eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetZasilacz bez wentylatora › Re: Zasilacz bez wentylatora
  • Data: 2012-01-29 23:28:36
    Temat: Re: Zasilacz bez wentylatora
    Od: Animka <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-01-29 23:56, Feromon pisze:
    >
    > Użytkownik "PC"<k...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:4f201427$1$1255$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Tu nie tylko chodzi o hałas, ale o to żeby komputer nie
    >>>> robił za odkurzacz!
    >>> 1) A myślisz, że bez wentylatora w zasilaczu, w komputerze
    >>> nie będzie się zbierał kurz? Musiałbyś jeszcze wyelimino-
    >>> wać elektrostatykę oraz konwekcję... Poza tym trudno jest
    >>> zbudować jakikolwiek ponad-prymitywny komputer
    >>> pozbawiony wszystkich wentylatorów.
    >>
    >> po rozkręceniu starej Amigi nie obserwuje się w niej grama kurzu, po
    >> rozkręceniu starego PCta obserwuje się większą ilość śmiecia niż w worku
    >> odkurzacza!
    >>
    >
    > Po rozkręceniu PC w mieszkaniu, gdzie mieszkały 3 pokolenia kobiet, (65, 40,
    > 16 tak na oko)
    > a nie było żadnych mężczyzn, też ze zdziwieniem nie znalazłem kurzu po 3
    > latach
    > uzytkowania. One poprostu codziennie chyba odkurzały mieszkanie.

    Ja komputer i wiatraki odkurzałam przez jakieś 2 lata tylko z wierzchu,
    a jak zdjęłam obudowę to się normalnie przestraszyłam. Wiatraki i
    zasilacz (cos z dziurkami) były tak oblepione kurzem, że trzeba było
    dodatkowo skrobać , myć i dalej odkurzać. Miałam w mieszkaniu papugi
    (już nie mam obecnie) i pióra latały wszędzie. Niestety nie mogłam się
    dostac do dysku i dwóch nagrywarek, bo tak są obudowane żelaztwem z
    jakimiś dziwnymi śrubami, że nie wiedziałam po prostu jak się do tego
    dostać. A kurz tam napewno jest, jedna nagrywarka light scribe szwankuje
    i nie mogę jej soczewki przeczyćcić. Moje plany spełzły prawie na niczym
    bo najważniejsze były te nagrywarki. Na dodatek w czytniku siedzi
    maleńka karta micro USB (wpadła sobie-przebiła swój adapter na USB) no i
    do tego czytnika też się nie mogłam dostać, żeby ją wyciągnąć. Kupiłam
    co prawda nową, lepszą kartę do telefonu, ale jeden czytnik do kart mam
    nieczynny. Jestem załamana. Nagrywarke nową-zewnętrzną też mam, ale mnie
    nie cieszy to, że ta w komputerze mi szwankuje.


    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: