Ktoś zastrzegał sobie wzór użytkowy?
Niby poczytałem co i jak, ale jak to jest w praktyce.
Mam na myśli bardzo prosty mebel, ale forma całkiem nowa.

Robert

do góry

Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał
> Ktoś zastrzegał sobie wzór użytkowy?

Ma to niewiele z prawami autorskimi

> Niby poczytałem co i jak, ale jak to jest w praktyce.

Przeczytaj zastrzeżenia konkretnej sprawy, do znalezienia w bazie danych
Urzędu, to co tam wymieniono jest chronione, póki on płaci za to opłaty. Nie
wolno tego w kraju produkować ani wprowadzać do obrotu z zagranicy. Jak
jesteś mocny to możesz starać się mu unieważnić ochronę, podnosząc np.
dowody, że nie było to nowe jak on zgłaszaszał, bo gdzieś już na świecie
istniało, jeśli jesteś w stanie to wykazać.

> Mam na myśli bardzo prosty mebel, ale forma całkiem nowa.

Użytkowy czy przemysłowy. Jedno chroni technikę, a drugie wygląd zewnętrzny.
Poczytaj na stronie Urzędu Patentowego, względnie w Prawie własności
przemysłowej, prawa autorskie reguluje osobna ustawa o prawie autorskim
(choć z mebalmi ma ona tyle wspólnego, że tylko gdyby to był jakiś
jednostkowy, bardzo unikalny mebel, albo chroni rysunek sam w sobie,
projekt, ale nie mebel fizyczny).

do góry

Zgłasza się w UPRP, samemu lub przez profesjonalnego rzecznika patentowego
(za opłatą). Dokumentacja zgłoszeniowa musi być zgodna z przepisami.

do góry

Piotr [trzykoty] pisze:
> Zgłasza się w UPRP, samemu lub przez profesjonalnego rzecznika patentowego
> (za opłatą). Dokumentacja zgłoszeniowa musi być zgodna z przepisami.
>
>

polecam przez rzecznika - jako że obecnie jest o wiele mniej zgłoszeń
niż kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu, jest bardzo wielu dobrych
rzeczników bez zajęcia i przygotują Ci wszystkie papiery i poprowadzą
sprawę do końca za w miarę niewielkie pieniądze (100-500 zł). A wiedzą
na co zwrócić uwagę - np. jak opisać, jak ponumerować czy jakich symboli
użyć na rysunkach (to ma znaczenie).

Tylko się nastaw że proces przeanalizowania zgłoszenia w UPRP zajmie
przynajmniej 2-3 lata.

do góry

"kulig" <k...@m...com> wrote
> rzeczników bez zajęcia i przygotują Ci wszystkie papiery i poprowadzą
> sprawę do końca za w miarę niewielkie pieniądze (100-500 zł).

Albo trafiasz na takich kompletnie bez zajęcia albo... Dobry rzecznik w
dużym mieście raczej nie bierze mniej niż górna kwota jaką podałeś, a
częściej więcej.

do góry

kulig pisze:
> polecam przez rzecznika - jako że obecnie jest o wiele mniej zgłoszeń
> niż kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu, jest bardzo wielu dobrych
> rzeczników bez zajęcia
MSZ _dobry_ rzecznik nie ma czasu sie podrapać, a za stówę to palcem w
bucie nie kiwnie ;-)

do góry

Robert Wańkowski pisze:
> Ktoś zastrzegał sobie wzór użytkowy?
> Niby poczytałem co i jak, ale jak to jest w praktyce.

w skrocie
musi byc nowe w skali swiatowej,
to czego chcesz zeby inni nie robili opisujesz w zastrzezeniach ochornnych
Urzad to "obrabia" ze 2 lata zanim wyda decyzje
ochona trwa 10 lat od daty zgloszenia

do góry