> No wlasnie. Wiec trzebabylo na tyle "zluzowac" kadr zeby chodzilo o twarz i
> gest. Ale to tak w ramach czepienia sie ;)
>

Na wszystko mozna roznie patrzec.

Mozna powiedziec, ze ciasnota wlasnie podkresla zamaszystosc gestu
(reka z igla wychodzaca z kadru). Z kolei wspomniany brak zdecydowania
podkresla zawieszenie gestu. Duze zblizenie rozdziela twarz i reke.
Jezeli dac wiecej miejsca naokolo reka straci zamaszystosc i "zleje
sie" z twarza w "calosc".

Kompozycja w sumie nie jest zla:
- wzrok skierowany w lewy dolny rog
- ozdoba we wlosach skierowana w prawy gorny rog
- reka trzymajaca igle do lewego gornego rogu
- reka na dole kadru tez prowadzi do rogu (prawo dol)
- dlonie i twarz w wierzcholkach trojkata
- igla z tasiemka i opadajace wlosy to trzy niemal rownolegle linie

Podsumowujac wszystko jest przeszywajace kadr niczym igla.

Troche przeszkadza ciemnoszary fragment materialu przy lewym boku
zdjecia "przerywajcy" tasiemke.
Mozliwe, ze to wlasnie ten drobiazg - "przerwana" tasiemka psuje
najbardziej ogolne wrazenie.
Ale to nie studio tylko cykanie z reki na zywo i troche glupio zlaczyc
tasiemke w gimpie.

;)