-
81. Data: 2021-09-05 08:56:46
Temat: Re: Ziew...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/09/2021 01:35, ii wrote:
>> Przeciętny elektryk to jakies 3-4x koszt większy od typowej elektrowni
>> 4-6kWp.
> 1/4 to mały ułamek?
Tak. Inaczej ćwiartka. W porządniejszym samochodzie, to cena dodatków.
-
82. Data: 2021-09-05 09:38:08
Temat: Re: Ziew...
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.09.2021 o 08:55, heby pisze:
>> Gdyby matka miała kuta to by była ojcem.
>
> W oryginalnej wersji chdoziło o wąsy, ale doceniam wkład.
Nie mi dziękuj. Jak wpiszesz w googla to pewnie wyskoczy z którego
klasyka to cytata.
>> Samochody elektryczne to w naszych warunkach węglowozy
>
> Rzecz w tym że ilosc PV na dachach wzsołsa od prawie zera do połowy.
Rzecz w tym, że samochody odpoczywają po nocach, więc generalnie nie
ładuje się ich słoneczkiem. Argument mniej więcej taki jak by mopsiara
tłumaczyła że cię utrzymuje bo płaci akcyzę w czesterfildach. "Niby tak,
ale jednak kurwa nie do końca".
> Innymi słowy, argumenty przeciwników się zdezaukualizowały.
NIc się nie zdeazktualizowało - samochód elektryczny w polsce (nie mylić
z polskim samochodem elektrycznym) to węglowóz i jest mniej eko od
zwalczanego przez lewaków dizla z euroVI.
> Teraz, alby mieć argumenty, należy wliczyć fakt, że dzięki covid (praca
> zdalna, samochód stoi pod domem w dzień) ten Twój "węglowóz" przestaje
> mieć sens jako racjonalny, staje się jedynie pusta propagandą.
W takim razie jest jeszcze bardziej ekologicznie bez sensu - wywalono w
chuj energii i materiałów w pisdu.
--
Shrek
-
83. Data: 2021-09-05 09:45:07
Temat: Re: Ziew...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/09/2021 09:38, Shrek wrote:
>> Rzecz w tym że ilosc PV na dachach wzsołsa od prawie zera do połowy.
> Rzecz w tym, że samochody odpoczywają po nocach
Bzdura. Mój odpoczywa w dzień po kilkanascie godzin pod domem.
Wrzucanie wszystkich samochodów jako zapierniczajacych po nascie godzin
po mieście, jest propagandą. Przejedź się po osiadlach, zobaczysz ile
ich stoi.
>, więc generalnie nie
> ładuje się ich słoneczkiem.
Odwrotnie. Ponieważ z obserwacji większego osiedla domków wynika, że
samochody stoją głównie *pod* domem w dzień, takie podejście ma sens.
Połowa ma panele. Za 3 lata, prawie wszyscy.
> Argument mniej więcej taki jak by mopsiara
> tłumaczyła że cię utrzymuje bo płaci akcyzę w czesterfildach. "Niby tak,
> ale jednak kurwa nie do końca".
Bo nie widzisz dynamiki zmian. Prąd w ciągu dnia, zasilający samochód z
paneli to nie jest bredzenie (3 lata temu bym tak powiedział) tylko
konkretna możliwość. Zawdzięczamy to wybuchowi PV, covidowi i zmianie
mentalności pracodawców.
Pewnie, że spawacz sobie nie popraduje z domu. Ale jakieś 30% ludzi
popracuje. To oznacza, że samochody elektryczne (al bo brak samochodu)
stały się 30% bardziej eko.
>> Innymi słowy, argumenty przeciwników się zdezaukualizowały.
> NIc się nie zdeazktualizowało - samochód elektryczny w polsce (nie mylić
> z polskim samochodem elektrycznym) to węglowóz
3 lata temu tak.
> i jest mniej eko od
> zwalczanego przez lewaków dizla z euroVI.
Jak postawią elektrownie jądrową (a postawią za życia moich wnuków) to
dalej tak bedzie?
>> Teraz, alby mieć argumenty, należy wliczyć fakt, że dzięki covid
>> (praca zdalna, samochód stoi pod domem w dzień) ten Twój "węglowóz"
>> przestaje mieć sens jako racjonalny, staje się jedynie pusta propagandą.
> W takim razie jest jeszcze bardziej ekologicznie bez sensu - wywalono w
> chuj energii i materiałów w pisdu.
Dokładnie. Z tych powodów sprzedajce samochody salony cienko przedły.
Innymi słowy dzięki covid mamy mniej samochodów i energii na ich
produkcje w postaci CO2.
Super. Nic lepszego niż COVID dla smogu nie było.
-
84. Data: 2021-09-05 09:58:14
Temat: Re: Ziew...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 05.09.2021 o 09:38, Shrek pisze:
> W dniu 05.09.2021 o 08:55, heby pisze:
>
...
>
>>> Samochody elektryczne to w naszych warunkach węglowozy
>>
>> Rzecz w tym że ilosc PV na dachach wzsołsa od prawie zera do połowy.
>
> Rzecz w tym, że samochody odpoczywają po nocach, więc generalnie nie
> ładuje się ich słoneczkiem.
Generalnie to samochody stoją a nie jeżdżą.
> Argument mniej więcej taki jak by mopsiara
> tłumaczyła że cię utrzymuje bo płaci akcyzę w czesterfildach. "Niby tak,
> ale jednak kurwa nie do końca".
>
>> Innymi słowy, argumenty przeciwników się zdezaukualizowały.
>
> NIc się nie zdeazktualizowało - samochód elektryczny w polsce (nie mylić
> z polskim samochodem elektrycznym) to węglowóz i jest mniej eko od
> zwalczanego przez lewaków dizla z euroVI.
Niemożliwe. Jeżdżę tym swoim elektrykiem i czuję smród spalinowych a nie
swój.
-
85. Data: 2021-09-05 10:01:17
Temat: Re: Ziew...
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.09.2021 o 09:45, heby pisze:
> Bzdura. Mój odpoczywa w dzień po kilkanascie godzin pod domem.
Cieszymy się twoim szczęściem, ale jednak generalnie samochody służą do
poruszania się i występuje zjawisko szczytu porannego i popołudniowego.
Między tymi szczytami generalnie te samochody pozostają poza adresem
zamieszkania. Pech chce, że słońce świeci akurat wtedy. Jeśli ktoś w tym
czasie z samochody nie korzysta, to znaczy że niem nie jeżdzi a więc i
nie "tankuje", co znaczy że ładowanie samochodów z PV to statystyczna
mrzonka.
> Wrzucanie wszystkich samochodów jako zapierniczajacych po nascie godzin
> po mieście, jest propagandą. Przejedź się po osiadlach, zobaczysz ile
> ich stoi.
Przejedź się na dowolną większą ulicę i zobacz ile tam ich stoi koło 8
rano (w korku).
> Odwrotnie. Ponieważ z obserwacji większego osiedla domków wynika, że
> samochody stoją głównie *pod* domem w dzień, takie podejście ma sens.
A kiedy jeżdzą? W nocy?
> Bo nie widzisz dynamiki zmian. Prąd w ciągu dnia, zasilający samochód z
> paneli to nie jest bredzenie (3 lata temu bym tak powiedział) tylko
> konkretna możliwość.
Na chuj mi samochód który się ładuje jak go potrzebuję, żebym mógł
jeździć po nocach? Nie każdy jest dostawcą świeżych bułek na rano do sklepu.
> Zawdzięczamy to wybuchowi PV, covidowi i zmianie
> mentalności pracodawców.
Chuja tam zawdzięczamy. Już po koronapierdolcu i korki są jak były
wcześniej.
>>> Innymi słowy, argumenty przeciwników się zdezaukualizowały.
>> NIc się nie zdeazktualizowało - samochód elektryczny w polsce (nie
>> mylić z polskim samochodem elektrycznym) to węglowóz
>
> 3 lata temu tak.
Dalej tak. Sprawdź ile jest paliw kopalnych w "miksie".
> Jak postawią elektrownie jądrową (a postawią za życia moich wnuków) to
> dalej tak bedzie?
Jak powstaną to pogadamy. Obstawiam, że wtedy może się okazać, że już
elektryki nie będą takie cool. Na razie w polsce bardziej obciążają
środowisko niż sprawna spalinka nawet z normą euro V. Nie mówiąc już o
LPG, gdzie z odwłoka wychodzi prawie sama para wodna i CO2 z niewielkimi
domieszkami NOX. I te NOx jest szkodliwe. Należy policzyć jak bardzo i
czy warto się spinać. W sensie ile powodują dodatkowych zgonów rocznie
(ale konkretnie NO2, a nie "smog"). Wtedy można stwierdzić czy lepiej
trochę NOx czy więcej CO2.
>> W takim razie jest jeszcze bardziej ekologicznie bez sensu - wywalono
>> w chuj energii i materiałów w pisdu.
>
> Dokładnie. Z tych powodów sprzedajce samochody salony cienko przedły.
Salony cięko przędły bo przez koronapierdolca firmy ograniczały wszelkie
wydatki czekając co się będzie działo. Dotknęło to nie tylko floty.
> Innymi słowy dzięki covid mamy mniej samochodów i energii na ich
> produkcje w postaci CO2.
Prawda. Ale nie ma nic wspólnego z elektrykami.
> Super. Nic lepszego niż COVID dla smogu nie było.
Było ale się skończyło. I nie jest to prawda - ten smog powoduje głównie
niska emisja. I jeśli coś pomogło (a chyba w zimę niespecjalnie) to
akcje "zmień płeć";)
--
Shrek
-
86. Data: 2021-09-05 10:01:56
Temat: Re: Ziew...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 05.09.2021 o 08:51, heby pisze:
> On 05/09/2021 01:38, ii wrote:
>>> Pod kilkoma znalazłem już elektryki. Jedna tesla, kilka Leaf i jakiś
>>> niezidentyfikowany z rysunkiem wtyczki (chyba z ING) parkują sobie w
>>> domkach z panelami na dachu.
>> To jaki % ma te elektryki w stosunku do tych co mają panele?
>
> Większy od zera, co ma odpowiedzieć na Twoje pytanie:
> " Ale możesz się przejść po tych wszystkich domach z panelami wokół
> Ciebie i dokładniej to zbadać"
>
> No więc zbadałem.
Pytanie było o procent. Nie umiesz go oszacować nawet?
>
>>> nie podali, to nie opierali się o naukę albo są leniwymi dupkami. To
>>> drugie jest dośc prawdopodobne.
>> Jak nie potrafisz podać to czytamy onet.
>
> Nie. To się nie wypowiadamy.
Czemu nie mielibyśmy wypowiadać się? Onet generalnie nie jest jedynym
źródłem. Jest Interia czy tam inne portale :-)
-
87. Data: 2021-09-05 10:02:52
Temat: Re: Ziew...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 05.09.2021 o 08:56, heby pisze:
> On 05/09/2021 01:35, ii wrote:
>>> Przeciętny elektryk to jakies 3-4x koszt większy od typowej
>>> elektrowni 4-6kWp.
>> 1/4 to mały ułamek?
>
> Tak. Inaczej ćwiartka. W porządniejszym samochodzie, to cena dodatków.
I co w związku z tym?
-
88. Data: 2021-09-05 10:07:14
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu sobota-04-września-2021 o 23:43, heby pisze:
> Za to czysty dieselek można sobie podpiąc pod respirator w razie
> zachorowania na niewydolność oddechową
Rozumujesz jak przedszkolak.
Udowodniłem Ci że elektryk nie uratuje tego chorego dziecka.
W Polskich warunkach fizycznych i ekonomicznych.
Smog powstaje w piecach W OGROMNEJ WIĘKSZOŚCI.
A składnik "samochodowy" smogu to też opony klocki i pył z ulicy
Elektryk tu nie pomoże.
Może trochę pomóc CAŁKOWITY ZAKAZ poruszania się pojazdów.
A na prawdę pomóc może zwiększenie dochodów polaków aby ogrzewali się
gazem czy prądem z elektrowni atomowych bo tylko on będzie ekologiczny.
Jeśli tego nie ogarniasz to przestań tu pisać bo jeszcze jakaś "Gerda"
dostanie wzmożenia i jakaś firma/fundacja znowu zarobi na ekofaszyźmie
-
89. Data: 2021-09-05 10:17:24
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu sobota-04-września-2021 o 23:46, heby pisze:
> A jak masz prędkosc, to też jej używasz? Czy tutaj jednak już nie boli?
Jak byłem młody i głupi to używałem prędkości ;-)
Teraz wolę moment dlatego jeżdżę dieslem
I uwaga. Ja palę moim JTD 7,5 litra ROPY a nie 11 benzyny jak kiedyś.
Ja działam proekologicznie ;-)
> A jak argumentujesz jazdę 50 po mieście? Naciskasz jednak pedał czy
> wychodzisz na pedała?
Jestem normalnym białym człowiekiem. Jadę przeważnie 70. Normalnie
dostosowuję się do warunków. JA MYŚLĘ.
>> Jak zabierzesz elektrykom jeszcze ten atut to kto to będzie kupował ;-)
>
> Ja.
I jakie będzie miało to przełożenie na zdrowie chorych dzieci?
> Na szczęscie społeczeństwo to nie tylko Sebixy w beemkach. To rownież
> księgowe, spawacze, programiści, kanalarze. Niektórzy dorobili się na
> dachu kilku prostokątów. Oni mogą chcieć.
To za mało. Gdyby kowalskich było stać na dwa samochody...
Nie... Nie dla żony bo musi do pracy dojechać
a jednego do miasta drugiego na trasę trzeciego dla przyjemności
To TAK. Ten do miasta byłby elektrykiem
Ale takie czasy to tylko w snach Kaczyńskiego ;-)
-
90. Data: 2021-09-05 10:20:29
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
lawitują?
Piszesz tak jak rozumujesz ;-)
Nie. Klawisze a i e nie leżą obok siebie.