Użytkownik "ALEX MR" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jjtgku$fu9$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu Cz 15 03 2012 15:09, Maciek pisze:
>> Na przyszłość, jeśli będziesz miała sprzęt z Androidem skorzystaj z
>> programu Android Lost. Znaleźć słuchawkę będzie i tak ciężko ale
>> przynajmniej utrudnisz czy wręcz uniemożliwisz korzystanie ze zguby.
> A co on robi?

Zarządzasz telefonem z przeglądarki i/lub sms-em. Logujesz się danymi konta
Google, którego używasz w telefonie.
Na co dzień nieprzydatne ale jeśli zapomnisz zabrać sprzęt do pracy/domu, to
można choćby ustawić przekierowanie połączeń głosowych, przeczytać esy. itp.
Oczywiście niektóre ficzery zaczynają działać od wersji 2.3. Ale całość jest
za friko.

--
M.

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:jjst7d$dd7$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Ewa Grotowska" <e...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
>
> Przecież nie ma przestępstwa ani choćby wykroczenia. Nie jest nawet
> powiedziane, że ktoś już znalazł ten telefon i należy go ścigać bo nie odniósł
> go na komisariat czy do biura rzeczy znalezionych.
>

I tu sie mylisz. Jest to przywłaszczenie. Musisz tylko udowodnić, że ktoś go
znalazł i korzysta z niego. Np. jak wykona jakies połączenie. Tak jak to było z
moim telefonem. Gość po znalezieniu wykonał połączenie.

do góry

Użytkownik "mz" <a...@w...pl> napisał
> I tu sie mylisz. Jest to przywłaszczenie. Musisz tylko udowodnić, że
> ktoś go znalazł i korzysta z niego.

Tylko udowodnić.

> Tak jak to było z moim telefonem. Gość po znalezieniu wykonał
> połączenie.

Opowiedz zatem po kolei co zrobiłeś, żeby odnaleźć swój telefon. I jaką karę
wymierzył znalazcy sąd.




--
M.

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:jjusng$a5h$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "mz" <a...@w...pl> napisał
>> I tu sie mylisz. Jest to przywłaszczenie. Musisz tylko udowodnić, że
>> ktoś go znalazł i korzysta z niego.
>
> Tylko udowodnić.
>
>> Tak jak to było z moim telefonem. Gość po znalezieniu wykonał
>> połączenie.
>
> Opowiedz zatem po kolei co zrobiłeś, żeby odnaleźć swój telefon. I jaką karę
> wymierzył znalazcy sąd.

A czy ja twierdze, że juz go znaleziono ? Telefon zaginął 8 marca br.

do góry

Tak jak to było z moim telefonem. Gość po znalezieniu wykonał
> > połączenie.
>

Ja mysle ze jesli wykonal polaczenie z Twojego nr to oczywiscie pewnie mozna
jakos dojsc. Tylko jesli wyrzuci Twoja karte SIMM i wlozy inna a polaczenie
wykona po roku to nie wierze juz ze ktos znajdzie.
Wczotaj kolega powiedzial mi ze takie smartfony maja wbudowane jakies
urzadzonko ze nawet po roku jak ktos zadzwoni z innej karty wlozonej w tel. to
smartfon wysle smsa do wlasciciela z podaniem numeru nowej wlozonej karty.
Tylko jakos nie bardzo w to wierze i prawde mowiac stracilam nadzieje.
Co do plecaka to nie sadze zeby mi w pracy rozpruto. Pewnie juz szwy puscily.
Kurcze mam nauczke na cale zycie.
Ale moze ktos jeszcze cos podpowie. Bede wdzieczna
Ewa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-03-16 10:54, Ewa Grotowska pisze:
> Tak jak to było z moim telefonem. Gość po znalezieniu wykonał
>>> połączenie.
>>
>
> Ja mysle ze jesli wykonal polaczenie z Twojego nr to oczywiscie pewnie mozna
> jakos dojsc. Tylko jesli wyrzuci Twoja karte SIMM i wlozy inna a polaczenie
> wykona po roku to nie wierze juz ze ktos znajdzie.
> Wczotaj kolega powiedzial mi ze takie smartfony maja wbudowane jakies
> urzadzonko ze nawet po roku jak ktos zadzwoni z innej karty wlozonej w tel. to
> smartfon wysle smsa do wlasciciela z podaniem numeru nowej wlozonej karty.


Ta funkcja działa bardzo fajnie. Z powodzeniem testowałem. Większość
Samsungów ją posiada (nie tylko smartfonów). Ustawia się numer na jaki
ma być wysłany SMS oraz jego treść. Problem w tym, że trzeba ją
uaktywnić ZANIM się telefon posieje :). SMS wychodzi natychmiast po
włączeniu telefonu z inną kartą (no, po wpisaniu pinu i zalogowaniu się
do sieci...)

Pozdrawiam,
Paweł

do góry

Użytkownik "mz" <a...@w...pl> napisał
>>> Tak jak to było z moim telefonem. Gość po znalezieniu wykonał
>>> połączenie.

> A czy ja twierdze, że juz go znaleziono ?

Taaa...


--
M.

do góry

Ta funkcja działa bardzo fajnie. Z powodzeniem testowałem. Większość
> Samsungów ją posiada (nie tylko smartfonów). Ustawia się numer na jaki
> ma być wysłany SMS oraz jego treść. Problem w tym, że trzeba ją
> uaktywnić ZANIM się telefon posieje :). SMS wychodzi natychmiast po
> włączeniu telefonu z inną kartą (no, po wpisaniu pinu i zalogowaniu się
> do sieci...)

No pieknie tylko czy np po 5 latach ktos zechce jeszcze dochodzic (np.
policja czy operator) gdzie jest zgubiony przedmiot?
Jakos czarno to widze. A poza tym nawet jesli urzadzenie przesle taki sygnal
to skad wiadomo gdzie on sie znajduje. Przeciez urzadzenie nie poda dokladnie
adresu mieszkania czy domu w ktorym przebywa :-(
Ech glupia bylam i tyle. Chcialam sie koledze pochwalic w pracy co dostalam.
Okazalo sie ze dostalam po zadku od zycia :-(
Ewa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 2012-03-15 15:25, Maciek Babcia Dobosz wrote:

> Dwukrotnie mi się to zdarzyło - raz
> Warszawie i raz pod Rzeszowem.
>
> Zdrówko
>

Znaczy posła okradli, albo "procka". ;-)

--
Pozdr., TG
_________________________________________
"Ty sam jesteś pomnikiem głupi szczylu."

do góry

Dnia Fri, 16 Mar 2012 20:05:50 +0100, TGor napisał(a):

> Znaczy posła okradli, albo "procka". ;-)

Raczej po prostu misiek niczego nie znalazł i usiłował się przypieprzyć o
cokolwiek. Wtedy różne śmieszne rzeczy się zdarzaja. Np. niekiedy próbują
kontrolować homologację CB.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Szkoda ze zaden windows mobile nie odtworzy zdjecia z cyfrowki ... - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry