eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŻyrandol w wersji ze ściemnianiem.Re: Żyrandol w wersji ze ściemnianiem.
  • Data: 2024-09-17 21:15:50
    Temat: Re: Żyrandol w wersji ze ściemnianiem.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marek napisał:

    >> efektywności włókna w funkcji napięcia (to się mierzy szybko
    >> i łatwo) i przebieg żywotności w każdym punkcie pomiaru (to
    >> wymaga trochę czasu obróbki statystycznej), od razu wszystko
    >> można zobaczyć. Jeszcze trzeba znać cenę żarówki i cenę prądu,
    >> ale wszystkie rachunki są na poziomie licealnym.
    >
    > Czyli to co oszczędzi się na sprawności pójdzie na zakup kolejnej
    > żarówki (upraszczając) + koszta utylizacji nowych elektrośmieci?

    Za bardzo upraszczając -- wtedy nie znano pojęcia "elektrośmieci".
    Ponadto to, co "pójdzie na zakup kolejnej żarówki", jest kroplą
    w całej oszczędności. Stuwatowa żarówka w swoim tysiącgodzinnym
    żywocie pochłaniała sto kWh energii. Pięćdziesiąt złotych to było.
    A sama żarówka kosztowała złotówkę lub mniej. Można jej minimalnie
    wydłuzyć włókno, wtedy stanie się niemal wieczna, ale potrzeba
    będzie drugiej pożeraczki pięciu dych, bo efektywność spadnie o
    połowę. Te krzywe funkcji są naprawdę mocno strome (dzisiaj już
    były przytaczane dane liczbowe).

    W latach siedemdziesiątych bywałem u rodziny na Górnym Śląsku.
    Zwróciłem uwagę na to, ze żarówki tam jakieś takie inne niż u nas
    w mieszkaniu w Warszawie, mocno nienowe, często chyba pamiętały
    Bieruta. Światło też dawały inne. Ale tam napięcie w sieci rzadko
    było powyżej 190V, ludzie mieli przy telewizorach różne wymyślne
    stabilizatory, bo inaczej te wszystkie pentody nie dawały rady.

    Jak ktoś chciał walczyć ze Spiskiem Żarówkowym, zawsze mógł przy
    pomocy autotransformatora.

    > Często spisek żarówkowy jest jednocześnie zestawiany ze spiskiem
    > drukarkowym

    Co świadczy wyłącznie o ignorancji zestawiającego. Drukarki to już
    produkt zaawansowanej technologii, producenci nie umawiają się,
    każdy pilnie strzeże swoich rozwiązań. Technicznych i marketingowych.
    Tylko antyspiskowcy tacy sami. Najfajniejsi są "cwaniacy tonerowi".
    Nowa drukarka kosztuje 200 zł, a toner do niej 250 zł. Ale ich się
    nie przechytrzy, nie kupią tonera, kupią kolejną nową drukarkę, bo
    taniej. Z tym że toner w nowej starcza na pół ryzy, a kupiony osobno
    zadrukuje cztery i więcej. Ja mam taką drukarkę nabytą kilka lat
    temu, wciąż ma startowy toner. Dzisiaj nie drukuje się wiele, taki
    sprzęt jest ludziom potrzebny, sypanie tonera na full byłoby bez
    sensu. Kiedyś drukowałem więcej, miałem w domu sprzęt heavy-duty,
    drukował choćby ryzę dziennie, nie psuł się, toner starczał na długo.
    I dzisiaj nie ma problemu z kupieniem takiego, nawet małonakładowe
    książki się tak drukuje. Ale mało kto taki potrzebuje w domu. Gdzie
    ten spisek?

    Jarek

    --
    Skarpetkami chcą nas, panie, powyzabijać. Ale nie mnie! Te żółte kurduple
    za chude są w żółtych uszach. Patrz pan. O, widzisz pan? Kupuję... u tych
    gupków, tę ich taniochę uciskową. Iii ciach! Żyletką gumki. I skarpetka
    bezuciskowa, zdrowa. Bezuciskowe skapetki, zdrowe, bezuciskowe.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: