eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZnowu policja doprowdzaiła do wypadkuRe: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
  • Data: 2010-09-10 16:25:27
    Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Cavallino wrote:
    > Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    > <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
    > news:289pl7-46t.ln1@bozon.softax.pl...
    >> Cavallino wrote:
    >>> Użytkownik "marjan" <m...@n...spam.student.agh.edu.pl> napisał w
    >>> wiadomości news:
    >>>
    >>>> Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSŁOWNIE), ale bez
    >>>> popadania w skrajność. 2 sekundy odstępu od poprzedzającego pojazdu
    >>>> uważam za wystarczające
    >>>
    >>> Za mało.
    >>> Tyle to w pochmurny dzień możesz reagować na zdarzenie.
    >>> A gdzie czas na wytracenie prędkości?
    >>
    >> Ten z przodu też nie wytraci jej natychmiast (chyba że w coś
    >> przywalił). Oczywiście 2s wtedy, gdy prędkość jest zbliżona do
    >> prędkości poprzednika.
    >
    > I siła nacisku na pedał również.

    Zakładam, że dojeżdżam do gościa który w danym momencie nie hamuje tylko
    po prostu jedzie wolniej (i w każdej chwili może zacząć hamować).

    > Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz
    > będziesz już w jego kufrze.

    Jeśli będę 1.5s za nim i już wcześniej hamowałem (i mam sprawne hamulce,
    odpowiednie opony itp oczywistości) a on właśnie zaczął to bez przesady
    -- zapalenie się stopów poprzednika jest sygnałem że trzeba docisnąć. A
    różnica pomiędzy "docisnąć" a "przenieść nogę z pedału gazu na pedał
    hamulca i depnąć" jest mimo wszystko znacząca. A jak obaj już wcześniej
    hamujemy to się kontroluje czy koleś z przodu nie rośnie w oczach. I
    celuje się w zatrzymanie za nim, ale nie dużo za nim. I jednocześnie
    kontroluje się czy ktoś przypadkiem z tyłu nie ma problemów z
    zatrzymaniem (bo się zdarza, że ktoś zahamuje, ktoś zanim dociśnie do
    końca i stanie nie 1m za tylko np. 6m za, a następnemu tych 5m zabraknie
    już i bum -- co z tego że jego wina skoro i tak jest kłopot, chrzanienie
    się z naprawą, itp).

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: