On 2009-01-04 01:19, Mateusz Ludwin wrote:
> Postaram się zrobić parę fotek "otwierających oczy".
> (...)
> Próbeczka mała na ISO100:
>
> http://img530.imageshack.us/img530/5064/dscf01792is9
.jpg
> http://img223.imageshack.us/img223/4959/dscf0179ku8.
jpg
>
> http://img522.imageshack.us/img522/7946/dscf01872ke1
.jpg
> http://img155.imageshack.us/img155/6720/dscf0187fz1.
jpg
>
> http://img56.imageshack.us/img56/4149/dscf01842fk9.j
pg
> http://img111.imageshack.us/img111/255/dscf0184jc5.j
pg
>
> Pierwsze to ACR default, drugie ciągnięte.

Różnica ekstra, no ale żeby naprawdę wyciągnąć jakieś wnioski, to trzeba
na własne oczy widzieć warunki w jakich fociłeś albo mieć porównanie z
innym aparatem i wykonać nim podobnie naświetlone zdjęcia (albo raczej
takie, by najlepiej wykorzystać jego dynamikę).

Dla porównania dwie sztuki z 450D, który dynamiką na tle innych
dzisiejszych nie-Olympusów podobno nie grzeszy. Sobotni, bezchmurny,
bardzo słoneczny dzień.

http://img228.imageshack.us/img228/6840/img2269fl8.j
pg - ACR deafault.
http://img228.imageshack.us/img228/796/img22691zt9.j
pg - ciągnięte światła.

Różnica też jest duża... IMO nie sposób na podstawie tych zdjęć
wywnioskować, że S5 ma kolosalną przewagę.

Do tego jeszcze można dodać, że 450D jest szybkostrzelny i ma możliwość
wykonania 3 zdjęć z bracketingiem ekspozycji co 2EV. Powinno to pozwolić
wyciągnąć ze statycznych scen 4EV więcej. Z uwagi na szybkostrzelność, o
ile scena pozwala na odpowiednie czasy (o 2EV dłuższy niż zmierzony)
można te zdjęcia wykonać z ręki. Tak też uczyniłem z trzema zdjęciami,
które złączyłem w coś takiego:

http://img228.imageshack.us/img228/2637/aeb2evyh2.jp
g

Obróbka pozostawia trochę do życzenia, ale mistrzem krzywych nie jestem.
Jeszcze. ;)

> Kolory na ISO1600 - nic nie wzmacniane, jak wyszło z ACR:
>
> http://img110.imageshack.us/img110/9159/dscf0062wh6.
jpg
>
> Mam do wszystkiego rawy jakby ktoś chciał, bo wiem że w sieci jest może 5
> rawów z S5, z których żaden nie ma dużej dynamiki w światłach.

Hm. Ładne. Ale malutkie. Szumu przez to nie sposób ocenić. Do tego
balans masz "nienaturalny". Światło zza okna było niebieskie, co dobrze
zrobiło pikselom B, mało czułym, które bardzo szumią. Choinka
wyprodukowała światło o wiele cieplejsze, rejestrowane głównie przez
piksele R. Z nimi "nic" nie zrobiłeś. ;) Ogólnie, owszem, naprawdę jest
ładnie. Jednak widzę z doświadczenia, że zdjęcia robione w słabym
świetle zastanym, ciepłym, wyglądają dobrze jakościowo gdy są zostawione
żółte. Próba ich odbarwienia (ustawienia takiego balansu bieli, by
uzyskać naturalne barwy) powoduje sieczkę jakościową. Właśnie dlatego,
że piksele B mało efektywnie przetwarzają światło (przez co szumią nawet
w zimnym świetle - patrz zdjęcia z niebieskim niebem), a w tych
warunkach dodatkowo dostają bardzo mało światła i kanał B jest silnie
niedoświetlony. Doświetlić go się nie da, bo wtedy wypalimy kanał R. ;]

--
Pozdrawiam
Arczi