-
11. Data: 2006-12-04 20:37:00
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania ?wiat^(3)owodu....
Od: Alek Cesarz <a...@S...pw.edu.pl>
Wojciech Apel napisał(a), W dniu 2006-12-04 19:46:
> Poważnie? Od zapętlenia lokalnie może się coś ubić? Ojej!
ty sobie podśmichujek nie rób, bo przepłacę, ale to światło do Gliwic to
wezmę od kogoś innego. ((-;
i na ZXach i na atmowych LRach wołami piszą, żeby bez tłumika krótkich
włókien nie podpinać. widocznie mają powód.
jeśli faktycznie popaliły się nadajniki to ten koncept z odbiciem wydaje
się najbardziej prawdopodobny, bo w działanie łuku na odległość to jakoś
nie wierzę...
alek
-
12. Data: 2006-12-04 21:24:47
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania światłowodu....
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Wojciech Apel <w...@n...3s.pl> wrote:
> Czy słyszeliście kiedyś o czymś takim?
O zniszczeniu samym spawaniem nie, ale o zniszczeniu
reflektometrem w czasie testowania spawu - owszem, nie tylko
słyszałem, ale znam z autopsji.
J.
-
13. Data: 2006-12-05 00:24:47
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania ?wiat^(3)owodu....
Od: Marek Burzyński <m...@c...pl>
Jest to możliwe, szczegolnie jezeli patrzymy na to ze strony fizycznej -
taki laser ma naprawde niezle (relatywnie) kopyto w stosunku do czulosci
odbiornika.
Zresztą w sieciach radiowych też określa się bezpieczny próg sygnału
powyżej którego może tor odbiorczy się uszkodzić, przeważnie jest to
okolica +10dB.
Co więcej przy samych nadajnikach wysokiej mocy odbicia w kablu moga
wrócić w formie fali stojącej i spalić końcówke mocy.
Jeżeli przyjmiemy że fala radiowa ma zblizone wlasciwosci do swiatla to
tutaj tez sie moglo to powtorzyc.
Ja miałem też kiedyś dziwny przypadek, zostaly polozone 2 wlokna w
formie ringu gdzie jedno mialo chyba 16km, ale ponieważ nie bylo
potrzeby giecia tego wlokna (praktycznie idealnie prosto) te 16km bylo
polozone tak idealnie, ze tlumienie - ktore bylo bardzo male, na tym
odcinku powodowalo zawieszanie sie urzadzen raz po jednej raz po drugiej
stronie.
Dopiero zalozenie tlumikow spowodowalo ze polaczenie zaczelo dzialac...
-
14. Data: 2006-12-05 09:39:22
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania światłowodu....
Od: "Martin Lukasik" <m...@m...pl.i.hate.this.spam>
> ********************************************
> Mnie się zdarzyło że sprawny port w switchu ATM (STM-1) przetestowany
> "na biurku" uszkodził się w trakcie spawania jakieś 900-1000 metrów
> dalej. Na kilkaset używanych portów to był jedyny który kiedykolwiek mi
> padł w tych urządzeniach, więc nie sądzę żeby był to przypadek.
>
> Przypuszczam jednak że nie padł detektor ale sam laser (po "odbiciu"
> promienia).
>
> P.S. na priv bo stąd mam ReadOnly na newsy.
> ********************************************
Ja mialem tego pecha w zeszlym tygodniu. Przewod podpiety do LX-a, nie wiem
dokladnie ile tego; szacuje, ze 800m (miedzy trzema pietrami ;>).
Laser dziala, ale dioda padla...
m.
--
Marcin Lukasik, marcin na milea kropka pl
http://milea.pl -- sieci bezprzewodowe
``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter
and those who matter don't mind.''
-
15. Data: 2006-12-05 09:45:10
Temat: Re: [OT] Zniszczenie GBIC'a przy spawania ?wiat^(3)owodu....
Od: "Martin Lukasik" <m...@m...pl.i.hate.this.spam>
> Jeżeli przyjmiemy że fala radiowa ma zblizone wlasciwosci do swiatla to
> tutaj tez sie moglo to powtorzyc.
Zdecydowanie bym tego nie zakladal.
To tak jakbys zakladal, ze prad w gniazdku to to samo co 5GHz.
m.
--
Marcin Lukasik, marcin na milea kropka pl
http://milea.pl -- sieci bezprzewodowe
``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter
and those who matter don't mind.''
-
16. Data: 2006-12-05 23:59:55
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania światłowodu....
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 4 Dec 2006 17:25:07 +0100, Wojciech Apel wrote:
>Czy słyszeliście kiedyś o czymś takim?
>W głowie mi się nie mieści aby energia łuku elektrycznego spawającego włókna
>światłowodowe mogła się przez ten światłowód przenieść do urządzenia
>telekomunikacyjnego zapiętego na końcu i je zniczszyć.
A spawarka lukowa czy laserowa ?
Niby luk potrafi zaswiecic, ale nie spodziewalbym sie przeniesienia
przez swiatlowod wystarczajacej mocy do zniszczenia fotodiody.
J.
-
17. Data: 2006-12-08 00:38:29
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania ?wiat^(3)owodu....
Od: "Sylwester Biernacki" <o...@W...gazeta.pl>
Alek Cesarz <a...@S...pw.edu.pl> napisał(a):
> i na ZXach i na atmowych LRach wołami piszą, żeby bez tłumika krótkich
> włókien nie podpinać. widocznie mają powód.
mają mają. generalnie nie raz robiliśmy spawy na "żywym" organizmie i odkąd
spalił kolega reflektometrem moduł sdhowy to zawsze robiliśmy shutdown po obu
stronach. a jak się nie dało (np. mieliśmy wjazd tylko z jednej strony do
pudełka), to przykazywaliśmy spawaczom, żeby broń boże tego nie mierzyli
reflektometrem :)
ZXy nadają bardzo mocno i nie raz i nie dwa musieliśmy je tłumić na trasach
<10km. Nigdy nie udało mi się spalić ZXa zapętlając TX na RX, ale z tego co
wiem to jest to możliwe (wszystko zależy od producenta - niektórzy używają
nędznej produkcji diod i wtedy można się wszystkiego spodziewać).
Jeśli chodzi o uszkodzenie podczas spawania - na 100% nie mógł to być powód
spsucia gbicka - ja obstawiam zapętlenie txa na rxa z krótkiej odległości, lub
"złoty" strzał reflektometrem - te tańsze potrafią zdziałać cuda (w tym
gorszym tego słowa znaczeniu).
> jeśli faktycznie popaliły się nadajniki to ten koncept z odbiciem wydaje
> się najbardziej prawdopodobny, bo w działanie łuku na odległość to jakoś
> nie wierzę...
ja również :)
--S.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2006-12-08 00:41:48
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania ?wiat^(3)owodu....
Od: "Sylwester Biernacki" <o...@W...gazeta.pl>
Wojciech Apel <w...@n...3s.pl> napisał(a):
> Poważnie? Od zapętlenia lokalnie może się coś ubić? Ojej!
Jak masz dobrą optykę w gbicku to masz szansę na 3 rzeczy:
1. nie dogada się gbic sam ze sobą (np. "autonegocjacja" na switchu) i dopiero
po ustawieniu na sztywno autonegocjacji się podniesie
2. tx oślepi rxa na patchcordzie i się link nie podniesie w tym momencie
3. tx oślepi rxa forever i się link nie podniesie już nigdy :P
--S.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2007-01-15 08:57:14
Temat: Re: Zniszczenie GBIC'a przy spawania światłowodu....
Od: z...@e...net.pl
Wojciech Apel napisał(a):
> Czy słyszeliście kiedyś o czymś takim?
>
> W głowie mi się nie mieści aby energia łuku elektrycznego spawającego włókna
> światłowodowe mogła się przez ten światłowód przenieść do urządzenia
> telekomunikacyjnego zapiętego na końcu i je zniczszyć.
>
> Na końcu wpięty być typowy GBIC, choć może nie zwykły, bo ZX, a więc taki
> dalekiego zasięgu co ma mocny laser i dużą czułością odbiornika.
>
> Możliwe to to czy też drugi raz przytrafia się nam przypadek podobny do
> wylosowania piątki w totka.
>
> W.
Vitam.
Łuk raczej odpada nigdy o czymś takim nie słyszałem (poza
spekulacjami oczywiście).
Obstawiał bym trzy wersje.
1. Spawacze połączyli błędnie włókna oba coś nadające. Poszły
dwie moce na lasery te się napompowały i któryś słabszy padł
pierwszy "ratując" drugi.
2. Spawacze podczas spawania zastali "niezły bałagan" i szukając
odpowiednich włókien pomierzyli reflektometrem włókno na którym
nadawał laser. Sytuacja się powtarza tyle że reflektometry maja
zabezpieczenie przed powracającymi mocami (sama konstrukcja
reflektometru) wiec raczej jest pewne co padnie pierwsze - zapewne
GBIC.
3. Wersja najsłabsza ale możliwa - samo cięcie światłowodu jeśli
było blisko nadajnika przy odrobinie szczęścia mogło spowodować
że moc odbijała się w części do nadajnika i "przepompowywała" go.
Takie sytuacje znam z praktyki (CATV pracuje z dużymi mocami).
Pamiętajmy że laser jest wyzwalany prądem lub mocą. Jeśli do
rezonatora napompowanego dostaje się moc optyczna powracająca
powoduje ponowne wzbudzenie i wysłanie porcji energii. Jeśli
przypadek zrządzi że odległość jest "optymalna" lub moc
powracająca na tyle duża by znowu wyzwolić laser tyle że odrobinę
mocniej sytuacja w ułamku sekundy przyjmuje postać lawinową
kończącą się zazwyczaj padem lasera.
Oślepienie detektora raczej mało prawdopodobne, obstawiał bym raczej
nadajnik.