem. Zamontowałem go na działce pod PV i ożył w 90%. Trzyma
> doskonale. Cud?
To tak spróbuję :)
> Mój co prawda stał rozładowany przez 5 lat w garażu a nie pracował w
> buforze cały czas jak Twój...Jeśli twój był w buforze i zdechł to
> śmietnik. Nic go już nie wskrzesi.
Ta kasa leżała u kogoś w piwnicy od 2008 r., więc raczej można powiedzieć,
że został rozładowany (samorozładowanie + podtrzymanie tego co tam się
podtrzymuje). Z drugiej strony, w kasie była też CR2032, całkiem żywa. V).
--
Rozmawiaja dwie studentki:
- Ktorego wolisz: Pawla, czy Karola ?
- A ktory przyszedl?