-
41. Data: 2009-05-21 21:56:28
Temat: Re: Znowu zajechał
Od: Solo <s...@g...com>
Budyń pisze:
> No nie wiem. Ja mam zaprogramowane- jak nie wyda wyhamować to próba wybicia
> sie w góre. Nigdy nie próbowałem :-) I pewną przeszkoda będzie niewątpliwie
> spotkanie z TIRem, tak wysoko nie wyskocze...
>
Na tira to może by musiał zaprogramować szlif i pod nim, a poźniej
jakimś cudem jeszcze wstać i jechać dalej:]
Solo R1
-
42. Data: 2009-05-22 22:39:37
Temat: Re: Znowu zajechał
Od: "Heniekxl" <n...@g...pl>
"drburski" <m...@o...eu> wrote in message
news:5c056d36-d25f-4bfe-95d0-865c963ac748@q14g2000vb
n.googlegroups.com...
Niestety po raz kolejny statystyki rosną
http://www.zw.com.pl/artykul/284828,364268_Zginal_mo
tocyklista.html
tam wszystko widać, to ja już nie wiem, po polach mamy jeździć.
Ja to se tak tera rozkminiam, że jakby szybciej popierdalał, to może by
przeżył.
Ale ja tam nie wim, ja prosty rolnik ze wsi jestem.
Tylko śmiech pusty ogarnia jak czyta się wypociny o debilach w puszkach i
fachowcach na motorach. No tak, hondziarze nie lubią golfiarzy, warszawka
nie lubi krakusów, kogoś trzeba nie lubić by w ogóle funkconować. Tylko
pewnie 90% z was od czasu do czasu staje się kretynami w puszkach.
A nie prościej zacząć myśleć, przewidywać sytuacje na drodze i po prostu
zwolnić?
Pozdr
-
43. Data: 2009-05-23 10:30:10
Temat: Re: Znowu zajechał
Od: "Budyń" <b...@g...pl>
Użytkownik "grzech" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gv2vjt$s1e$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To tylko tak sie latwo pisze zeby wstac na podnozkach i "przeskoczyc".
>>
>
> Właśnie - w tej newralgicznej sekundzie, przed bumem człowiek nie myśli.
> Strach paraliżuje ciało i tylko od instynktu zależy czy się zepniemy czy
> wykonamy
> jakiś ruch ratujący życie.
> Ja przeżyłem czego wszystkim życzę:)))
podobno sa rózne rodzaje reakcji na takie sytuacje. Ktos mnie to naukowo
usiłował tłumaczyć. Czyli jeden zrobi "słup soli" a drugi analizuje i walczy
do konca. Ja jestem z tych drugich - co najmniej raz mialem taka sytuacje
gdy w ułamku sekundy zrobiłem pełną analize i wybrałem jeden z mozliwych
wariantów. Nie twierdze ze wybrałem najszczesliwsze rozwiazanie - bo nie
wiem jak by sie potoczyła akcja przy innych. Ale sie wylizałem stosunkowo
niewielkimi szkodami.
b.
-
44. Data: 2009-05-23 13:21:36
Temat: Re: Znowu zajechał
Od: Monster <"alpy2usun _to"@op.pl>
Heniekxl pisze:
Tylko pewnie 90% z was od czasu do czasu staje się
> kretynami w puszkach.
Pewnie się nie mieszczę w twoich statystykach-jeszcze nie zdarzyła mi
się taka sytuacja że nie zauważyłem/wymusiłem/przejechałem motocyklistę
może po prostu myślę i wiem ze mały nie znaczy że go nie ma?
> A nie prościej zacząć myśleć, przewidywać sytuacje na drodze i po prostu
> zwolnić?
> Pozdr
Wiesz ile jechał?
Jeżdżę powoli,myślę i co z tego,gdy nawet jadę 40 to jestem niewidzialny
i zazwyczaj jakaś pizda się wciska?
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
45. Data: 2009-05-23 20:57:16
Temat: Re: Znowu zajechał
Od: Sir Piernik <d...@p...onet.pl>
Heniekxl pisze:
...>8
> Tylko śmiech pusty ogarnia jak czyta się wypociny o debilach
> w puszkach i fachowcach na motorach.
Sluchaj, to ze masz na tyle rozumu by zdac sobie sprawe iz nie przezyl
bys jednego przejazdu przez miasto na dwoch kolach nie upowaznia Cie
jeszcze do wypowiadania sie o motocyklistach.
Taki niedorobiony debil bedzie jezdzil autem cale zycie i jesli ma choc
troche szczescia to zasluzy w dobrym przypadku na pare mocnych slow od
innych kierowcow (ale ich oczywiscie nie usluszy) lub kilka, kilkanascie
razy odwiedzi blacharza.
> A nie prościej zacząć myśleć, przewidywać sytuacje na drodze
> i po prostu zwolnić?
Gdybys sam myslal to takiego idiotyzmu bys nie napisal. Poprawnosc
polityczna wyzarla Ci mozg? Za duzo ogladasz "Pirata" w TVN?
A wogole to siedziales kiedys na czyms co ma wiecej niz naped ekologiczny?!
Wiesz, nigdy mi sie nie podobal windsurfing ale nie odwazylem sie tego
powiedziec do czasu az (po kursie) sam przeplynalem jezioro wzdluz i w
poprzek.
Wtyedy z czystym sumieniem oswiadczylem ze ten sport mi nie lezy.
Ale Ty niestety nie masz takiej mozliwosci. Sadzac po stanie umyslu mogl
bys to powiedziec ale jedynie sw. Piotrowi czego Ci nie zycze.
Wiec moze prosciej bedzie przezuwac w ciszy swoje upokorzenie?
I odpuscic glupie uwagi bo one jedynie powoduja wspolczucie wsrod babek
i facetow z jajami?
Pozdrawiam
Sir Piernik
Betvelwe
--
Sir Piernik
Betvelwe