eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZostawić zimowe?Re: Zostawić zimowe?
  • Data: 2011-03-16 12:28:38
    Temat: Re: Zostawić zimowe?
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ofka wrote:

    > Dnia Mon, 14 Mar 2011 00:19:42 +0100, szufla napisał(a):
    >
    > > Twoi koledzy maja racje. Spokojnie mozesz wyjezdzic te zimowki,
    > > musisz tylko nie miec "goracej glowy" jak wiekszosc szczawi tutaj.
    > > Ja tak wyjezdzilem 2 komplety.
    > > http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-latem
    >
    > W artykule znalazłam chyba rozwianie wszystkich moich wątpliwości.
    > Treść pokrywa się z tym, co napisał i Stefan, i Przemysław (Dzięki!
    > :))

    Ten artykuł zawiera sporo przekłamań.

    Zimowe opony PRZEDE WSZYSTKIM (wbrew temu co piszą w artykule, że niby
    nie ma wielkiej różnicy) na mokrym asfalcie zachowują sie
    katastrofalnie gorzej niż letnie. Wszystkie testy to pokazują.
    NAWET w warunkach "zimowych", tzn. przy plus 2-3 stopniach.

    Opony zimowe nad letnimi mają przewagę praktycznie tylko na śniegu, bo
    to de facto nie są opony zimowe tylko śniegowe.
    Nawet przy minus 15 stopniach letnia opona, niby stwardniała od mrozu
    itp. - na suchym asfalcie zahamuje lepiej niż zimowa, choć tu różnica
    nie będzie znaczna.

    Naprawdę, w polskich warunkach gdzie mamy deszczową wiosnę, często
    mokre lato, i deszczową jesień, i dużo jeździmy po mokrym asfalcie -
    jazda latem na zimówkach to proszenie się o kłopoty. Już lepiej jeździć
    na letnich zimą...

    >
    > Tych 4 mm pewna nie jestem, ale że powyżej 3, to już tak. Sprawdzę
    > rano.
    >
    > Smarkaczem nie jestem (matka dzieciom), na drogach nie szaleję. Mimo
    > to może przedłużę żywot tym oponom do końca maja. Upały jeszcze nie
    > takie straszne będą, a ja się pozbieram po ostatniej naprawie. To
    > pływanie na zakrętach w czasie upałów jednakowoż mnie nie nęci... ;)

    Pływanie w zakrętach to mały pikuś, wyczuwa się to dopiero jak się umie
    jeździć, i jeździ się szybko.

    Ale co zrobisz jak ci z bocznej drogi ktoś wyjedzie, i będziesz musiała
    gwałtownie zahamować? Na letnich wyhamujesz do zera, na zimowych
    walniesz w niego mając 30 czy 40 km na blacie. To bardzo duża prędkośc
    w chwili zderzenia. Popatrz sobie na samochody po testach zderzeniowych
    - robi się je przy 50 km/h.

    A aquaplaning jest też poważnym zagrożeniem. Dobra opona letnia ma duże
    rowki odprowadzające wodę. Zimowa ma drobne lamelki, które mają czepiać
    się śniegu, ale wodę marnie odprowadzają.

    Jak wpadniesz w koleinę wypełnioną wodą (na naszych drogach nic
    niezwykłego), różnica może być pomiędzy "jadę po asfalcie, normalnie,
    bo opona się przegryzła przez wodę" a "sunę bez kontroli, bo sie
    ślizgam po powierzchni wody".
    Po prostu może być tak że w pewnych warunkach będzie nie "trochę
    gorzej", tylko "katastrofalnie gorzej".

    A co do szybszej jazdy... naprawdę nie chcesz poczuć jak Ci się na
    autostradzie w Niemczech, przy 170-180 km/h w łuku, zaczyna uślizgiwać
    cały samochód, i się nie mieścisz na swoim pasie.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: