-
11. Data: 2021-10-29 00:15:41
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 28.10.2021 17:37, Pawel "O'Pajak" wrote:
> Stara zasada serwisantów: "Jak coś dobrze działa, to nie poprawiaj";-)
> Pisałeś o sekwencji startu, żeby ise nie okazało, że AT/ATX podaje w
> niewłaściwej kolejności.
Ta finalna wersja już powstaje i jest już wstępnie przetestowana -
właśnie z zasilaczem ATX. Wszystko działa prawidłowo, po prostu (w
przeciwieństwie do prototypu) nie mam tam jeszcze sterownika ekranu,
więc komputer można obsługiwać jedynie przez terminal szeregowy.
Generalnie w przypadku historycznych komputerów na 8080 też nie budowano
jakichś skomplikowanych układów sekwencjonujących zasilanie. Po prostu
podawano wyprostowane i stabilizowane napięcia z kilku różnych uzwojeń
transformatora. Wystarczyło, że pojawiały się on względnie w tym samym
czasie. Z tego co pamiętam najważniejsze jest to, żeby 12V nie pojawiło
się przed -5V.
-
12. Data: 2021-10-29 00:26:38
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 28.10.2021 18:31, Jarosław Sokołowski wrote:
> Albo zdejmuje. W i8080 najważniejsze jest napięcie -5V. Ono niczego nie
> zasila, tylko polaryzuje złącza, żeby nie złączały czego nie trzeba. Jak
> tego napięcia zabraknie, a inne są, to procesor się spali. W zasilaczu
> PC pobór z +5V i +12V jest największy, kondensatory mogą mieć większą
> pojemność i przy nagłym zaniku zasilania 230V mogą przytrzymać napięcie
> dłużej, niż trwa -5V.
W finalnej wersji komputera mam to rozwiązane w ten sposób, że -5V jest
generowane z -12V za pomocą stabilizatora 7905. Przy stabilizatorze
znajdują się kondensatory elektrolityczne. Pobór prądu na tej linii jest
znikomy, całe rzędy wartości mniejszy od poboru na liniach 5V oraz 12V.
Tak więc kondensatory w zasilaczu powinny się rozładować przed
kondensatorami na linii -5V. To faktycznie zdaje się sprawdzać, bo
komputerek był testowany całymi dniami czy nawet tygodniami i nie miałem
z nim żadnych problemów (poza tymi, które wynikały z moich własnych
błędów montażowych).
W prototypie jest to zrealizowane w ten sposób, że całość jest zasilana
z pojedynczego źródła 5V. Tam napięcie pojawia się jako pierwsze po
podaniu zasilania. Niemal równocześnie zostaje wytworzone napięcie -5V z
pompy ładunku. Na końcu powinno się pojawić 12V z MC34063A, gdyż
przetwornica potrzebuje jednak chwili, żeby wystartować i naładować
kondensator. W drugą stronę podobnie - 12V powinno zniknąć dosyć szybko,
gdy na wejściu przetwornicy przestanie być obecne 5V. Sama linia 5V
również zostanie bardzo szybko "wydrenowana" z uwagi na znaczny pobór
prądu na tej linii. Natomiast kondensator na linii -5V rozładuje się
powoli ze względu na znikomy pobór prądu.
Prototyp też działa prawidłowo już od kilku lat.
-
13. Data: 2021-10-29 11:24:33
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
W dniu 2021-10-29 o 00:15, Atlantis pisze:
> najważniejsze jest to, żeby 12V nie pojawiło się przed -5V.
Jeśli zapodasz duże elektrolity na linii -5v, to co prawda zapewnią
wyłączenie tego v jako ostatnie, ale też mogą nie zdążyć się naładować
przy odpalaniu. 100 razy może zadziałać, a za 101... chyba nie łatwo
dostać obecnie 8080.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
14. Data: 2021-10-29 11:35:25
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pawel "O'Pajak" napisał:
>> najważniejsze jest to, żeby 12V nie pojawiło się przed -5V.
>
> Jeśli zapodasz duże elektrolity na linii -5v, to co prawda zapewnią
> wyłączenie tego v jako ostatnie, ale też mogą nie zdążyć się naładować
> przy odpalaniu. 100 razy może zadziałać, a za 101... chyba nie łatwo
> dostać obecnie 8080.
Bo to trzeba zapodać duży elektrolit połaczony w szereg z rezystorem.
Rezystor sprawi, że ładowanie po odpaleniu będzie wolniejsze, a na
pewno nie obciąży nadmiernie zasilacza. Przy znikomym poborze prądu
z -5V na szeregowym oporniku nie będzie znaczącego spadku napięcia.
--
Jarek
-
15. Data: 2021-10-29 13:17:49
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 29.10.2021 11:24, Pawel "O'Pajak" wrote:
> Jeśli zapodasz duże elektrolity na linii -5v, to co prawda zapewnią
> wyłączenie tego v jako ostatnie, ale też mogą nie zdążyć się naładować
> przy odpalaniu.
Nie pamiętam już dokładnie jakie to były kondensatory, a nie mam w tej
chwili układu pod ręką, ale nie były jakoś przesadnie duże. Były "duże"
w kontekście prądu płynącego na tej linii. Na liniach 5V i 12V
kondensatory są większe, ale też pobierany jest stamtąd dużo większy prąd.
> 100 razy może zadziałać, a za 101...
Pomijając nawet moje własne testy, jakichś szczególnych zabezpieczeń nie
stosowano nawet w epoce. Altair 8800 czy IMSAI 8080 nie miały żadnych
sekwencerów zasilania. Zwyczajnie w zasilaczu siedział transformator z
kilkoma uzwojeniami (albo kilka transformatorów), mostki prostownicze i
stabilizatory. Wszystkie napięcia pojawiały się po podłączeniu do sieci
i znikały po odłączeniu zasilania.
Wiem też o innych współczesnych konstruktorach, którzy z powodzeniem
zasilają komputery na 8080 z zasilaczy PC.
Datasheet 8080 mówił co prawda o konieczności podawania zasilania w
sekwencji, ale w praktyce najwyraźniej podało jej jednocześnie. Zapewne
chodziło więc pewnie o to, żeby komuś nie przyszło do głowy
eksperymentowanie bez -5V albo dobieranie kondensatorów w taki sposób,
żeby 12V przeżyło -5V.
> chyba nie łatwo dostać obecnie 8080.
Nie ma z tym problemu. Nawet w tej chwili na Allegro jest kilka ofert, w
tym polski MCY7880. Mam nawet niewielki zapas elementów zapasowych, po
prostu wolałbym uniknąć spalenia zabytkowego układu, stąd pytanie o to,
co jest najmniej ryzykownym rozwiązaniem.
-
16. Data: 2021-10-29 13:29:41
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 29.10.2021 11:35, Jarosław Sokołowski wrote:
> Bo to trzeba zapodać duży elektrolit połaczony w szereg z rezystorem.
> Rezystor sprawi, że ładowanie po odpaleniu będzie wolniejsze, a na
> pewno nie obciąży nadmiernie zasilacza.
Tutaj chodzi właśnie o to, żeby kondensator na linii -5V naładował się
jak najszybciej po podłączeniu zasilania. Napięcie na nim (idealnie)
powinno pojawić się na samym początku. W praktyce wystarczy, jeśli
pojawi się (niemal) jednocześnie z 5V. Na pewno powinno pojawić się
zanim rozkręci się przetwornica 12V. Ponieważ przetwornica jest zasilana
z linii 5V, to napięcie na jej wyjściu nie pojawi się wcześniej niż 5V.
Z drugiej strony napięcie -5V powinno się utrzymać dłużej, niż 5V i 12V,
jednak tutaj sprawę załatwia fakt, że kondensatory na tych liniach
zostaną dość szybko opróżnione przez znaczny pobór prądu.
Tak to wygląda w prototypie. W przypadku finalnej wersji wszystko zależy
od zasilacza PC, jednak najwyraźniej on także sprawdza się w praktyce,
podobnie jak kiedyś sprawdzały się zasilacze transformatorowe dające
kilka napięć, które też nie były włączane i wyłączane sekwencyjnie za
pomocą dodatkowych układów.
-
17. Data: 2021-10-29 13:45:47
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-10-29 o 13:29, Atlantis pisze:
> On 29.10.2021 11:35, Jarosław Sokołowski wrote:
>
>> Bo to trzeba zapodać duży elektrolit połaczony w szereg z rezystorem.
>> Rezystor sprawi, że ładowanie po odpaleniu będzie wolniejsze, a na
>> pewno nie obciąży nadmiernie zasilacza.
>
> Tutaj chodzi właśnie o to, żeby kondensator na linii -5V naładował się
> jak najszybciej
Chyba nie załapałeś, że w proponowanym rozwiązaniu podłączasz się nie do
kondensatora tylko po drugiej stronie opornika.
-5V możesz mieć gdy kondensator jeszcze się nie naładował,
Przy wyłączeniu masz zasilanie przez rezystor. Oczywiście jakieś nF po
tej stronie rezystora nie zaszkodzą.
P.G.
-
18. Data: 2021-10-30 17:35:53
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: jacek <j...@f...pl>
Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> On 29.10.2021 11:24, Pawel "O'Pajak" wrote:
>
> sekwencji, ale w praktyce najwyraźniej podało jej jednocześnie. Zapewne
> chodziło więc pewnie o to, żeby komuś nie przyszło do głowy
> eksperymentowanie bez -5V albo dobieranie kondensatorów w taki sposób,
> żeby 12V przeżyło -5V.
>
Mi przyszło.
Mój 8080 chodził bez -5V.
Ale to chyba ruski był. Dziwny jakic bo nóżki miał w rozstawie metrycznym;
słabo wchodził w podstawkę.
jp
-
19. Data: 2021-10-30 19:19:24
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
sobota, 30 października 2021 o 17:35:56 UTC+2 jacek napisał(a):
> Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> > On 29.10.2021 11:24, Pawel "O'Pajak" wrote:
> >
>
> > sekwencji, ale w praktyce najwyraźniej podało jej jednocześnie. Zapewne
> > chodziło więc pewnie o to, żeby komuś nie przyszło do głowy
> > eksperymentowanie bez -5V albo dobieranie kondensatorów w taki sposób,
> > żeby 12V przeżyło -5V.
> >
> Mi przyszło.
> Mój 8080 chodził bez -5V.
> Ale to chyba ruski był. Dziwny jakic bo nóżki miał w rozstawie metrycznym;
> słabo wchodził w podstawkę.
A to nie była podróba Z80, a nie 8080?
-
20. Data: 2021-10-30 20:33:58
Temat: Re: Zasilanie 8080
Od: jacek pozniak <j...@f...pl>
Dawid Rutkowski wrote:
> A to nie była podróba Z80, a nie 8080?
Było to 40 lat temu ale takich rzeczy się nie zapomina; to była moja
pierwsza konstrukcja z mikroprocesorem.
Na zrobionej płytce był 8080+8224+8228, RAM w postaci 2 kostek 2114, miejsce
na eeprom 2708 (lub 2716) i... podłączone kablami około dwadziestu isostatów
do wklepywania programu do ramu (procesor był w tym czasie w stanie HOLD).
O ile dobrze pamiętam, ten procesor dawał się podkręcić na 3 albo 5 MHz.
:)
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl