eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZginęli jadąc pod prądRe: Zginęli jadąc pod prąd
  • Data: 2010-09-21 12:39:09
    Temat: Re: Zginęli jadąc pod prąd
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Pyra wrote:
    > W dniu 2010-09-20 20:01, JaromirD pisze:
    >
    >> W imię tego, że fizycznie jest zdrowy,
    >> za to jest emocjonalnym i socjalnym kaleką? Czy dałbyś do rąk osobie
    >> niezrównoważonej, nieumiejącej zapanować nad emocjami i przeceniającej
    >> własne umiejętności giwerę lub wolant?
    >> Też uogólniam, ale mam wrażenie, że gdyby zbadać ilu jeździ
    >> zniedołężniałych
    >> dziadków, a ilu "samców super alfa", to raczej tych drugich byłoby
    >> więcej.
    >> Ja z kolei uważam, że warunkiem dopuszczenia do egzaminu na prawo jazdy
    >> powinny być testy psychologiczne, pozwalające na sprawdzenie
    >> predyspozycji
    >> do prowadzenia pojazdów.
    >
    > To nie jest problem psychologi, a po prostu braku wiedzy.

    Ależ jest. Ba, uwarunkowany ewolucyjnie. Z punktu widzenia przedłużenia
    młodym samcom opłacał się dużo większy poziom ryzyka niż samcom
    dojrzałym. Większy poziom ryzyka pozwalał lepiej wyeliminować z puli
    osobniki słabsze, mniej odporne, itd. Dopiero samcowi który zdobył
    pozycję zbędne ryzyko się nie opłacało -- za to doświadczenie zdobyte w
    czasie walki o tą pozycję służyło do jej obrony.

    > Ci "szalejący" kierowcy są przekonani, że ich umiejętności są
    > wystarczające do bezpiecznej jazdy w taki sposób w jaki jadą.
    >
    > Skąd taki kierowca ma wiedzieć, że jak coś się stanie niebezpiecznego,
    > to on nie będzie potrafił się zachować i sobie nie poradzi?
    >
    > I tak długo jak w programie szkolenia na PJ nie będzie żadnych zajęć
    > które po prostu pokażą kierowcy jego bezradność w konfrontacji z
    > niebezpieczną sytuacją, tak długo ci kierowcy będą pędzić sądząc że jadą
    > "szybko i bezpiecznie".
    >
    > I to też nie na samym kursie, a raczej tak pół roku do roku po zrobieniu
    > PJ, jak już kierowca zaczyna czuć się pewnie za kółkiem.
    > Najlepiej w miarę cyklicznie powtarzane.
    >
    > I tylko takie zajęcia, gdzie każdy kierowca (nie ważny czy młody czy
    > stary) będzie mógł w rzetelny sposób poznać swoje możliwości, pozwolą
    > kierowcy móc podjąć _świadomą_ decyzję co do tego czy i jak jechać.

    "Świadomą" nie oznacza "dobrą". W pewnym wieku świadomie akceptowany
    poziom ryzyka jest dużo wyższy niż w wieku późniejszym.

    W dodatku do "możliwości" zaliczamy też właściwą ocenę sytuacji a tego
    się na copółrocznym pokazie nie nauczy

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: