eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaaku w latopach nieużywanychRe: aku w latopach nieużywanych
  • Data: 2023-09-12 16:29:52
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.09.2023 o 14:55, J.F pisze:
    > On Tue, 12 Sep 2023 14:43:27 +0200, io wrote:
    >> W dniu 12.09.2023 o 13:42, Arnold Ziffel pisze:
    >>> io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >>>> Nie sensowniejsze ale dające możliwość obserwacji i podjęcia adekwatnych
    >>>> działań. Akumulatory kończą się zasadniczo z innych powodów niż
    >>>> pobieranie z nich 20mA.
    >>>
    >>> Moje kończyły się właśnie z tego powodu. Były powoli zasiarczaniane.
    >>
    >> Dwa ostatnie też takie wrażenie sprawiały, ale po jakimś czasie od
    >> zaprzestania eksploatacji w samochodzie, postawione na stole po jakimś
    >> czasie nie chciały się ładować.
    >
    > Ale jak dlugo lezały?
    > Akumulator sie powolutku samorozładowuje, a rozładowanie
    > a) powoduje wypadanie masy,
    > b) powoduje zasiarczanie, jesli sobie w tym stanie poleży.
    >
    > Wiec jak lezą na stole, to tak co 3 miesiące wypadałoby sprawdzic
    > napiecie, gęstość elektrolitu, naladowac ... w zaleznosci od sprawdzeń
    > moze nawet częsciej to robić.

    No to były podładowywane lidlową ładowarką. Dokładnie nie wiem co ona z
    nimi robiła, ale oboje sądzimy, ona tych aku nie zużywa. W każdym razie
    po zauważeniu błędu obu nie dało się już naładować prądowo (0,5A), czyli
    to zwarcie dostały. I albo mylimy się co do delikatności traktowania aku
    przez tę ładowarkę albo te aku już wcześniej miały zwarcie (a nie były
    tylko zasiarczone jak to mogło się wydawać).

    >
    >>> Teraz jeżdżę samochodem (innym) już któryś rok, co kilka dni, akumulator
    >>> był zmieniony przez poprzedniego właściciela (czyli minimum 3 lata temu,
    >>> prawdopodobnie więcej) i nie mam problemów. Diesel, dwa litry, zeszłą zimę
    >>> odpalał bez zająknięcia. Jasne że nie kręcił tak dobrze, jak latem, ale
    >>> wystarczająco dobrze, żeby od razu odpalić (i jeszcze żeby energii na
    >>> świece żarowe starczyło).
    >>>
    >> Tak się właściwie zastanawiam jak to możliwe, że ludziom aku w dizlach
    >> chodzą tyle czasu jak u mnie ewidentnie nie.
    >
    > Musialbym sprawdzic swoje notatki, ile to juz lat ma mój aku,

    No i właśnie, monitorowałbyś to byłbyś w stanie to łatwo sprawdzić.

    > ale:
    > -trzeba regularnie jezdzic, odpowiednio długo/daleko, żeby sie
    > naładował,
    > -trzeba unikac rozładowań głębokich - jakies zapomniane światła, radio
    > na postoju, itp
    >
    > -trzeba kontrolować napięcie ładowania, żeby mieć pewność, ze
    > alternator dobry.

    Ale mnie te aku kończyły się jak jeszcze tymi smrodami regularnie
    jeździłem :-)

    >
    > Są fajne woltomierze do gniazda zapalniczki, często z ładowarką USB.

    No i kto teraz pójdzie do samochodu co stoi na drugim końcu świata by
    sprawdzić to?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: