eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZłomowisko europy?Re: Złomowisko europy?
  • Data: 2011-09-28 18:27:10
    Temat: Re: Złomowisko europy?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-09-28 16:01, Jarek Andrzejewski pisze:
    > On Wed, 28 Sep 2011 14:43:03 +0100, kamil<k...@s...com> wrote:
    >
    >>>> Osobiście wolę zafundować nowy samochód ciężko pracującej rodzinie, niż
    >>>> palącemu na własne życzenie po dwie paczki dziennie żulowi na zasiłkach.
    >>>
    >>> Z twoich prywatnych pieniędzy - funduj co chcesz. Ale odwal się od MOICH
    >>> podatków!
    >>
    >> A ty od moich, dlaczego mam płacić za edukację twoich dzieci?
    >
    > ooo, zaczynasz powoli łapać istotę rzeczy.
    > Ja nie chcę, żebyś płacił za edukację moich dzieci. Nie chcę też,
    > żebys płacił mi za leczenie, gdy będę bez pracy i gdy mi bieda zajrzy
    > w oczy.

    Widzisz, Ty może nie chcesz, ale ciekawe co byś zrobił, gdybyś
    zrobił z kogoś kalekę w wypadku, bądź go zabił? Rozumiem, że
    byś stwierdził, że tamten był głupi, ponieważ się nie ubezpieczył?
    Jego dzieci powinny odpowiadać za jego domniemaną głupotę i poniekąd
    Twoją, skoro doszło do takiego wypadku? Jaką dasz gwarancję, że
    każdy debil się stosownie zabezpieczy, by mieć pokrycie na
    szkody wyrządzone przez siebie? Nie darmo część podatków jest
    obowiązkowa i zabezpiecza elementarny interes wszystkich.
    Jak ktoś ma więcej to może sobie swoje pieniądze stosownie
    ukierunkować, by było mu jeszcze lepiej, pewniej itd.

    > Ja chcę, żebyś nie narzucał mi czegoś, czego nie chcę, jeśli to nie
    > narusza Twojego prawa do życia ani do własności.

    Już sam fakt Twojego poruszania się po drodze jest potencjalnym
    naruszeniem mojego prawa do życia. Nie ma lekko. Ja mam świadomość
    omylności ludzkiej i z pełną świadomością płacę podatki, które
    zabezpieczają interes mój, mojej rodziny i o dziwo innych, którzy
    może z mojej strony nie ucierpią, ale potencjalnie taka możliwość
    istnieje (i vice versa). To taka umowa społeczna. Jeżeli Ci takie
    zasady nie pasują to możesz zrezygnować, ale będziesz musiał
    pożegnać się ze społeczeństwem w którym żyjesz. Platon o tym
    dawno temu pisał.

    > I nie chcę mieć
    > obowiązku wymiany pojazdu, jeśli Ty uznasz, że "tak jest lepiej".

    Czegoś takiego jeszcze nie było - jeżeli już, to człowiek musiał
    zdecydować na podstawie swojego rachunku ekonomicznego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: