-
11. Data: 2010-07-19 08:05:08
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: "JR" <l...@p...onet.pl>
>
> Idź stąd, dziecko i ludzi nie obrażaj!
>
> --
> Best regards,
> RoMan mailto:r...@p...pl
> Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
>
Skąd w tobie tyle złości (nie tylko w tym wątku) ?
Jeśli uważasz, że piszę głupoty, to podaj jakieś argumenty, pokaż gdzie jest
błąd w moim rozumowaniu.
-
12. Data: 2010-07-19 08:11:08
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Mon, 19 Jul 2010 08:13:27 +0200, R napisał(a):
> Być może wystarczy, ale interesuje mnie możliwość łączenia zasilaczy jak na
> schemacie "B" i czy to zadziała,
Zasilaczy o charakterystyce zbliżonej do napięciowej nie łączy się
równolegle ponieważ trudno ustawić równy pobór mocy. W razie konieczności
podziel obwód na dwa.
--
Jacek
-
13. Data: 2010-07-19 08:43:36
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello JR,
Monday, July 19, 2010, 10:05:08 AM, you wrote:
Przywrócony, niewygodny kontekst:
===8<===
>>>>> Nie łączy się wyjść zasilaczy równolegle. Każdy z tych zasilaczy daje
>>>>> troszkę inne napięcie, to spowoduje przepływ między zasilaczami dużych
>>>>> prądów ograniczonych tylko ich wewnętrzną (b. małą) rezystancją.
>>>> LITOŚCI! Nie pisz takich rzeczy!
>>> A czy łączyłeś kiedyś dwa zasilacze równolegle (oczywiście identyczne)?
>>> Jeśli nie, to zrób to i sprawdź czy między nimi nie popłynie spory prąd.
>>> Załóżmy że mamy dwa zasilacze na 5V. W rzeczywistości jeden daje napięcie
>>> 5,05V a drugi 4,95V. I co, nie nastąpi nimi przepływ prądu?
===8<===
>> Idź stąd, dziecko i ludzi nie obrażaj!
> Skąd w tobie tyle złości (nie tylko w tym wątku) ?
> Jeśli uważasz, że piszę głupoty, to podaj jakieś argumenty, pokaż gdzie jest
> błąd w moim rozumowaniu.
Chcesz korepetycji z _podstaw_ elektroniki - znajdź nauczyciela i zapłać
mu. Ale dopóki ich nie zaliczysz - nie wypowiadaj się na tematy, o
których pojęcia nie masz!
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2010-07-19 08:44:29
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: "Roman" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "R" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c43ed0b$0$2589$65785112@news.neostrada.pl...
> Być może wystarczy, ale interesuje mnie możliwość łączenia zasilaczy jak
na
> schemacie "B" i czy to zadziała, bo co jak będę chciał wymienić na ledy 3W
> lub dodać kolejny komplet? Problem wróci, więc stąd moje pytanie, które
> ponawiam i proszę o pomoc.
Rozwijając to co dobrze napisał Jacek - możesz łączyć równolegle zasilacze
(JR- się tu nie popisał). Jednak, jeśli będą miały różne napięcia wyjściowe,
to ten o wyższym będzie dawał cały (lub większość) prądu, a ten o mniejszym
napięciu będzie się po prostu opier...lał (jakby nie miał żadnego
obciążenia).
Wyjść jest kilka:
- jednak rozdzielić LEDy na dwie nitki,
- wyregulować zasilcze na możliwie takie same napięcia (jeśli mają w środku
potencjometry Adj V),
- (jeśli nie mają w środku Adj V) dać każdemu na wyjściu każdego po oporniku
wyrównawczym rzędu Ohma / 1Wat - przy tym nieco większy opór dać temu
zasilaczowi, który ma większe napięcie. Ten sposób to namiastka regulacji i
zrównania napięć wyjściowych obu zasilaczy.
Powodzenia
Roman
-
15. Data: 2010-07-19 09:25:01
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: "JR" <l...@p...onet.pl>
> Chcesz korepetycji z _podstaw_ elektroniki - znajdź nauczyciela i zapłać
> mu. Ale dopóki ich nie zaliczysz - nie wypowiadaj się na tematy, o
> których pojęcia nie masz!
>
Podstawy elektroniki znam i wiem że jeżeli dwa węzły sieci są połączone
rezystancją i występuje miedzy nimi różnica potencjałów, to popłynie prąd
równy różnicy napięć podzielonej przez rezystancję.
Piszę o rzeczach o których mam pojęcie. Kilka lat temu połączyłem równolegle
dwa stabilizatory LM317 (ustawione za pomocą rezystorów na to samo
napięcie) - efektem było mocne rozgrzanie się każdego ze stabilizatorów.
Poza tym wydawało mi się że grupa służy wymianie zdań (czasami także
błędych) oraz dzieleniu się wiedzą. Tu jednak jest inaczej...Szkoda.
-
16. Data: 2010-07-19 10:06:47
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: shg <s...@g...com>
On 19 Lip, 11:25, "JR" <l...@p...onet.pl> wrote:
> > Chcesz korepetycji z _podstaw_ elektroniki - znajdź nauczyciela i zapłać
> > mu. Ale dopóki ich nie zaliczysz - nie wypowiadaj się na tematy, o
> > których pojęcia nie masz!
>
> Podstawy elektroniki znam i wiem że jeżeli dwa węzły sieci są połączone
> rezystancją i występuje miedzy nimi różnica potencjałów, to popłynie prąd
> równy różnicy napięć podzielonej przez rezystancję.
> Piszę o rzeczach o których mam pojęcie. Kilka lat temu połączyłem równolegle
> dwa stabilizatory LM317 (ustawione za pomocą rezystorów na to samo
> napięcie) - efektem było mocne rozgrzanie się każdego ze stabilizatorów.
To jeszcze trochę z podstaw konstrukcji zasilaczy by się przydało.
Łopatologicznie:
Praktycznie żaden zasilacz nie ma wyjścia typu push-pull, czyli nie
może stabilizować napięcia przez podawanie albo pobieranie prądu.
Stabilizacja jest jednokierunkowa, czyli zasilacz przepuszcza prąd
tylko w jednym kierunku, mniej lub więcej w zależności od
"rezystancji" obciążenia.
Jeżeli takiemu zasilaczowi poda się na wyjście napięcie wyższe niż
jego napięcie wyjściowe, to w efekcie nastąpi nasycenie wyjścia
wzmacniacza błędu i prąd wyjściowy zasilacza będzie wynosił 0, bo
zasilacz nie potrafi pociągnąć prądu w drugą stronę, aby utrzymać
żądane napięcie.
Jeżeli dwa takie zasilacze zostaną połączone równolegle, to prąd *do
obciążenia* będzie płynął z zasilacza o wyższym napięciu, chyba że
zasilacz będzie miał "miękką" charakterystykę (znaczną rezystancję
wyjściową), wtedy gdy napięcie na jego wyjściu zrówna się z napięciem
drugiego zasilacza, ten drugi też zacznie podawać na wyjście prąd. O
tym napisał Jacek.
Analogicznie działa połączenie równoległe źródeł napięcia przez diody.
Może się zdarzyć że będzie inaczej, kiedy zostanie przekroczona
dopuszczalna różnica napięć wynikająca z konstrukcji zasilacza
(przebicie jakiegoś złącza p-n czy coś), ale dwa połączone równolegle
zasilacze na LM317 różniące się napięciem o jakieś setki mV nie
powinny się zepsuć, chyba że się jeden przeciąży (ten o wyższym
napięciu).
-
17. Data: 2010-07-19 10:34:05
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: "JR" <l...@p...onet.pl>
Dzięki za wyjaśnienia. Rzeczywisty zasilacz i idealne źródło napiecia trochę
się różnią (stąd mój błąd).
-
18. Data: 2010-07-19 11:11:47
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
JR pisze:
>
>
>>
>> Idź stąd, dziecko i ludzi nie obrażaj!
>>
>> --
>> Best regards,
>> RoMan mailto:r...@p...pl
>> Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
>>
>
>
> Skąd w tobie tyle złości (nie tylko w tym wątku) ?
> Jeśli uważasz, że piszę głupoty, to podaj jakieś argumenty, pokaż gdzie
> jest błąd w moim rozumowaniu.
Z RoManem nie ma sensu dyskutować, ma dużą wiedzę ale wygląda na
zgorzkniałego faceta, który ma pretensję do wszystkich o wszystko -
wystarczy przejrzeć posty z archiwum - każdy wątek gdzie się udziela
kończy się pyskówką. Od czasów FidoNetu znacznie mu się pogorszyło.
--
Filip.
-
19. Data: 2010-07-19 12:36:33
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Filip,
Monday, July 19, 2010, 1:11:47 PM, you wrote:
>>> Idź stąd, dziecko i ludzi nie obrażaj!
>> Skąd w tobie tyle złości (nie tylko w tym wątku) ?
>> Jeśli uważasz, że piszę głupoty, to podaj jakieś argumenty, pokaż gdzie
>> jest błąd w moim rozumowaniu.
> Z RoManem nie ma sensu dyskutować, ma dużą wiedzę ale wygląda na
> zgorzkniałego faceta, który ma pretensję do wszystkich o wszystko -
> wystarczy przejrzeć posty z archiwum - każdy wątek gdzie się udziela
> kończy się pyskówką. Od czasów FidoNetu znacznie mu się pogorszyło.
Filipku, jak ktoś pisze bzdury na poziomie szkoły podstawej i jeszcze
każe sobie tłumaczyć, to nic lepszego ode mnie nie uzyska.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
20. Data: 2010-07-19 18:05:58
Temat: Re: Zasilanie-czy tak mozna?
Od: "maurycy123" <m...@p...onet.pl>
> Piszę o rzeczach o których mam pojęcie. Kilka lat temu połączyłem
> równolegle dwa stabilizatory LM317 (ustawione za pomocą rezystorów na to
> samo napięcie) - efektem było mocne rozgrzanie się każdego ze
> stabilizatorów.
A ja mam (miałem) zasilacz regulowany na lm317 połączony równolegle na
3xlm317.
Miałem bo, rezystor precyzyjny poszedł do krainy wiecznych łowów.