eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaaku w latopach nieużywanych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 154

  • 141. Data: 2023-09-12 20:39:51
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    On Monday, September 11, 2023 at 7:10:17 p.m. UTC-5, Arnold Ziffel wrote:
    > Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    >
    > > Tym razem było tak, że nie dało się zaobserwować żadnych objawów
    > > starości. Przyjechałem do pracy, wjechałem do garażu, wyłączyłem
    > > silnik. Pół minuty póżniej chciałem jeszcze podjechać 20 cm do ściany
    > > -- przekręcam kluczyk, a ten zrobił pół obrotu i zdechł. Miał 4-5 lat,
    > > jeżdżony codziennie.
    >
    > Jakie miał napięcie? Może po prostu dostał zwarcia jednej celi?
    >
    > Miałem inny ciekawy przypadek. Pojemności było bardzo mało, ale prąd
    > rozruchowy był nadal. Grzebałem przy samochodzie może 15 minut. Radio w
    > tym czasie cicho grało. Nagle zaczęło przygasać i umarło. Samochodu już
    > nie odpaliłem. Po naładowaniu (bardzo szybko się naładował) znowu odpalał.
    >
    >
    Mam podobne cyrki czasem.


  • 142. Data: 2023-09-12 20:43:48
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    On Monday, September 11, 2023 at 7:19:40 p.m. UTC-5, Arnold Ziffel wrote:
    > J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > > Przy czym ja od lat mam takie gadzety do zapalniczki
    > To tylko gadżety. Masz po drodze tyle przewodów i połączeń (więc
    > rezystancji, więc spadków napięć, bo przecież prąd nie płynie nimi tylko
    > do gniazda zapalniczki), że to co mierzysz na zapalniczce ma tylko luźny
    > związek z tym, co jest na aku.
    >
    >
    No nie do konca.
    A przynajmniej nie normalnie.
    Taki gadzet ma niski pobor pradu wiec i spadek napiecia na opornosciach nie bedzie
    duzy. Jak rowniez przy wlaczeniu normalnie stacyjki, ten spadek bedzie i zamiast tych
    nominalnych 12.8V bedzie 12.1 ale to bedzie proporcjonalne do stanu aku.

    U mnie te gadzety pokazuja zazwyczaj 11.8 do 12.1 przy dobrym aku i spadek do 10.2V
    przy rozruchu.
    Jak przy rozruchu widze ze spadlo do 9.X to wiem ze dobrze nie jest.


  • 143. Data: 2023-09-12 20:48:11
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    On Tuesday, September 12, 2023 at 6:46:40 a.m. UTC-5, Arnold Ziffel wrote:
    > io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >
    > > Nie sensowniejsze ale dające możliwość obserwacji i podjęcia adekwatnych
    > > działań. Akumulatory kończą się zasadniczo z innych powodów niż
    > > pobieranie z nich 20mA.
    >
    > Moje kończyły się właśnie z tego powodu. Były powoli zasiarczaniane.
    >
    > Teraz jeżdżę samochodem (innym) już któryś rok, co kilka dni, akumulator
    > był zmieniony przez poprzedniego właściciela (czyli minimum 3 lata temu,
    > prawdopodobnie więcej) i nie mam problemów. Diesel, dwa litry, zeszłą zimę
    > odpalał bez zająknięcia. Jasne że nie kręcił tak dobrze, jak latem, ale
    > wystarczająco dobrze, żeby od razu odpalić (i jeszcze żeby energii na
    > świece żarowe starczyło).
    >
    >

    Mialem dizla z starszym aku. Odpalal w zime przy -22 po "dwu sprezynkach" i za
    pierwszym zakreceniu.
    Przestal jak bylo juz cieplej. Ale tylko jak bylo ponizej zera.
    Przyczyna: Ani jedna swieca zarowa juz nie dzialala :)
    Ford focus 1.8 tdci 2006.

    Po wymianie swiec dzialal ok. Sprzedalem z dzialajacym aku.
    Auto jezdzone czesto. I stawiane na 3-4 dni. bez problemow.


  • 144. Data: 2023-09-12 20:50:32
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 12.09.2023 o 20:24, J.F pisze:

    >>>> Mój co prawda stał rozładowany przez 5 lat w garażu a nie pracował w
    >>>> buforze cały czas jak Twój...Jeśli twój był w buforze i zdechł to
    >>>> śmietnik. Nic go już nie wskrzesi.
    >>>
    >>> Ale co znaczy "zdechł"? Co dokładnie sie zepsuło/mogło zepsuc?
    >>>
    >> https://www.youtube.com/watch?v=t8oq0V9SBn0&ab_chann
    el=mrAkumulator
    >> zrozumiesz?
    >
    > Zrozumiec zrozumiem, choc akurat jego fachowości nie cenię zbyt
    > wysoko.
    > Ale ... to co w/g ciebie sie stało z akumulatorem po paru latach w
    > buforze?

    Chemia zadziałała? Nie rozumiesz degradacji chemicznej?
    >
    > P.S. RoMan uciekl, a moze by nam powiedział jak czesto wymieniano
    > akumulatory w centralach telefonicznych.

    Co 20 lat chyba. Tam były zestawy naprawcze i się naprawiało od ręki. Na
    dodatek było to w "akwarium" i było widać. Jak elektrolit robił się
    "bury" i aku gazował bardziej to się wymieniało z całej baterii jedno
    ogniwo. Piszę o starych centralach.
    >
    > A te w okrętach podwodnych?

    Też chyba co 20 lat ale to inna technologia była w sumie. W ogóle to
    inne akumulatory niż rozruchowe, które to (rozruchowe) są najtańsze i
    najgorsze zarazem w sensie żywotności. Ja miałem na działce NOWY i
    zdechł po roku. Obecnie mam już ROK akumulator 20 letni i ma 90%
    sprawności...ale to żelka z GSM/Tower znaczy taki jakie są montowane
    obecnie do central. Nie do zajebania jak widać :) Można takie kupić na OLX :

    https://www.olx.pl/d/oferta/bateria-akumulator-zelow
    y-12v105ah-magazyn-energii-off-grid-CID628-IDWLC1f.h
    tml

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 145. Data: 2023-09-12 20:52:45
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    On Tuesday, September 12, 2023 at 6:55:16 a.m. UTC-5, Arnold Ziffel wrote:
    > ptoki (ptoki) <s...@g...com> wrote:
    >
    > > Nie. Bo jak sie dowiem wieczorem ze na rano aku bedzie niedobry to na spokojnie
    podepne pod prostownik.
    > > A tak to rano sie bede certolil z wymiana aku i sie spoznie tam gdzie mialem
    jechac albo nie pojade bo dopiero prostownik podepne.
    > Jump starter noś :) Ja w schyłkowym okresie (gdy już wiedziałem, że
    > zmienię samochód, ale jeszcze tego nie zrobiłem) nosiłem w plecaku jump
    > starter. W skuterze (w którym akumulator dawno już zdechł, ale jeżdżę nim
    > jeszcze rzadziej, niż motocyklem, więc nie ma sensu kupować nowego... do
    > sprzedania będzie) woziłem po prostu stary akumulator od motocykla i
    > odpalałem z kabli. Na tyle stary, że motocykla już nie odpalał, ale skuter
    > bez problemu.
    > > Jak juz odpalilo za trzecim to potrzymalem je na chodzie 5-7 minut i
    > > potem juz odpalilo 7 razy pod rzad - PO OSTYGNIECIU AUTA - w wieczornym
    > > chlodzie.
    > I zgasiłeś je zaraz po tych 7 próbach? Uważaj z tym. Ja po takich
    > zabiegach (testy jump startera, o te: https://youtu.be/5rRNfTSALMU )
    > musiałem zmienić świece (fakt, że irydowe, one łatwiej się zalewają),
    > bo jeden cylinder przestał chodzić.

    Dalem mu pochodzic minute czy dwie.

    > > Ale ze jak? Odpalic i wsluchiwac sie czy kreci ochoczo czy sie meczy?
    > Ale to słychać przecież od razu.

    No wlasnie dziwnie jest. Za pierwszym razem slabo krecil i nie odpalil. Za drugim to
    nawet nie pokrecil. Za trzecim zapalil (odczekalem moment miedzy 2 a 3).
    Po tych tam 3 minutach zgasilem i potem zakrecilem 7 razy pod rzad i zakrecil
    normalnie. Klemy dokrecone ok.

    > > A jak sluchasz radia 2h czekajac w aucie i to wyciagnie resztke energii
    > > z aku to nie wiesz ze jutro nie ruszy...
    > Dlatego ja mam do takich rzeczy osobny mały (9 Ah) aku :) Rozruchowy jest
    > tylko do rozruchu. Do akcesoriów jest ten do akcesoriów. Jak padnie to
    > padnie, trudno, naładuje się podczas jazdy.
    >
    Tez mam taki zapasowy na wszelki wypadek.
    Ale to juz rzezba...

    > Inna sprawa, że u mnie to nie radio rozładowuje akumulator (ten osobny),
    > tylko tryb parkingowy kamery. Ale niech rozładowuje, od tego ten aku jest.
    > > A dzis kij wi czy plastik na kablu nie jest zrobiony z jakiejs zjebanej soi czy
    innego recyklingu jakiegos bio plant gowna i to gryzoniom pachnie smacznie i zuja.
    > > Chyba nissan mial taka wtope ze zrobil mase gratow w autach z takiego plastiku.
    > > https://www.google.com/search?q=organic+plastic+car+
    chewed+up
    > Na kuny podobno dobra jest miętowa zawieszka do kibla (serio).
    >
    >
    Kuny, jenoty, wiewiorki, kojoty. Za duzo tego tu mam zeby znalezc zawieszki na
    kazde...


  • 146. Data: 2023-09-12 20:56:57
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    On Tuesday, September 12, 2023 at 7:00:39 a.m. UTC-5, Arnold Ziffel wrote:
    > ptoki (ptoki) <s...@g...com> wrote:
    >
    > > Nie monitorowanie rozladowanego tylko naladowanego.
    > Nie "rozładowanego" tylko "rozładowywanego" pisałem.

    To ja do Bluzga pisalem bo sie uparl zeby nie rozumiec ale mysle ze nieco troluje :)

    > > Jak aku w aucie traci 20 albo 30% w tydzien to trzeba co tydzien
    > > podlaczyc i doladowac. Ale zeby to wiedziec trzeba mierzyc.
    > Ale jak często to się zdarza?

    Wtedy kiedy sie nie naszykuje :)
    Bo zazwyczaj sie pilnuje i podladowuje co trzeba i jest ok.
    dwa-piec razy na zime.

    > > Flota kilku samochodow dosyc specjalnych. Niektore uzywane rzadko ale
    > > czasem uzywane. Albo uzywane nierownomiernie.
    > No to ja mam mniej więcej podobnie.
    > > Warto bylo by na stronce wiedziec ze aku do doladowania. Albo maila
    > > dostac ze aku ma tylko 60%.
    > Ja co jakiś czas po prostu mierzę napięcie i doładowuję, jak trzeba. Widzę
    > wtedy, jak szybko się rozładowują.
    >

    Ale to musze pamietac aby mierzyc i pamietac ile bylo ostatnio.
    Caly sek w tym aby nie musiec mierzyc i pamietac.

    > Oczywiście zautomatyzować można, jak się ma ochotę.
    >
    > > A kawal z podpisu dobrales taki ze teraz to kto inny sie znizyl do
    > > czyjegos poziomu...
    >
    > One się same losują, często nawet ich nie czytam. Ale uwaga o zniżaniu się
    > do czyjegoś poziomu jest dosyć słaba.
    >
    >
    Zrozumialem.

    BTW o tych kunach i zawieszce to pozyteczna uwaga. Dla mnie malo praktyczna niestety.


  • 147. Data: 2023-09-12 21:08:02
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 12 Sep 2023 20:50:32 +0200, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 12.09.2023 o 20:24, J.F pisze:
    >>>>> Mój co prawda stał rozładowany przez 5 lat w garażu a nie pracował w
    >>>>> buforze cały czas jak Twój...Jeśli twój był w buforze i zdechł to
    >>>>> śmietnik. Nic go już nie wskrzesi.
    >>>>
    >>>> Ale co znaczy "zdechł"? Co dokładnie sie zepsuło/mogło zepsuc?
    >>>>
    >>> https://www.youtube.com/watch?v=t8oq0V9SBn0&ab_chann
    el=mrAkumulator
    >>> zrozumiesz?
    >>
    >> Zrozumiec zrozumiem, choc akurat jego fachowości nie cenię zbyt
    >> wysoko.
    >> Ale ... to co w/g ciebie sie stało z akumulatorem po paru latach w
    >> buforze?
    >
    > Chemia zadziałała? Nie rozumiesz degradacji chemicznej?

    A on tam opisuje te degradacje w naładowanym aumulatorze?

    >> P.S. RoMan uciekl, a moze by nam powiedział jak czesto wymieniano
    >> akumulatory w centralach telefonicznych.
    >
    > Co 20 lat chyba. Tam były zestawy naprawcze i się naprawiało od ręki. Na
    > dodatek było to w "akwarium" i było widać. Jak elektrolit robił się
    > "bury" i aku gazował bardziej to się wymieniało z całej baterii jedno
    > ogniwo. Piszę o starych centralach.

    No prosze - 20 lat :-)

    >> A te w okrętach podwodnych?
    > Też chyba co 20 lat ale to inna technologia była w sumie. W ogóle to
    > inne akumulatory niż rozruchowe, które to (rozruchowe) są najtańsze i
    > najgorsze zarazem w sensie żywotności.

    Imo - żywotnosc mają dobrą ... jako rozruchowe.

    > Ja miałem na działce NOWY i zdechł po roku.

    Bo to jest rozruchowy, a nie działkowy :-)

    Mozna by nawet powiedziec "do pracy buforowej" :-)

    J.


  • 148. Data: 2023-09-12 21:09:52
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 12 Sep 2023 11:43:48 -0700 (PDT), ptoki (ptoki) wrote:
    > On Monday, September 11, 2023 at 7:19:40 p.m. UTC-5, Arnold Ziffel wrote:
    >> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> Przy czym ja od lat mam takie gadzety do zapalniczki
    >> To tylko gadżety. Masz po drodze tyle przewodów i połączeń (więc
    >> rezystancji, więc spadków napięć, bo przecież prąd nie płynie nimi tylko
    >> do gniazda zapalniczki), że to co mierzysz na zapalniczce ma tylko luźny
    >> związek z tym, co jest na aku.
    >>
    >>
    > No nie do konca.
    > A przynajmniej nie normalnie.
    > Taki gadzet ma niski pobor pradu wiec i spadek napiecia na opornosciach nie bedzie
    duzy.

    Owszem, ale bywa róznie wpięty w instalacje samochodu.

    J.


  • 149. Data: 2023-09-12 22:14:29
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 12.09.2023 o 21:08, J.F pisze:

    >>>>>> Mój co prawda stał rozładowany przez 5 lat w garażu a nie pracował w
    >>>>>> buforze cały czas jak Twój...Jeśli twój był w buforze i zdechł to
    >>>>>> śmietnik. Nic go już nie wskrzesi.
    >>>>>
    >>>>> Ale co znaczy "zdechł"? Co dokładnie sie zepsuło/mogło zepsuc?
    >>>>>
    >>>> https://www.youtube.com/watch?v=t8oq0V9SBn0&ab_chann
    el=mrAkumulator
    >>>> zrozumiesz?
    >>>
    >>> Zrozumiec zrozumiem, choc akurat jego fachowości nie cenię zbyt
    >>> wysoko.
    >>> Ale ... to co w/g ciebie sie stało z akumulatorem po paru latach w
    >>> buforze?
    >>
    >> Chemia zadziałała? Nie rozumiesz degradacji chemicznej?
    >
    > A on tam opisuje te degradacje w naładowanym aumulatorze?

    To podobne w sensie, że naładowany aku w danej technologii żyje tak
    długo jak mu technologia wskazała. Są żelki do UPS, które żyją 12 lat
    ale cena wyższa. Ostatnio uzyłem ich 3 lata temu i trzymają. Zobaczymy
    jak długo :)...bo to dopiero cena/możliwosci spowodowała, że użyłem ich
    3 lata temu. Dotąd były za drogie a 10 lat temu ich nie było.>
    >>> P.S. RoMan uciekl, a moze by nam powiedział jak czesto wymieniano
    >>> akumulatory w centralach telefonicznych.
    >>
    >> Co 20 lat chyba. Tam były zestawy naprawcze i się naprawiało od ręki. Na
    >> dodatek było to w "akwarium" i było widać. Jak elektrolit robił się
    >> "bury" i aku gazował bardziej to się wymieniało z całej baterii jedno
    >> ogniwo. Piszę o starych centralach.
    >
    > No prosze - 20 lat :-)
    >
    >>> A te w okrętach podwodnych?
    >> Też chyba co 20 lat ale to inna technologia była w sumie. W ogóle to
    >> inne akumulatory niż rozruchowe, które to (rozruchowe) są najtańsze i
    >> najgorsze zarazem w sensie żywotności.
    >
    > Imo - żywotnosc mają dobrą ... jako rozruchowe.

    Nie, Rozruchowe to mają działać 20 sekund. Potem sie tylko ładują i
    zdychają średnio/dobrze po 5 latach w idealnych warunkach.
    >
    >> Ja miałem na działce NOWY i zdechł po roku.
    >
    > Bo to jest rozruchowy, a nie działkowy :-)
    >
    > Mozna by nawet powiedziec "do pracy buforowej" :-)
    >
    Nie. Przy PV to praca cykliczna. Noc/dzień czyli ładowanie i
    rozładowanie. Problem polega tutaj na rozładowaniu "głębokim". Jeśli nie
    dopuscisz do rozładowania poniżej 60% to masz szansę wydłużyć pracę do
    50% więcej niż przy rozładowaniu do 40%. Po porostu chemia tak działa :)
    Nie rozumiesz tej chemii jednak w zależności od konstrukcji aku:]

    Też tego kiedyś nie rozumiałem. Musiałem doświadczyć, dlaczego należy
    używać aku w konkretnym przeznaczeniu. Kwestie odpowiedniego ładowania
    pomijam bo to jakby podstawa ale bardzo istotna.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 150. Data: 2023-09-12 22:52:24
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 12.09.2023 o 16:28, Arnold Ziffel pisze:

    >>> Z tym "na stałe" to bym uważał. UPS prawdopodobnie właśnie tak wykańcza mi
    >>> akumulatory.
    >>
    >> Mowie o "delikatnej". Taka co utrzyma np 13.9V.
    >
    > On utrzymuje 13,8 V. Przez lata.
    >
    >> Sa w wersji "ładowarka automatyczna z Lidla" - naładuje do 14.4V,
    >> przejdzie w tryb podtrzymania, są w wersji mniejszej - tylko do
    >> podtrzymania.
    >
    > Do podtrzymania to powinna mierzyć co jakiś czas aku i ładować, jak
    > spadnie poniżej jakiejś wartości, a tak to zostawić go w spokoju. Tak bym
    > to widział.
    >
    >> Bo akumulatory zuzywa ... typowo jak UPS - czyli co 2-3 lata.
    >
    > Mój też, i to jest chore. Akumulator na półce wytrzyma spokojnie dużo
    > więcej.
    >
    Bo się kurwa spuściliście na "produkurwacenta". Aku ma się lepiej, jak
    się mu się cykle robi ale na zasadzie rozładuj do 60% a potem naładuj.
    No sorry ale produkurwacentom na tym nie zależy i buforują aku cały czas
    bo proces prosty a komplikacja wzmaga cenę.
    Stagnacja a w tym gazowanie/wymiana stopnia, powoduje mniejsze życie
    aku. Sprawdzone. Lepiej wzbogacać reakcję chemiczną, to chyba logiczne?
    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: