eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaZdjęcia samochodów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 41. Data: 2009-02-09 10:29:20
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: "Kokos" <k...@k...pl>

    > piszą że zdjęcia były robione Nikonem D3 i z użyciem kliku lamp SB800 -
    > sprawdziłem i to bardzo drogi sprzęt, czy naprawdę nie da się uzyskać
    > takich
    > efektów w tańszy sposób?

    niestety nie da sie, jeśli chcesz robić dobre zdjecia musisz na aparat wydać
    mase kasy, do tego lampy i szkła, myślisz ze profesjonaliści używają byle
    lustrzanek?;)



  • 42. Data: 2009-02-09 10:33:17
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>

    Kokos pisze:

    > niestety nie da sie, jeśli chcesz robić dobre zdjecia musisz na aparat wydać
    > mase kasy, do tego lampy i szkła, myślisz ze profesjonaliści używają byle
    > lustrzanek?;)

    Przy dobrym świetle to może być i kompakt.

    Pozdrawiam,
    Paweł W.

    --
    "Jak podały Fakty TVN: W poniedziałek ma sie rozpocząć Miedzynarodowa
    Konferencja d/s Walki ze Spamem. Organizatorzy rozesłali główne
    założenia tematyczne do 170 mln internautów."
    login: pawelek_79
    serwer: poczta*onet.pl.


  • 43. Data: 2009-02-09 10:36:10
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-02-09 09:17:09 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:

    >> Zupełnie nie o to chodzi. Fotograf robiąc zdjęcie zupełnie nie wie, jak
    >> będzie ono finalnie skadrowane w periodyku - to nie jego robota. Ba!
    >> Nawet nie wie (i/lub najczęściej nie ma na to wpływu), które zdjęcie i
    >> gdzie wejdzie.
    >
    > Zgadza się w wypadku zdjęć fragmentarycznych, ale przynajmniej
    > wykadruje cały obiekt na styk, bez tego co z pewnością nie jest
    > potrzebne.

    Nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez "zdjęcia fragmentaryczne"?
    Od deski do deski można robić tylko gdy: a) fota idzie po szparowanie,
    b) już w momencie robienia sesji wiadomo dokładnie jak będzie
    wykadrowane (niezwykle rzadki wypadek). We wszystkich pozostałych,
    zapas na kadrowanie jest porządany.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 44. Data: 2009-02-09 10:50:55
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-02-08 23:25:19 +0100, "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl> said:

    >> Czasem jeszcze 133, spora część 150 lpi.
    >
    > Spora czesc to raczej 135. 150 to na typowy offset arkuszowy.

    I na roli się zdaża 150 lpi.


    > (Zawolaj wiekszosci naswietlarni, ze chcesz 175 lpi, to Cie odprawia z
    > kwitkiem -- twierdzac, ze na ich nowym CTP sie wiecej niz 150 nie da. ;)

    Po pierwsze - znam drukarnie gdzie bez problemu zrobią nawet na 200
    lpi, po drugie magazyny powyżej 150 to totalna rzadkość i jest to
    poziom jakości znacznie powyżej Playboya czy tym podobnych, jakość
    edytorska wtedy też jest na znaaacznie wyższym poziomie.


    >>> Zawodowcy kadruja _na matowce_. :)
    >>
    >> Zawodowi fotografowie. Bo zawodowi graficy/detepowcy w programie do składu.
    >
    > O zdjeciu i fotografach rozmawiamy. :)

    No. I fotograf musi brać pod uwagę co z jego zdjęciami będzie się
    później działo.


    >>> sie tylko nadaje 40 MPx MF.
    >>
    >> Nie. 17-21 MPx jest już w sam raz.
    >
    > Noooo... Faktycznie od bardzo dlugiego czasu fotografowie maja dostep do
    > 21 MPx (nie liczac cyfrowych scian). :) Cholernie ciekawe, ze teraz to
    > potrzeba tych 21 MPx, a wczesniej, kiedy nie byly dostepne, jakos sie
    > udawalo robic dobre rozkladowki nie angazujac sprzetu za dziesiatki
    > tysiecy $? :)

    Skoro już przywołujesz te ciut dawniejsze czasy, to muszę Cię
    rozczarować - ze 3-4 lata temu w np. takich babskich gazetach wyższych
    lotów, ścianka na sesje która szła na okładki, całe strony, nie mówiąc
    o rozkładówkach, to z difoltu był średni. Dopiero 1Ds mk2 zaczął je z
    tego segmentu wygryzać, a i to powoli (ta branźa jest dość
    konserwatywna).


    >> Do tego nie trzeba lupy, widać doskonale gołym okiem. Ale ludzie już
    >> przywykli do bylejakości.
    >
    > Miedzy 150 a 175 oko czlowieka wiedzacego jak na to patrzec, zauwazy
    > roznice. Miedzy 135 a 150 -- wbrew pozorom juz nie jest to takie pewne.

    Jak dla mnie to na odwrót.


    > Ale i tak trzeba w tym fachu pracowac, zeby to zauwazyc. A gazety nie sa
    > do oceniania przez fachowcow od prepressu, tylko do czytania i ogladania
    > przez lud.

    Pikselozę, schodki i mydło zobaczy nawet lajkonik. Może nie będzie
    potrafił dokładnie nazwać co jest nie tak, ale że coś jest - zauważy.
    Testowane.


    > Tak wiec nawet to 225 DPI nie mowi nadal wszystkiego o zdjeciu.

    To oczywiście jest jak najbardziej prawda.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 45. Data: 2009-02-09 11:00:19
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl>

    de Fresz pisze:
    > I na roli się zdaża 150 lpi.

    Sie zdarza. Niemniej nie jest zadnym wiekszosciowym standardem.



    > No. I fotograf musi brać pod uwagę co z jego zdjęciami będzie się
    > później działo.

    To juz wie fotoedytor i przewaznie przekazuje takie informacje, kiedy
    zleca sesje.



    > Pikselozę, schodki i mydło zobaczy nawet lajkonik.

    Pikseloza i mydlo przy 225 DPI? No dajze spokoj... Konia z rzedem temu,
    kto niewprawny w tym fachu rozpozna, czy na milimetrze wydruku zmiescilo
    sie 12 czy 9 pikseli zdjecia.
    Plyniesz, i to bardzo. :)

    --
    Pozdrawiam,
    marcin.STIG.saldat
    www.saldat.pl | GG: 680500


  • 46. Data: 2009-02-09 11:22:31
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-02-09 12:00:19 +0100, "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl> said:

    >> No. I fotograf musi brać pod uwagę co z jego zdjęciami będzie się
    >> później działo.
    >
    > To juz wie fotoedytor i przewaznie przekazuje takie informacje, kiedy
    > zleca sesje.

    Nie tak do końca. Fotoedytor zleca sesję, ale nie jest wróżką i nie
    wie, które zdjęcie jak wyjdzie i jak zostanie w lejaucie skadrowane.


    >> Pikselozę, schodki i mydło zobaczy nawet lajkonik.
    >
    > Pikseloza i mydlo przy 225 DPI? No dajze spokoj... Konia z rzedem temu,
    > kto niewprawny w tym fachu rozpozna, czy na milimetrze wydruku
    > zmiescilo sie 12 czy 9 pikseli zdjecia.
    > Plyniesz, i to bardzo. :)

    Będę się upierał, że to Ty popłynąłeś zakładając nie wiadomo skąd, że
    to zawsze będzie 225 ppi.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 47. Data: 2009-02-09 11:42:22
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    de Fresz pisze:
    >> Zgadza się w wypadku zdjęć fragmentarycznych, ale przynajmniej
    >> wykadruje cały obiekt na styk, bez tego co z pewnością nie jest
    >> potrzebne.
    >
    > Nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez "zdjęcia fragmentaryczne"? Od
    > deski do deski można robić tylko gdy: a) fota idzie po szparowanie

    No właśnie najczęściej to robię.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /wymyśliłem do karty pin: 1234 i teraz boję się, czy nie za prosty.../


  • 48. Data: 2009-02-09 11:43:50
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl>

    de Fresz pisze:
    > Nie tak do końca. Fotoedytor zleca sesję, ale nie jest wróżką i nie wie,
    > które zdjęcie jak wyjdzie i jak zostanie w lejaucie skadrowane.

    O jakich fotoedytorach rozmawiamy? O takich prawdziwych, ktorzy trzymaja
    piecze miedzy innymi nad tym jak sklad wyglada, maja w malym palcu
    makiete pisma, i zamawiaja konkretne zdjecia pod konkretny sklad? Czy
    moze tylko takich co to im ktos mowi "Ej, wyszukaj w bankach jakies
    zdjecie laski z otwartymi ustami". Wybacz, ale koles ktory zleca sesje i
    odpowiada za zdjecia w pismie _wie_zawsze_dokladnie_ jakie zdjecie chce
    miec na rozkladowce, a co pstryknac jedynie awaryjnie, jako "dopychacz".


    > Będę się upierał, że to Ty popłynąłeś zakładając nie wiadomo skąd, że to
    > zawsze będzie 225 ppi.

    Zawsze nie, ale to Ty marudziles, ze z 12 MP rozkladowka bedzie
    "brzydka". :D Tak wiec wzialem sobie plik z D3, wykadrowalem 80% (znaczy
    odrzucilem 20%) i na rozkladowce typowego miesiecznika zostalo mi 225
    DPI. To taki chyba takie najbardziej typowe dzialanie, prawda?! Czy moze
    teraz powiesz, ze czesciej odrzuca zostawia sie ze zdjecia tylko 60%,
    jak sugerowales wczesniej? :)

    --
    Pozdrawiam,
    marcin.STIG.saldat
    www.saldat.pl | GG: 680500


  • 49. Data: 2009-02-09 11:54:27
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>

    marcin.STIG.saldat pisze:

    > Zawsze nie, ale to Ty marudziles, ze z 12 MP rozkladowka bedzie
    > "brzydka". :D Tak wiec wzialem sobie plik z D3, wykadrowalem 80% (znaczy
    > odrzucilem 20%) i na rozkladowce typowego miesiecznika zostalo mi 225
    > DPI. To taki chyba takie najbardziej typowe dzialanie, prawda?! Czy moze
    > teraz powiesz, ze czesciej odrzuca zostawia sie ze zdjecia tylko 60%,
    > jak sugerowales wczesniej? :)
    >

    Czy rozkładówki ogląda się z nosem przy zdjęciu?
    Wiem, że naprawdę profesjonalne wydawnictwa dbają o jakość, ale
    większość oglądających ogląda te zdjęcia z odległości stosownej do
    rozmiarów odbitki i formy prezentacji - w wyciągniętych rękach. Śmiem
    twierdzić, że żeby w tych warunkach uzyskać dobrą jakość reprodukcji, to
    wystarczy 150dpi.


    Pozdrawiam,
    Paweł W.

    --
    "Jak podały Fakty TVN: W poniedziałek ma sie rozpocząć Miedzynarodowa
    Konferencja d/s Walki ze Spamem. Organizatorzy rozesłali główne
    założenia tematyczne do 170 mln internautów."
    login: pawelek_79
    serwer: poczta*onet.pl.


  • 50. Data: 2009-02-09 12:08:09
    Temat: Re: Zdjęcia samochodów
    Od: "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl>

    Paweł W. pisze:
    > Czy rozkładówki ogląda się z nosem przy zdjęciu?

    Ale to chyba nie do mnie to pytanie.

    > Wiem, że naprawdę profesjonalne wydawnictwa dbają o jakość, ale
    > większość oglądających ogląda te zdjęcia z odległości stosownej do
    > rozmiarów odbitki i formy prezentacji - w wyciągniętych rękach. Śmiem
    > twierdzić, że żeby w tych warunkach uzyskać dobrą jakość reprodukcji, to
    > wystarczy 150dpi.

    Drukowalem na offsecie 175 DPI i nawet wspomniane 150. Przy zdjeciu
    dobrej jakosci (brak szumow, odpowiednia ostrosc, itd.) sa nad wyraz
    akceptowalne. Oczywiscie widac roznice miedzy takowymi, a 225 czy 300
    DPI, ale nie jest to jakas znowu tragiczna przepasc.
    Zreszta -- wszystko o czym rozmawiamy, to subiektywne odczucia. I nie
    sadze, ze istnieje jeszcze jakies pismo, ktore odrzuciloby dobre
    technicznie zdjecie 225 czy 200 DPI, ze wzgledu na rozdzielczosc.

    --
    Pozdrawiam,
    marcin.STIG.saldat
    www.saldat.pl | GG: 680500

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: