eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZginęli jadąc pod prądRe: Zginal jadac pod prad
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Jurand" <j...@i...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Zginal jadac pod prad
    Date: Tue, 28 Sep 2010 22:27:24 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 113
    Message-ID: <i7tj0a$cm2$1@news.onet.pl>
    References: <i77ktf$n3d$1@news.onet.pl> <4c975f00$0$27029$65785112@news.neostrada.pl>
    <i77olm$n32$1@inews.gazeta.pl>
    <4c97728a$0$27029$65785112@news.neostrada.pl>
    <4c97730c$0$22806$65785112@news.neostrada.pl>
    <esbln42l5dkb$.1dpau1rk4ct4l$.dlg@40tude.net>
    <i783bi$t6g$1@inews.gazeta.pl> <i784qu$5f3$1@inews.gazeta.pl>
    <c1.01.3Ml1vh$Iqv@mike.oldfield.org.pl> <i799jp$ftf$1@news.onet.pl>
    <i7k99d$oco$1@news.onet.pl> <i7pct1$cim$1@news.onet.pl>
    <i7qhgt$u6t$1@news.onet.pl> <i7qshi$3gm$1@news.onet.pl>
    <i7quc8$9jn$1@news.onet.pl> <i7rf3c$cd5$1@news.onet.pl>
    <i7t07b$ebk$1@news.onet.pl> <i7t6po$2am$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: nat3-21.ghnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1285705546 12994 91.150.222.21 (28 Sep 2010 20:25:46 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Sep 2010 20:25:46 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3664
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3664
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2313608
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i7t6po$2am$1@news.onet.pl...

    >> Oczywiście - wywalmy więc z drogi ludzi, którzy jeżdżą najwięcej.
    >> Zostawmy samych niedzielnych kierowców. Na pewno będzie bezpieczniej.
    >> Tylko, że może się okazać, że nie będziesz miał w sklepie bułek...
    >
    > Bajki opowiadasz.
    > GDYBY rzeczywiście te tiry objeżdżające cała Ziemię w miesiąc
    > powodowały dużo wypadków, spokojnie możnaby wprowadzić regulacje
    > ograniczające ich ruch.
    > Wprowadzić drakońskie opłaty za ruch takich wielokołowych ciężarówek
    > etc.
    > W efekcie wymusilibyśmy na dostawcach korzystanie z alternatywnych,
    > teraz droższych, form transportu, i owszem - w pewnym stopniu odbiłoby
    > sie to na cenach w sklepach, ale niewykluczone że zbilansowałoby sie
    > nam to obniżonymi kosztami leczenia ofiar wypadków.
    > Koszt transportu to tylko jeden z wielu elementów ceny towaru w sklepie.

    Hmm no ciekawe jak chciałbyś dostarczyć np. do sieci supermarketów kilkaset
    kg nabiału codziennie. Puszczając w trasę 10 małych dostawczaków, zamiast
    jednego TIR-a?

    > W efekcie w sklepie zapłaciłbyś ciut więcej ale za to składkę zdrowotną
    > miałbyś mniejszą, albo miałbyś lepszy dostęp do specjalistów.

    Aha i 10 dostawczaków na drodze zamiast 1-go TIR-a. Dziękuję, wolę TIRa.


    >> > Rezerwa w budżecie to inaczej - ILOŚĆ ODPADÓW.
    >> > Tyle że widziana jako pozycja w budżecie.
    >>
    >> Rezerwa w budżecie to jest ilość odpadów??? Rezerwa to jest
    >> TEORETYCZNIE OSZACOWANE ZABEZPIECZENIE na wypadek powstania
    >> określonej straty z tytułu odpadów produkcji - co nie znaczy, że na
    >> pewno taką stratę poniesiesz. Widzę, że naprawdę proste obliczenia
    >> zaczynają przysparzać ludziom problemów.
    >
    > A co ja innego napisałem?

    Że rezerwa = ilość odpadów. To nie jest prawdą. Rezerwa = TEORETYCZNA ilość
    odpadów. To jest prawdą.

    >> > Wracając do tych Twoich fachowców. Załóżmy że zysk z produkcji tych
    >> > 180 tysięcy sztuk jest taki sam jak zysk z produkcji tych 5
    >> > tysięcy. Różne produkty wytwarzają, albo - ten sam ale w różnych
    >> > klasach jakości. Ten drugi ma ostrzejsze normy i sprzedaje jako
    >> > klasa luks, 20 razy drożej. Nieważne.
    >>
    >> Wali nas zysk. Liczymy odpady. Tak jak liczymy wypadki. Tak samo wali
    >> nas zysk, jak wali nas to, jaką korzyść ma ktoś z przejechania 100
    >> tysięcy kilometrów rocznie. Liczymy wypadki, które spowodował.
    >> Rozumiesz prostotę zagadnienia?
    >
    > Ja rozumiem, ale Ty najwyraźniej nie. Albo się wykłócasz dla zasady.
    >
    > Raz mówisz że "wali nas zysk" a za chwilę czepiasz się tego
    > pokonywanego dystansu, jakby miał on jakieś znaczenie.

    Bo skoro w zadaniu pierwotnym nie masz w ogóle słowa ZYSK, to ten zysk nas
    nie interesuje. Skoro nie masz słowa REZERWA, to ta rezerwa nas nie
    interesuje. Tak samo jak w zadaniu "jak mamy 2 jabłka i dodamy do tego 2
    gruszki - ile będzie owoców?" nie ma słowa o niczym innym, niż tylko o
    jabłkach, gruszkach i owocach. I zadawanie wtedy głupich pytań w stylu "A
    dlaczego nie ma tam pomarańczy?" nie ma najmniejszego matematycznego
    znaczenia.

    >> > I uprzedzając, bo zaraz powiesz że to jakieś od czapy porównania -
    >> > jaki TY masz zysk z tego, że kierowca tira przejeżdża rocznie 180
    >> > tysięcy km?
    >>
    >> No taki, że mam w sklepie towarów do wyboru, do koloru.
    >
    > No to "wali nas zysk" czy nie?

    j.w.
    odpowiedziałem natomiast na Twoje pytanie jaki ja mam zysk z tego, ze
    kierowca tira przejeżdża ileś tam km. Ale to tylko dygresja.

    >> > Dla Ciebie liczy się tylko ten wypadek. Z dziadkiem masz 1 rocznie,
    >> > z kierowcą tira - 2.
    >> >
    >> > Popatrz na to prosto - możesz magicznie wyeliminowac z dróg 1000
    >> > tirów (200 tysięcy rocznie i 2 wypadki) albo 1000 dziadków (5
    >> > tysięcy rocznie i 1 wypadek). Które działanie zwiększy Twoje własne
    >> > bezpieczeństwo jako użytkownika drogi?
    >>
    >> Ba - można w ogóle wyeliminować z drogi samochody wszystkie jak ręką
    >> odjął. Będziesz miał zerową wypadkowość. Zajebiście, prawda? Będziemy
    >> żywność wozili na wielbłądach...
    >
    > Albo rikszami.
    > Próbujesz sprowadzać do absurdu - tylko nic z tego nie wynika.

    Wynika - zerowa wypadkowość w skali czasu. Idealna sytuacja.

    >> > Strzelasz do własnej bramki.
    >> > No bo jak to tak - ten niby "lepszy" kierowca dwa razy częściej na
    >> > egzamin?
    >>
    >> Nie - ma dokładnie tak samo - po 3 wypadkach. CZas nie ma dla nas
    >> znaczenia.
    >
    > No jak nie jak tak.
    > Co znaczy słowo "częściej"?

    Znowu głupie pytanie zadane bez zastanowienia.
    Częściej na internecie występuje słowo "cześć" czy słowo "Hermenegilda"?
    Sprawdź to ;) i odnieś w sensowny sposób do jednostki czasowej. A potem
    pogadamy o znaczeniu słowa "częściej".

    Jurand.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: