W dniu 26.10.2023 o 10:45, Janusz pisze:

>>>  > Może wpadną na pomysł i podniosą ceny spalinek tak, żeby się
>>> zrównały z prątkami? :D
>>> No kiedy tak tam piszą ? chcą w ten sposób zmusić do kupowania
>>> elektryków.
>>> Ale może się to przeciwko nim obrócić bo brytole zaczną kupować używane.
>>
>> Od kogo? Sprowadza z japonii mikro kary czy terenówki z australii?
> To mnie akurat wali od kogo kupią, mogą z europy, skoro u nas dało się
> zalegalizować 'angliki'

U nich wolno "europejczyki".

> to pewnie u nich sie da euroasy, a jak nie to ludzie wymusza zmiany.
> Chodzi o sam fakt że dobrze to juz było, teraz przez nowe normy ero auta
> stały się bardzo drogie bo spełnienie ich kosztuje, dlatego spada
> sprzedaż małych aut bo podrożały za bardzo, lepiej producentowi 'upchać'
> wyższy koszt w drogim aucie, stąd teraz tylko limuzyny i suwy królują.

Koszt bzdurnych wymagań unijnych łatwiej pokryć z ceny drogiego auta.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2023-10-26 o 16:40, nadir pisze:
> W dniu 26.10.2023 o 14:32, Trybun pisze:
>
>> Jaki masz plan aby nie truć siebie i innych? Bo wiesz, krytykować
>> próby innych to każdy potrafi.
>
> Na tu i teraz? LPG/CNG.
>


I to jest właśnie test na intencje proekologiczne.

Małym kosztem można spowodować w kilka miesięcy zmniejszenie trucia w
miastach przez pojazdy dotując LPG

jeśli oczywiście uważamy że jest TAKA TRAGEDIA z tym powietrzem

I cały czas pamiętając o badaniach technicznych aby obecne normy były
przestrzegane.

tak zrobiłby normalny, biały, myślący człowiek ;-)


A jeśli kilkuletni sprawny samochód komuś TRUJE to powinien też się
zastanowić nad gazami które sam wydziela ;-) i zużywa tlen ludziom
bardziej go potrzebującym ;-)

do góry

W dniu 26-10-2023 o 14:42, Trybun pisze:

> Ale zdajesz sobie sprawę z tego że elektryk nie rozwiąże problemów jakie
> niesie przemysł motoryzacyjny

Co ma piernik do wiatraka i co mnie to obchodzi?

> Realna cena to jest ta której żądają za pojazd w salonie. I zupełnie nie
> rozumiem tego rajcowania się C3,

Nie rajcuję się, bo dla mnie za małe i zbyt słabo wyposażone.
Wspominam że może być przełom.

> bo samochodzik jest niewiele tańszy od
> np Nissana Leafa który w odróżnieniu od C3 jest już kawałem solidnej bryki.

No nie jest, to totalnie spierdzielona co do zasady koncepcja,
przestarzała o jakieś 10 lat.
Gabaryt nie czyni jakości.

Już bym wolał tego C3.

do góry

W dniu 26-10-2023 o 14:51, J.F pisze:
> On Thu, 26 Oct 2023 13:56:48 +0200, nadir wrote:
>> W dniu 26.10.2023 o 07:12, Cavallino pisze:
>>> Nie do końca, chodzi o wywarcie presji na producentów, żeby przestali
>>> wkładać napęd elektryczny, tylko do drogich i przy okazji dużych aut, na
>>> których kupno może sobie pozwolić niewielu.
>>
>>> Jak będą musieli zwiększyć sprzedaż bev, to muszą go włożyć do aut
>>> mniejszych czy wręcz małych.
>>> Dużo tańszych i bardziej dostępnych dla ogółu.
>>
>> Od kilu już lat cena elektryków nie ma nic wspólnego z ich faktycznym
>> kosztem wykonania.


Nic tylko zakładaj fabrykę.....
Bo jakoś innym i tak takie auta przynoszą straty.

Tylko tesla daje radę.
Ale ona nie produkuje małych aut.
Pewnie właśnie dlatego.

>> Już pomijam fakt, że po Chinach od
>> około dekady jeżdżą sporo tańsze elektryki niż w Europie.

Dotowane na potęgę przez rząd.
A gdy już zawitają do Europy, okazuje się że są i tak droższe niż
tutejsze/amerykańskie, a do tego zazwyczaj gorsze.
Do tego stopni że nikt się nie decyduje.

do góry

W dniu 27.10.2023 o 07:28, Cavallino pisze:

> Nic tylko zakładaj fabrykę.....

Jasne, a jak będę chciał się napić piwa, to mam sobie założyć browar,
logika, qrwa, dzidzi z piaskownicy.

> Bo jakoś innym i tak takie auta przynoszą straty.

Chooja tam przynoszą straty, czy Dieselgate przyniósł jakieś straty
Volkswagenowi? Przetasowano paru prezesów, wypłacono odszkodowania, w
jednym czy drugim roku akcjonariuszom wypłacona mniejsze dywidendy.
Oczywiście był kwik, że taki duży koncern nie może upaść, bo podatki, bo
daje zatrudnienie milionom ludzi, ale za to wszystko i tak na końcu
zapłacili klienci. Takie to są straty.
Zysk mniejszy niż w roku poprzednim nie jest żadną stratą, a jeżeli
biznes faktycznie przynosi straty to się go po prostu zamyka.

> Tylko tesla daje radę.
> Ale ona nie produkuje małych aut.
> Pewnie właśnie dlatego.

Gówno prawda, Testa taki Apple wśród samochodów, byli "pierwsi" to muszą
być najlepsi, ani nie są najlepsi, ani jedyni.

> Dotowane na potęgę przez rząd.

No jasne, bo w Europie nie są/nie były dotowane.

> A gdy już zawitają do Europy, okazuje się że są i tak droższe niż
> tutejsze/amerykańskie, a do tego zazwyczaj gorsze.
> Do tego stopni że nikt się nie decyduje.

Są droższe nie dla tego, że ich koszt produkcji jest droższy, ale przez
różnego rodzaju cła oraz akcyzy/podatki, bo przecież europejscy
producenci by się obsrali. Więc jak UE chce walczyć z zanieczyszczeniami
środowiska to trzeba, chociażby czasowo, opłaty celne zmniejszyć lub
znieść całkowicie, albo przestać pierdolić, że to chodzi o zdrowie
obywateli bo liczy się tylko kasa.

do góry

W dniu 26.10.2023 o 16:40, nadir pisze:
> W dniu 26.10.2023 o 14:32, Trybun pisze:
>
>> Jaki masz plan aby nie truć siebie i innych? Bo wiesz, krytykować
>> próby innych to każdy potrafi.
>
> Na tu i teraz? LPG/CNG.
>

Krok w dobrą stronę, jednak nie rozwiązanie problemu. Elektryfikacja
bardziej perspektywiczna, ale naprawdę to tu trzeba ewolucji a nawet
rewolucji a nie prób leczenia gangreny maścią na mendy.

do góry

W dniu 27.10.2023 o 07:22, Cavallino pisze:
> W dniu 26-10-2023 o 14:42, Trybun pisze:
>
>> Ale zdajesz sobie sprawę z tego że elektryk nie rozwiąże problemów
>> jakie niesie przemysł motoryzacyjny
>
> Co ma piernik do wiatraka i co mnie to obchodzi?

Jako kierowcę powinno Cię interesować abyś nie truł innych, nie miał
problemu z korkami na drogach czy miejscem do parkowania itditp sprawami.


>
>> Realna cena to jest ta której żądają za pojazd w salonie. I zupełnie
>> nie rozumiem tego rajcowania się C3,
>
> Nie rajcuję się, bo dla mnie za małe i zbyt słabo wyposażone.
> Wspominam że może być przełom.

Albo te osiągi.. Chyba nawet dużo tańszy analogowy spaliniak ma lepsze.


>
>> bo samochodzik jest niewiele tańszy od np Nissana Leafa który w
>> odróżnieniu od C3 jest już kawałem solidnej bryki.
>
> No nie jest, to totalnie spierdzielona co do zasady koncepcja,
> przestarzała o jakieś 10 lat.
> Gabaryt nie czyni jakości.
>
> Już bym wolał tego C3.

Było kilka modyfikacji Leafa. Podnieśli osiągi czy jakość wyposażenia. W
moim odczuciu to C3 stoi niżej nawet wobec premierowego modelu Leafa.

do góry

W dniu 26.10.2023 o 21:10, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-10-26 o 16:40, nadir pisze:
>> W dniu 26.10.2023 o 14:32, Trybun pisze:
>>
>>> Jaki masz plan aby nie truć siebie i innych? Bo wiesz, krytykować
>>> próby innych to każdy potrafi.
>>
>> Na tu i teraz? LPG/CNG.
>>
>
>
> I to jest właśnie test na intencje proekologiczne.
>
> Małym kosztem można spowodować w kilka miesięcy zmniejszenie trucia w
> miastach przez pojazdy dotując LPG

Ale, że Ty wyjmiesz te pieniądze z kieszeni i zapłacisz właścicielom
wszystkich spalinówek?

>
> jeśli oczywiście uważamy że jest TAKA TRAGEDIA z tym powietrzem

Jest taka tragedia. Kwestia czy się jeździ smrodem i wmówi sobie, że nic
nie czuć czy już się nie jeździ.

>
> I cały czas pamiętając o badaniach technicznych aby obecne normy były
> przestrzegane.

I co, twój wrak nie spełni to nowy kupisz?

>
> tak zrobiłby normalny, biały, myślący człowiek ;-)

Ze świecą szukać normalnego, białego i myślącego.

>
>
> A jeśli kilkuletni sprawny samochód komuś TRUJE to powinien też się
> zastanowić nad gazami które sam wydziela ;-) i zużywa tlen ludziom
> bardziej go potrzebującym ;-)

Te nie są przedmiotem starań.

do góry

W dniu 2023-10-27 o 17:38, io pisze:

> Ale, że Ty wyjmiesz te pieniądze z kieszeni i zapłacisz właścicielom
> wszystkich spalinówek?
>

A za elektryki nie płacę w podatkach?

Taka sam procedura tylko mądrzejsza i w sumie tańsza bo liczy się
całkowity koszt który kowalski ma zapłacić za auto i jego utrzymanie.

Genialne w swojej prostocie tylko że koncerny na tym nie zarobią a
lobbyści nie dostaną swojej działki.



>>
>> jeśli oczywiście uważamy że jest TAKA TRAGEDIA z tym powietrzem
>
> Jest taka tragedia. Kwestia czy się jeździ smrodem i wmówi sobie, że nic
> nie czuć czy już się nie jeździ.

Trujesz siebie i innych każdym dniem swojego życia.

Jesteś drapieżnikiem i drapieżnikiem umrzesz.

Można coś proekologicznego robić z głową a można po unijnemu.

Ty dokonałeś swojego wyboru ;-)

> I co, twój wrak nie spełni to nowy kupisz?

Nie wiem w jakiej okolicy się obracasz ale wyobraź sobie że są tysiące
pojazdów sprawnych które spełniają obowiązujące normy a wrażenie robią
właśnie te niesprawne za których badanie/naprawę trzeba się wziąć.

Dokładnie jak z pożarami elektryków. WRAŻENIE.

To też byłby szybki i tani efekt w jakości powietrza.
Nie trzeba wynajdować koła na nowo.


>
>>
>> tak zrobiłby normalny, biały, myślący człowiek ;-)
>
> Ze świecą szukać normalnego, białego i myślącego.

Ja niem mam problemu. Codziennie obcuję z takimi ludźmi

Dalej nie wiem skąd Ty mieszkasz że masz takie traumy ;-)

>
>>
>>
>> A jeśli kilkuletni sprawny samochód komuś TRUJE to powinien też się
>> zastanowić nad gazami które sam wydziela ;-) i zużywa tlen ludziom
>> bardziej go potrzebującym ;-)
>
> Te nie są przedmiotem starań.

Ale trują i juro może nowa Greta robić dramę że ludzie biegający
bezsensownie zużywają tlen ;-)

Absurd?

Tak ale to ten sam poziom co ekofaszyzm

do góry

W dniu 2023-10-27 o 15:52, Trybun pisze:
> Krok w dobrą stronę, jednak nie rozwiązanie problemu. Elektryfikacja
> bardziej perspektywiczna, ale naprawdę to tu trzeba ewolucji a nawet
> rewolucji a nie prób leczenia gangreny maścią na mendy.

Tak trzeba rewolucji bo baterie to ślepa uliczka ja płyta CD. ;-)
Ale można zastosować znane, tanie działające TERAZ lekarstwo w
oczekiwaniu na REWOLUCJĘ wodorową.

Elektryki to po CD takie DVD czy Blurej kiedy rewolucją są Dyski SSD ;-)

do góry