-
Data: 2010-09-28 22:27:24
Temat: Re: Zginal jadac pod prad
Od: "Jurand" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i7t6po$2am$1@news.onet.pl...
>> Oczywiście - wywalmy więc z drogi ludzi, którzy jeżdżą najwięcej.
>> Zostawmy samych niedzielnych kierowców. Na pewno będzie bezpieczniej.
>> Tylko, że może się okazać, że nie będziesz miał w sklepie bułek...
>
> Bajki opowiadasz.
> GDYBY rzeczywiście te tiry objeżdżające cała Ziemię w miesiąc
> powodowały dużo wypadków, spokojnie możnaby wprowadzić regulacje
> ograniczające ich ruch.
> Wprowadzić drakońskie opłaty za ruch takich wielokołowych ciężarówek
> etc.
> W efekcie wymusilibyśmy na dostawcach korzystanie z alternatywnych,
> teraz droższych, form transportu, i owszem - w pewnym stopniu odbiłoby
> sie to na cenach w sklepach, ale niewykluczone że zbilansowałoby sie
> nam to obniżonymi kosztami leczenia ofiar wypadków.
> Koszt transportu to tylko jeden z wielu elementów ceny towaru w sklepie.
Hmm no ciekawe jak chciałbyś dostarczyć np. do sieci supermarketów kilkaset
kg nabiału codziennie. Puszczając w trasę 10 małych dostawczaków, zamiast
jednego TIR-a?
> W efekcie w sklepie zapłaciłbyś ciut więcej ale za to składkę zdrowotną
> miałbyś mniejszą, albo miałbyś lepszy dostęp do specjalistów.
Aha i 10 dostawczaków na drodze zamiast 1-go TIR-a. Dziękuję, wolę TIRa.
>> > Rezerwa w budżecie to inaczej - ILOŚĆ ODPADÓW.
>> > Tyle że widziana jako pozycja w budżecie.
>>
>> Rezerwa w budżecie to jest ilość odpadów??? Rezerwa to jest
>> TEORETYCZNIE OSZACOWANE ZABEZPIECZENIE na wypadek powstania
>> określonej straty z tytułu odpadów produkcji - co nie znaczy, że na
>> pewno taką stratę poniesiesz. Widzę, że naprawdę proste obliczenia
>> zaczynają przysparzać ludziom problemów.
>
> A co ja innego napisałem?
Że rezerwa = ilość odpadów. To nie jest prawdą. Rezerwa = TEORETYCZNA ilość
odpadów. To jest prawdą.
>> > Wracając do tych Twoich fachowców. Załóżmy że zysk z produkcji tych
>> > 180 tysięcy sztuk jest taki sam jak zysk z produkcji tych 5
>> > tysięcy. Różne produkty wytwarzają, albo - ten sam ale w różnych
>> > klasach jakości. Ten drugi ma ostrzejsze normy i sprzedaje jako
>> > klasa luks, 20 razy drożej. Nieważne.
>>
>> Wali nas zysk. Liczymy odpady. Tak jak liczymy wypadki. Tak samo wali
>> nas zysk, jak wali nas to, jaką korzyść ma ktoś z przejechania 100
>> tysięcy kilometrów rocznie. Liczymy wypadki, które spowodował.
>> Rozumiesz prostotę zagadnienia?
>
> Ja rozumiem, ale Ty najwyraźniej nie. Albo się wykłócasz dla zasady.
>
> Raz mówisz że "wali nas zysk" a za chwilę czepiasz się tego
> pokonywanego dystansu, jakby miał on jakieś znaczenie.
Bo skoro w zadaniu pierwotnym nie masz w ogóle słowa ZYSK, to ten zysk nas
nie interesuje. Skoro nie masz słowa REZERWA, to ta rezerwa nas nie
interesuje. Tak samo jak w zadaniu "jak mamy 2 jabłka i dodamy do tego 2
gruszki - ile będzie owoców?" nie ma słowa o niczym innym, niż tylko o
jabłkach, gruszkach i owocach. I zadawanie wtedy głupich pytań w stylu "A
dlaczego nie ma tam pomarańczy?" nie ma najmniejszego matematycznego
znaczenia.
>> > I uprzedzając, bo zaraz powiesz że to jakieś od czapy porównania -
>> > jaki TY masz zysk z tego, że kierowca tira przejeżdża rocznie 180
>> > tysięcy km?
>>
>> No taki, że mam w sklepie towarów do wyboru, do koloru.
>
> No to "wali nas zysk" czy nie?
j.w.
odpowiedziałem natomiast na Twoje pytanie jaki ja mam zysk z tego, ze
kierowca tira przejeżdża ileś tam km. Ale to tylko dygresja.
>> > Dla Ciebie liczy się tylko ten wypadek. Z dziadkiem masz 1 rocznie,
>> > z kierowcą tira - 2.
>> >
>> > Popatrz na to prosto - możesz magicznie wyeliminowac z dróg 1000
>> > tirów (200 tysięcy rocznie i 2 wypadki) albo 1000 dziadków (5
>> > tysięcy rocznie i 1 wypadek). Które działanie zwiększy Twoje własne
>> > bezpieczeństwo jako użytkownika drogi?
>>
>> Ba - można w ogóle wyeliminować z drogi samochody wszystkie jak ręką
>> odjął. Będziesz miał zerową wypadkowość. Zajebiście, prawda? Będziemy
>> żywność wozili na wielbłądach...
>
> Albo rikszami.
> Próbujesz sprowadzać do absurdu - tylko nic z tego nie wynika.
Wynika - zerowa wypadkowość w skali czasu. Idealna sytuacja.
>> > Strzelasz do własnej bramki.
>> > No bo jak to tak - ten niby "lepszy" kierowca dwa razy częściej na
>> > egzamin?
>>
>> Nie - ma dokładnie tak samo - po 3 wypadkach. CZas nie ma dla nas
>> znaczenia.
>
> No jak nie jak tak.
> Co znaczy słowo "częściej"?
Znowu głupie pytanie zadane bez zastanowienia.
Częściej na internecie występuje słowo "cześć" czy słowo "Hermenegilda"?
Sprawdź to ;) i odnieś w sensowny sposób do jednostki czasowej. A potem
pogadamy o znaczeniu słowa "częściej".
Jurand.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- 8%
- Nowy Outlander PHEV w PL
- Śmiechu KOOOOOOPA ;-)
- Antyradar
- zasniecie
- wjechał przez bramkę dla służb
- IZERY NIE BĘDZIE. PROJEKT POLSKIEGO ELEKTRYKA LĄDUJE W KOSZU.
- czyste powietrze
- Kamerka sam. na tył
- koniki obsiadły kolejki i numerki
- nie wyrzucaj starych opon
- znów elektryk:P
- "Ręczny" a przegląd.
- Akwarium w aucie
- światła znów wlączyli
Najnowsze wątki
- 2024-12-31 Szukam: czujnik ruchu z możliwością zaączenia na stałe
- 2024-12-31 Warszawa => Solution Architect (Java background) <=
- 2024-12-31 Warszawa => Starszy Konsultant AWS <=
- 2024-12-31 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2024-12-31 Odpowiedzialność w spółce z oo
- 2024-12-31 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-31 Błonie => Analityk Systemów Informatycznych (TMS SPEED) <=
- 2024-12-31 Warszawa => Specjalista ds. bezpieczeństwa informacji i ciągłości
- 2024-12-31 8%
- 2024-12-31 Błonie => Administrator systemów <=
- 2024-12-31 Błonie => IT System Administrator <=
- 2024-12-31 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2024-12-31 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży (transport drogowy) <=
- 2024-12-31 Warszawa => Helpdesk - I linia wsparcia <=
- 2024-12-31 kabelek - kynar ?