W dniu 27.10.2023 o 23:43, nadir pisze:
> W dniu 27.10.2023 o 15:52, Trybun pisze:
>
>> Krok w dobrą stronę, jednak nie rozwiązanie problemu.
>
> Jakiego problemu? Na chwilę obecną silniki są i paliwo do nich też
> jest, docelowo można to w przyszłości zastąpić jeszcze czystszymi gazami.

Problemu niszczenia życia na ziemi.

>
>> Elektryfikacja bardziej perspektywiczna, ale naprawdę to tu trzeba
>> ewolucji a nawet rewolucji a nie prób leczenia gangreny maścią na mendy.
>
> Jaki masz plan? Bo nawet jak powstanie u nas elektrownia atomowa to
> ona nie rozwiąże zapotrzebowania na energię elektryczną, potrzeba nam
> takich kilkanaście. A sama technologia elektrowni atomowych
> ekologiczne czysta też nie jest, więc truć kogoś będą.

Zielona energia, czyli to co daje sama natura bez gwałcenia jej. Druga
faza to zmieszanie ruchu na drogach i tym samym koniec tych strumieni
kilkutonowych trumien  na drogach i ulicach miast w których jeździ jedna
osoba, przecie to jest chore..

do góry

W dniu 31.10.2023 o 15:50, Trybun pisze:
> W dniu 27.10.2023 o 23:43, nadir pisze:
...
>>
>> Jaki masz plan? Bo nawet jak powstanie u nas elektrownia atomowa to
>> ona nie rozwiąże zapotrzebowania na energię elektryczną, potrzeba nam
>> takich kilkanaście. A sama technologia elektrowni atomowych
>> ekologiczne czysta też nie jest, więc truć kogoś będą.
>
> Zielona energia, czyli to co daje sama natura bez gwałcenia jej. Druga
> faza to zmieszanie ruchu na drogach i tym samym koniec tych strumieni
> kilkutonowych trumien  na drogach i ulicach miast w których jeździ jedna
> osoba, przecie to jest chore..
>

A co, chcesz przymuszać do przebywania w twoim towarzystwie?

do góry

W dniu 31.10.2023 o 15:50, Trybun pisze:

> Problemu niszczenia życia na ziemi.

1. Czyli trzeba ludzi zlikwidować, bo innego sposobu nie ma.

> Zielona energia, czyli to co daje sama natura bez gwałcenia jej.

Ale ropę i gaz też nam dała natura. No można by pomyśleć o szybciej
przetwarzanych nośnikach energii, typu; drewno, słoma, itp., ale dla
wszystkich nie starczy. Wracamy więc do punktu pierwszego i kogoś trzeba
będzie zlikwidować.

> Druga
> faza to zmieszanie ruchu na drogach i tym samym koniec tych strumieni
> kilkutonowych trumien  na drogach i ulicach miast w których jeździ jedna
> osoba, przecie to jest chore..

Chore jest też jak na różnego rodzaju sympozja i szczyty klimatyczne
"ekolodzy" przylatują swoimi odrzutowcami.
Ale na razie nic nie da się z tym zrobić, bo nawet jak ludziom ograniczy
się swobodę poruszania, to problemu zanieczyszczenia środowiska nie
rozwiąże się w ten sposób. Będzie trzeba dać im jakieś zajęcie oraz
ekwiwalent podróżowania i przemieszczania się, bo inaczej się
pozabijają. Można to zrobić na przykład zwiększając produkcję;
telewizorów, seriali czy gier komputerowych, ale to też wymaga energii.
Wracamy więc znowu do punktu pierwszego. Tylko kogo mamy likwidować i
kto będzie o tym decydował? Bo jak te choojki od szczytów klimatycznych,
to niech zdychają jak reszta.

do góry

W dniu 2023-10-31 o 15:50, Trybun pisze:
> Problemu niszczenia życia na ziemi.

Odpowiedz na pytanie:

Czy chcesz chronić życie na Ziemi

Czy chcesz dobrych warunków dla życia ludzi?

Skoro zatrzymać ocieplenia się NIE DA. Widać to po podejściu reszty
świata bo Europa to tylko ułamek

To może lepiej/mądrzej/efektywniej jest się na ocieplenie przygotować.

do góry

On Tue, 31 Oct 2023 18:35:10 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 2023-10-31 o 15:50, Trybun pisze:
>> Problemu niszczenia życia na ziemi.
> Odpowiedz na pytanie:
> Czy chcesz chronić życie na Ziemi
> Czy chcesz dobrych warunków dla życia ludzi?
>
> Skoro zatrzymać ocieplenia się NIE DA. Widać to po podejściu reszty
> świata bo Europa to tylko ułamek

Ale najwazniejsze - jak juz sie ociepli, to nie trzeba będzie tyle
węgla spalać do ogrzewania :-)

> To może lepiej/mądrzej/efektywniej jest się na ocieplenie przygotować.

Mur graniczny? żeby nas nie zalali imigranci z krajów, gdzie juz nie
da sie wytrzymać?
Czy działke w Szwecjii lub Norwegii kupic ... albo zainwestować na
Grenlandii, tam teraz ziemia chyba tania :-)

J.

do góry

W dniu 31.10.2023 o 11:21, io pisze:

>> To samo twierdzę, na dodatek powinny być tańsze, w końcu produkcja
>> silnika spalinowego swoje kosztuje i na pewno więcej niż elektryczny.
>
> To wcale nie znaczy, że "powinny być tańsze". Bo cena zależy od
> możliwości nabywczych i zapotrzebowania.Guzik prawda, w tym artykule
zalinkowanym a którego nie przeczytałeś jest wyjaśnione dlaczego.


Jak masz na rynku miliony
> rzęchów i można je kupić znacznie taniej niż nowe to nowy samochód nie
> musi być tani bo i tak nie będzie w stanie konkurować ceną z tymi
I dlatego ekooszołomy je zmianami w prawie chcą usunąć z rynku.


> rzęchami. Musi mieć coś czego te rzęchy nie mają by ktoś je
pożądałMają, cenę i to że jeżdżą, a zagazowane mniej trują niż nowe
diiesle.. No
> i elektryki zasadniczo to coś mają.Gówno mają jak na razie, są
ciężkie, niszczą nawierzchnię, chodniki, znacznie szybciej opony czym
emitują pełno pyłu gumowego. No i są drogie.


>
>>
>> > Koronnym argumentem ekofanbojów jest, że większość ludzi przejeżdża
>> dziennie tylko 20-30km, więcej nie potrzeba, i nie potrzeba ładować
>> samochodów w 5 minut, więc ja się pytam gdzie są te samochody z
>> zasięgiem 50-100km i ładowane nawet 6-8 godzin? No nie ma, a ludzie
>>
>> Dokładnie, sam bym takiego kupił do jeżdżenia po mieście.
>
> Za ile? Masz kilka takich samochodów na rynku.To co jest się do
niczego nie nadaje.


>>
>> > głupi nie są i nie dadzą za takie gówno więcej jak 50-60 tysięcy
>> zł. Ale
>> To i tak wg mnie za dużo, chińczyki już powoli wchodzą z małymi autami i
>> zarżną nimi połowę europejskiej produkcji, zostało im góra parę lat.
>
> Za dużo by rozdawać, ale akurat tyle by wykończyć europejską
konkurencję.I tak będzie, europa już się budzi z ręką w nocniku, już są
o ileś lat za teslą czy chińczykami, próbują teraz na siłę nadgonić czas.


--
Janusz

do góry

W dniu 31.10.2023 o 19:15, J.F pisze:
> On Tue, 31 Oct 2023 18:35:10 +0100, _Master_ wrote:
>> W dniu 2023-10-31 o 15:50, Trybun pisze:
>>> Problemu niszczenia życia na ziemi.
>> Odpowiedz na pytanie:
>> Czy chcesz chronić życie na Ziemi
>> Czy chcesz dobrych warunków dla życia ludzi?
>>
>> Skoro zatrzymać ocieplenia się NIE DA. Widać to po podejściu reszty
>> świata bo Europa to tylko ułamek
>
> Ale najwazniejsze - jak juz sie ociepli, to nie trzeba będzie tyle
> węgla spalać do ogrzewania :-)

... tylko trzeba go będzie spalać do klimatyzacji.

do góry

W dniu 01.11.2023 o 11:10, Janusz pisze:
> W dniu 31.10.2023 o 11:21, io pisze:
>
> >> To samo twierdzę, na dodatek powinny być tańsze, w końcu produkcja
> >> silnika spalinowego swoje kosztuje i na pewno więcej niż elektryczny.
> >
> > To wcale nie znaczy, że "powinny być tańsze". Bo cena zależy od
> > możliwości nabywczych i zapotrzebowania.Guzik prawda, w tym artykule
> zalinkowanym a którego nie przeczytałeś jest wyjaśnione dlaczego.
>

Artykuł twierdzi, że to dlatego, że producenci nie chcą by były tańsze.
A ja uważam, że przeciętnego ludzika nie stać na nowy samochód (można
coś wyprodukować taniej ale nie za darmo) i go nie potrzebuje (ma 10
(albo 100) rzęchów na rynku). Koreluje czy będziemy bajać o tym, jak to
tanie są elektryki.

>
>  Jak masz na rynku miliony
> > rzęchów i można je kupić znacznie taniej niż nowe to nowy samochód nie
> > musi być tani bo i tak nie będzie w stanie konkurować ceną z tymi
> I dlatego ekooszołomy je zmianami w prawie chcą usunąć z rynku.

Ale generalnie chodzi o to by nie brnąć dalej w spalinówki.

>
>
> > rzęchami. Musi mieć coś czego te rzęchy nie mają by ktoś je
> pożądałMają, cenę i to że jeżdżą, a zagazowane mniej trują niż nowe
> diiesle.. No
> > i elektryki zasadniczo to coś mają.Gówno mają jak na razie, są
> ciężkie, niszczą nawierzchnię, chodniki, znacznie szybciej opony czym
> emitują pełno pyłu gumowego. No i są drogie.
>

I beret Ci zryły.

>
> >
> >>
> >>  > Koronnym argumentem ekofanbojów jest, że większość ludzi przejeżdża
> >> dziennie tylko 20-30km, więcej nie potrzeba, i nie potrzeba ładować
> >> samochodów w 5 minut, więc ja się pytam gdzie są te samochody z
> >> zasięgiem 50-100km i ładowane nawet 6-8 godzin? No nie ma, a ludzie
> >>
> >> Dokładnie, sam bym takiego kupił do jeżdżenia po mieście.
> >
> > Za ile? Masz kilka takich samochodów na rynku.To co jest się do
> niczego nie nadaje.

Bzdurzysz. Po prostu chciałbyś za darmo a tak nigdy nie było to niby
czemu teraz miało by być.

>
>
> >>
> >>  > głupi nie są i nie dadzą za takie gówno więcej jak 50-60 tysięcy
> >> zł. Ale
> >> To i tak wg mnie za dużo, chińczyki już powoli wchodzą z małymi
> autami i
> >> zarżną nimi połowę europejskiej produkcji, zostało im góra parę lat.
> >
> > Za dużo by rozdawać, ale akurat tyle by wykończyć europejską
> konkurencję.I tak będzie, europa już się budzi z ręką w nocniku, już są
> o ileś lat za teslą czy chińczykami, próbują teraz na siłę nadgonić czas.
>

Co ma Tesla do tego. Samochody sprzedawane w Europie nie odstają od niej.

do góry

W dniu 31.10.2023 o 17:33, nadir pisze:
> W dniu 31.10.2023 o 15:50, Trybun pisze:
>
>> Problemu niszczenia życia na ziemi.
>
> 1. Czyli trzeba ludzi zlikwidować, bo innego sposobu nie ma.
>
>> Zielona energia, czyli to co daje sama natura bez gwałcenia jej.
>
> Ale ropę i gaz też nam dała natura. No można by pomyśleć o szybciej
> przetwarzanych nośnikach energii, typu; drewno, słoma, itp., ale dla
> wszystkich nie starczy. Wracamy więc do punktu pierwszego i kogoś
> trzeba będzie zlikwidować.

Dała do wykorzystywania gdy naprawdę jest taka potrzeba, przewalające
się bez ustanku miliony trumien na drogach jest od tego biegunowo
odległe. Wyobraź sobie że narkotyki też nam dała natura, ale tu
decydenci uznali że tego nam nie wolno.

>
>> Druga faza to zmieszanie ruchu na drogach i tym samym koniec tych
>> strumieni kilkutonowych trumien  na drogach i ulicach miast w których
>> jeździ jedna osoba, przecie to jest chore..
>
> Chore jest też jak na różnego rodzaju sympozja i szczyty klimatyczne
> "ekolodzy" przylatują swoimi odrzutowcami.
> Ale na razie nic nie da się z tym zrobić, bo nawet jak ludziom
> ograniczy się swobodę poruszania, to problemu zanieczyszczenia
> środowiska nie rozwiąże się w ten sposób. Będzie trzeba dać im jakieś
> zajęcie oraz ekwiwalent podróżowania i przemieszczania się, bo inaczej
> się pozabijają. Można to zrobić na przykład zwiększając produkcję;
> telewizorów, seriali czy gier komputerowych, ale to też wymaga energii.
> Wracamy więc znowu do punktu pierwszego. Tylko kogo mamy likwidować i
> kto będzie o tym decydował? Bo jak te choojki od szczytów
> klimatycznych, to niech zdychają jak reszta.
>
>

Nikt nie powinien zabraniać komuś możliwości poruszania się,
problematyczne są tylko środki do tego służące, czyli tylko trucie
siebie i innych wynikające z takiego poruszania.
A co do przeludnienia to chyba rzecz jest oczywista. Z tym że nikt nie
ma prawa kogoś zabijać. Wystarczy promować ograniczenia w rozroście
populacji.
I nie psiocz na ludzi którzy próbują coś z tym całym bajzlem zrobić, bo
tak właściwie to co masz do zaproponowania, śmierdzące żelastwo idące w
coraz większe gabaryty służące do wożenia kierowcy to jest rozwiązanie?

do góry

W dniu 31.10.2023 o 18:35, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-10-31 o 15:50, Trybun pisze:
>> Problemu niszczenia życia na ziemi.
>
> Odpowiedz na pytanie:
>
> Czy chcesz chronić życie na Ziemi
>
> Czy chcesz dobrych warunków dla życia ludzi?
>
> Skoro zatrzymać ocieplenia się NIE DA. Widać to po podejściu reszty
> świata bo Europa to tylko ułamek
>
> To może lepiej/mądrzej/efektywniej jest się na ocieplenie przygotować.
>
>

Taki już jestem że szanuję każde życie na ziemi.
Tak, ale nie kosztem innych.
Obecne ocieplenie klimatu najprawdopodobniej nie wynika z działalność
człowieka. Skażenie ziemi spalinami  już tak, plastik we wszystkim także
itditd.

do góry