eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŻyrandol w wersji ze ściemnianiem.Re: Żyrandol w wersji ze ściemnianiem.
  • Data: 2024-09-18 10:42:55
    Temat: Re: Żyrandol w wersji ze ściemnianiem.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marek napisał:

    >> A sama żarówka kosztowała złotówkę lub mniej.
    > Gdzie widziałeś 100W za poniżej 1zl?? To było kilka zł minium.

    Ludzie o słabej pamięci często są również wykluczeni cyfrowo
    i ogólnie zagubieni w świecie, którego nie rozumieją. Takie
    informacje najlepiej brać z rocznika statystycznego. Na przykład:

    https://stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/oz_maly_rocznik
    _statystyczny_2010.pdf

    2000 2005 2008 2009
    Żarówka zwykła, 60 W . . . . . 1,10 1,11 1,24 1,40
    Energia elektryczna za 1 kWh . 0,30 0,42 0,50 0,56

    W XX wieku były poniżej złotówki (albo poniżej 10 tysięcy przed
    rokiem 1995).

    >> Światło też dawały inne. Ale tam napięcie w sieci rzadko było
    >> powyżej 190V, ludzie mieli przy telewizorach różne wymyślne
    >> stabilizatory, bo inaczej te wszystkie pentody nie dawały rady.
    >
    > No ale ludzie chcieli takie światło i mieli dlugożywotną żarówkę!
    > O to chodziło.

    Nie nie chcieli. Klęli na to otaczające dziadostwo. W końcu poszli
    z kilofami i obalili komunę.

    >> Jak ktoś chciał walczyć ze Spiskiem Żarówkowym, zawsze mógł przy
    >> pomocy autotransformatora.
    >
    > Tysiące Amerykanów sprowadzało żarówki 230V z Europy by mieć właśnie
    > wieczne żarówki.

    Zgadza się. Stany Zjednoczone zamieszkuje w tej chwili przeszło 332
    miliony osób. Wśród nich w płaską Ziemię wierzą setki tysięcy, może
    miliony. Czapeczkę z alufolli też nie każdy potrafi sam zrobić, są
    tacy, co muszą sprowadzać za ciężką kasę.

    > Tego właśnie chciał lud a spisek żarówkowy im to blokował.

    Blokował import z Europy?!

    >> książki się tak drukuje. Ale mało kto taki potrzebuje w domu.
    >> Gdzie ten spisek?
    >
    > Błagam...
    > [...] niektórzy producenci [...]

    Ale ja pytam, gdzie spisek, gdzie zmowa?

    Jarek

    --
    Przychodzi zomowiec z kilofem w plecach do lekarza.
    -- Teściowa?
    -- Nie, Wujek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: