Dnia Sat, 28 Sep 2013 13:29:37 -0500, A.L. napisał(a):

> Czemu te zarowki "oszczedne" (fluorescencyjne) sa w Polsce takie
> cholernie drogie? Placilem cos 15 zlotych za szuke. Za rownowazne pod
> wzgledem mocy place w USA (wczoraj) 2 i pol dolara za pudelko w ktorym
> jest 6 sztuk.
>
> Czy ktos kogos robi w konia?...
>
> A.L.

Proponuje Andrzej, żebyś dla porównania podał cenę ropy. A najlepiej, żebyś
przeliczył godzinę pracy hydraulika i ilość kupionej za to ropy.
To będzie obrazowało różnicę.

do góry

On Sat, 28 Sep 2013 21:16:31 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:

>Dnia Sat, 28 Sep 2013 13:29:37 -0500, A.L. napisał(a):
>> Czemu te zarowki "oszczedne" (fluorescencyjne) sa w Polsce takie
>> cholernie drogie? Placilem cos 15 zlotych za szuke. Za rownowazne pod
>> wzgledem mocy place w USA (wczoraj) 2 i pol dolara za pudelko w ktorym
>> jest 6 sztuk.
>> Czy ktos kogos robi w konia?...
>
>Wyprzedaz w USA. Ostatnie podrygi fabryki przed zakazem swietlowek ?
>
>Kiedys kupilem 5szt za 20zl.
>Ale normalna cena to raczej jak widziales - 10-20 zl za sztuke.
>Bo chyba nie myslisz ze to sie da zrobic za 50 centow i jeszcze
>dostarczyc z Chin ?
>
>A moze po prostu wzrok ci sie pogorszyl i nie zauwazasz przecinka :-)
>http://www.walmart.com/ip/General-Electric-75368-GE
-CFL-15wt-Small-Base-Spiral-6-bulbs/15040843
>6 sztuk ... $23.17
>
>Ale sa i drozsze.
>http://www.walmart.com/browse/lighting/light-bulbs/
4044_133012_133113_561674/?_refineresult=true&facet=
light_bulb_type%3ACompact+Fluorescent&povid=cat13311
3-env497759-moduleB071313-lLinkZone2CFL
>

Ja nie musze kupowac tam gdzie drogo. Owszem, WallMart jest tani, ale
nie najtanczy. Tansza jest siec, po naszemu, "aptek", Wallgreens. Co
ciekawe, kazdy sklep ma rozne ceny, Jak sie popatzry na web page to
jest napisane "priced to store". Cena zalezy od dzielnicy - bogata czy
biedna. Czasem oplaca sie kupic w innym miejscu niz na najblizszym
rogu.

A.L.

do góry

Dnia 28 Sep 2013 23:03:14 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Jak u nas zapowiedziano zakaz sprzedaży żarówek, to ludzie rzucili
>>> się do sklepów robić zapasy. Nic a nic nie przejmowali sie tym, jaką
>>> krzywdę robią Matce Ziemi.
>> Ale powatpiewam czy sie powtorzy.
> Kiedy by się miało powtórzyć? Gdy zakażą również świetlówek? Jasne,
> że się nie powtórzy -- ludzie mają już swoje sposoby na zaopatrywanie
> się w żarówki, a ONI chyba też stracili wiarę w to, że zakazami da się
> walczyć z ludem.

Mialem na mysli ze sie do swietlowek nie przyzwyczaili jak do zarowek
i zapasow robic nie beda. "Szkodliwa rtec" tez pewnie troche zadziala,
a i cena lamp LED spadnie do poziomunie zachecajacego do robienia
zapasow swietlowek po wysokiej cenie.
Co innego jakies wyprzedaze po 50 centow ..

>>> Z wiatrem, to tam gorzej. Słońca dużo, ale pokusa by użyć tanich
>>> lokalnych paliw tez nie mała. W każdym razie w globalnym sensie bez
>>> znaczenia -- to tylko 20 milionów ludzi. I nie powód, by czegokolwiek
>>> administracyjnie zakazywać.
>> Wlasnie powod - u nich to da sie zrobic sensownie :-)
> Co "sensownie"? Zakazywać?! Te słowa nie rymują się ze sobą!

Zakazywac celem ekologicznego uzywania energii, ktore u nich ma sens.

J.

do góry

Dnia Sun, 29 Sep 2013 21:26:28 -0500, A.L. napisał(a):
> On Sat, 28 Sep 2013 21:16:31 +0200, "J.F."
>>A moze po prostu wzrok ci sie pogorszyl i nie zauwazasz przecinka :-)
>>http://www.walmart.com/ip/General-Electric-75368-G
E-CFL-15wt-Small-Base-Spiral-6-bulbs/15040843
>>6 sztuk ... $23.17
>>Ale sa i drozsze.
>>http://www.walmart.com/browse/lighting/light-bulbs
/4044_133012_133113_561674/?_refineresult=true&facet
=light_bulb_type%3ACompact+Fluorescent&povid=cat1331
13-env497759-moduleB071313-lLinkZone2CFL
>>
> Ja nie musze kupowac tam gdzie drogo. Owszem, WallMart jest tani, ale
> nie najtanczy. Tansza jest siec, po naszemu, "aptek", Wallgreens. Co
> ciekawe, kazdy sklep ma rozne ceny, Jak sie popatzry na web page to
> jest napisane "priced to store". Cena zalezy od dzielnicy - bogata czy
> biedna. Czasem oplaca sie kupic w innym miejscu niz na najblizszym
> rogu.

I co - w jednym niedrogim sklepie po 4$, a w drugim po 0.50$ ?
Jakos nie bardzo wierze w taka roznice, gdzies byloby po 2$, gdzies po
1$, a tu tanszych jednak nie ma.

Ale nawet jesli ... wybieraj sam:
a) wyprzedaz jednorazowa ... buble ?
b) ktos sie pomylil przy ustalaniu ceny i podzielil przez 6 zamiast
pomnozyc,
c) ktos tu kogos robi w konia. Tych snobow z bogatej dzielnicy :-)


A tak swoja droga ... 4$, 5$, 6$ ... patrzac na polskie polki, to ktos
was jednak robi w konia, bo u nas po $3 sie znajda. A przeciez w tym
juz podatek, wiec naprawde to po $2.45.

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>>>> Jak u nas zapowiedziano zakaz sprzedaży żarówek, to ludzie rzucili
>>>> się do sklepów robić zapasy. Nic a nic nie przejmowali sie tym, jaką
>>>> krzywdę robią Matce Ziemi.
>>> Ale powatpiewam czy sie powtorzy.
>> Kiedy by się miało powtórzyć? Gdy zakażą również świetlówek? Jasne,
>> że się nie powtórzy -- ludzie mają już swoje sposoby na zaopatrywanie
>> się w żarówki, a ONI chyba też stracili wiarę w to, że zakazami da się
>> walczyć z ludem.
>
> Mialem na mysli ze sie do swietlowek nie przyzwyczaili jak do zarowek
> i zapasow robic nie beda. "Szkodliwa rtec" tez pewnie troche zadziala,
> a i cena lamp LED spadnie do poziomunie zachecajacego do robienia
> zapasow swietlowek po wysokiej cenie.

O tym samym myślałem. Nie ma sensu robić zapasów świetlówek, bo świetlówki
są coraz lepsze. I tańsze. Co innego żarówki. One już osiągnęły stan
doskonałości. Jak ktoś narobił zapasów do końca świata (a przecież ci, co
zrozumieli konsekwencje dyrektywy UE, tak właśnie zrobili), jest obojętny
na wszystkie późniejsze manewry władz.

>>>> Z wiatrem, to tam gorzej. Słońca dużo, ale pokusa by użyć tanich
>>>> lokalnych paliw tez nie mała. W każdym razie w globalnym sensie bez
>>>> znaczenia -- to tylko 20 milionów ludzi. I nie powód, by czegokolwiek
>>>> administracyjnie zakazywać.
>>> Wlasnie powod - u nich to da sie zrobic sensownie :-)
>> Co "sensownie"? Zakazywać?! Te słowa nie rymują się ze sobą!
>
> Zakazywac celem ekologicznego uzywania energii, ktore u nich ma sens.

No to może jeszcze nakazać, żeby ludzie ekologicznie chodzili spać z kurami
(jak kogutek będzie się stawiał z zazdrości, to ma w dziób)? Nie, to tam nie
ma sensu. Ekonomiczna presja na ograniczanie mocy (konieczniść klimatyzacji)
jest wystaraczająca do tego, żeby żarówki zostały tylko tam, gdzie ich
miejsce, a świetlówki pojawiły się tam, gdzie dadzą korzyści. Zresztą u nas
jest podobnie. Tylko tych miejsc dla żarówek więcej.

--
Jarek

do góry

W dniu poniedziałek, 30 września 2013 23:22:35 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Pan J.F. napisał:
>
>
>
> >>>> Jak u nas zapowiedziano zakaz sprzedaży żarówek, to ludzie rzucili
>
> >>>> się do sklepów robić zapasy. Nic a nic nie przejmowali sie tym, jaką
>
> >>>> krzywdę robią Matce Ziemi.
>
> >>> Ale powatpiewam czy sie powtorzy.
>
> >> Kiedy by się miało powtórzyć? Gdy zakażą również świetlówek? Jasne,
>
> >> że się nie powtórzy -- ludzie mają już swoje sposoby na zaopatrywanie
>
> >> się w żarówki, a ONI chyba też stracili wiarę w to, że zakazami da się
>
> >> walczyć z ludem.
>
> >
>
> > Mialem na mysli ze sie do swietlowek nie przyzwyczaili jak do zarowek
>
> > i zapasow robic nie beda. "Szkodliwa rtec" tez pewnie troche zadziala,
>
> > a i cena lamp LED spadnie do poziomunie zachecajacego do robienia
>
> > zapasow swietlowek po wysokiej cenie.
>
>
>
> O tym samym myślałem. Nie ma sensu robić zapasów świetlówek, bo świetlówki
>
> są coraz lepsze. I tańsze. Co innego żarówki. One już osiągnęły stan
>
> doskonałości. Jak ktoś narobił zapasów do końca świata (a przecież ci, co
>
> zrozumieli konsekwencje dyrektywy UE, tak właśnie zrobili), jest obojętny
>
> na wszystkie późniejsze manewry władz.
>
>
>
> >>>> Z wiatrem, to tam gorzej. Słońca dużo, ale pokusa by użyć tanich
>
> >>>> lokalnych paliw tez nie mała. W każdym razie w globalnym sensie bez
>
> >>>> znaczenia -- to tylko 20 milionów ludzi. I nie powód, by czegokolwiek
>
> >>>> administracyjnie zakazywać.
>
> >>> Wlasnie powod - u nich to da sie zrobic sensownie :-)
>
> >> Co "sensownie"? Zakazywać?! Te słowa nie rymują się ze sobą!
>
> >
>
> > Zakazywac celem ekologicznego uzywania energii, ktore u nich ma sens.
>
>
>
> No to może jeszcze nakazać, żeby ludzie ekologicznie chodzili spać z kurami
>
> (jak kogutek będzie się stawiał z zazdrości, to ma w dziób)? Nie, to tam nie
>
> ma sensu. Ekonomiczna presja na ograniczanie mocy (konieczniść klimatyzacji)
>
> jest wystaraczająca do tego, żeby żarówki zostały tylko tam, gdzie ich
>
> miejsce, a świetlówki pojawiły się tam, gdzie dadzą korzyści. Zresztą u nas
>
> jest podobnie. Tylko tych miejsc dla żarówek więcej.
>
>
>
> --
>
> Jarek

Kogutkowi to tylko młode kurki z urzędu się należą. Stare kury i kwoki są dla ludzi
albo na rosół.

do góry

On 28/09/2013 19:29, A.L. wrote:
> Czemu te zarowki "oszczedne" (fluorescencyjne) sa w Polsce takie
> cholernie drogie? Placilem cos 15 zlotych za szuke. Za rownowazne pod
> wzgledem mocy place w USA (wczoraj) 2 i pol dolara za pudelko w ktorym
> jest 6 sztuk.
>
> Czy ktos kogos robi w konia?...
>
> A.L.
>


NIe wiem jak jest w US ale w UK dostawcy prądu subsydiują żarówki
energooszczędne.

sporo osob robi na tym interes....

np tutaj:
http://www.ebay.co.uk/itm/331029720667

c.

do góry

Użytkownik "Cezar" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l2ek5o$e98$...@s...org...
On 28/09/2013 19:29, A.L. wrote:
>> Czemu te zarowki "oszczedne" (fluorescencyjne) sa w Polsce takie
>> cholernie drogie? Placilem cos 15 zlotych za szuke. Za rownowazne
>> pod
>> wzgledem mocy place w USA (wczoraj) 2 i pol dolara za pudelko w
>> ktorym
>> jest 6 sztuk.

>NIe wiem jak jest w US ale w UK dostawcy prądu subsydiują żarówki
>energooszczędne.

Dostawcy ?
Zasadniczo ... koniec swiata, sprzedawca doplaca do zmniejszenia
sprzedazy :-)

Premie jakas od Unii maja ?

Chociaz ... u nas wieczorny pik poboru mocy stal sie juz wiekszy niz
dzienny.
Zmniejszenie ma chyba dla dostawcow sens ...

J.

do góry

Użytkownik Cezar napisał:
> On 28/09/2013 19:29, A.L. wrote:
>> Czemu te zarowki "oszczedne" (fluorescencyjne) sa w Polsce takie
>> cholernie drogie? Placilem cos 15 zlotych za szuke. Za rownowazne pod
>> wzgledem mocy place w USA (wczoraj) 2 i pol dolara za pudelko w ktorym
>> jest 6 sztuk.
>>
>> Czy ktos kogos robi w konia?...
>>
>> A.L.
>>
>
>
> NIe wiem jak jest w US ale w UK dostawcy prądu subsydiują żarówki
> energooszczędne.
>
> sporo osob robi na tym interes....

Ze 2 lata temu na takim angielskim pchlim targu kupiłem kilka 5-ciopaków
philipsa 11W kompaktówek po funt za pięciopak. Skąd gościu je miał to
nie wiem ale to raczej poniżej kosztów produkcji wyszło.

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On 01/10/2013 18:33, AlexY wrote:
> Użytkownik Cezar napisał:
>> On 28/09/2013 19:29, A.L. wrote:
>>> Czemu te zarowki "oszczedne" (fluorescencyjne) sa w Polsce takie
>>> cholernie drogie? Placilem cos 15 zlotych za szuke. Za rownowazne pod
>>> wzgledem mocy place w USA (wczoraj) 2 i pol dolara za pudelko w ktorym
>>> jest 6 sztuk.
>>>
>>> Czy ktos kogos robi w konia?...
>>>
>>> A.L.
>>>
>>
>>
>> NIe wiem jak jest w US ale w UK dostawcy prądu subsydiują żarówki
>> energooszczędne.
>>
>> sporo osob robi na tym interes....
>
> Ze 2 lata temu na takim angielskim pchlim targu kupiłem kilka 5-ciopaków
> philipsa 11W kompaktówek po funt za pięciopak. Skąd gościu je miał to
> nie wiem ale to raczej poniżej kosztów produkcji wyszło.
>

Ja raz na jakis czas dostaje przesyłke od mojego dostawcy z takim
5-pakiem. Czesto w sklepach budowlanych przy kasie leza takie zarowki za
?0.50. Wystarczy wypelnic formularz i można kupić jakąś ograniczoną ilosc.

C.

do góry