-
41. Data: 2017-03-11 14:21:09
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl> napisał w wiadomości
news:20170311161741.e336a0d4ee4236ed0e285adf@mabanan
a.com.delete.pl...
> On Fri, 10 Mar 2017 23:16:44 +0100
> "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
>> > Hehe, nie przewidzieli połączeń z numerami alarmowymi...
>
> Przewidzieli, przewidzieli. Zwyczajnie na alarmowe nie była odwracana
> polaryzacja - to raz. A dwa - jeszcze starsze konstrukcje miewały
> specjalną tarczę która liczyła do 3 wybrakręceń cyfry i wówczas połączenie
> było bezpłatne. Jeden z patentów o tym mówi, jak również o tym jak były
> robione oszustwa na to - wykręcanie no. 35 jako 8 zatrzymane w trakcie
> wybierania :)))
Rozumiem - tyle, że przyglądając się opisowi widzę, że się bez monety nie
zakręci, więc nawet, jak ma nie pobrać opłaty, to i tak moneta być musi.
Zresztą... kilka razy na hamerykańskich filmach od samego Wuja Sama
widziałem epizod, że dopiero włożenie monety uruchamiało możliwość
jakiegokolwiek dzwonienia. I tu biorę poprawkę na to, że w filmach jest to
nieraz mocno naginane.
>
>> Nawet z archiwum grupy...
>> http://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/4135/24pt1936_nr_24
.pdf
>
> Inż. Silberstein, mam i pamiętam, niezwykle ciekawe - ale to o centralach,
> będzie na zaś. Prędko nie planuje bo tu jak zaczniesz się rozposywać to
> życia nie starczy.
Spoko, zawsze, jak trzeba będzie, zerknę okiem montera-praktyka :) Bo takie
miałem oficjalne stanowisko i tak mi płacono. Ale, jakoś sobie radziłem w
drobniejszych technicznych sprawach, raz tylko musiałem stawiać moduł na
nogi, jak strzelił bezpiecznik rzędowy, na szczęście, miałem na wymianę i
nie strzeliło po raz drugi.
Majaczy mi się, że na jakimś negatywie powinienem mieć 3 zdjęcia, niestety,
niewiele mówiące, z mojej centrali (światło, cyfra jednak jest czulsza),
szkoda, że wtedy cyfraków nie było, bo bym zrobił porządny fotoreportaż,
zarówno foto, jak i filmowy, co jest czym... :) Jak odnajdę te negatywy i
będą w dobrym stanie, to spróbuję zeskanować i podlinkować, jeśli treść
będzie miała istotne znaczenie.
W jednej z Kronik PKF jest fragment, jak kolega robi badanie przy stanowisku
badaniowym mojej centrali, nie pomnę w której PKF, pamiętam natomiast który
(Siemasz Adam - czytasz nas? - ACMM033 pozdrawia!(było 2 Adamów, oczywiście
obu pozdrawiam!)) i co było na wyświetlaczu - 58926, co oznaczało zegarynkę
w Gdańsku. Jest jasne, że jak trafię, to podlinkuję :)
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
42. Data: 2017-03-11 14:22:34
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl> napisał w wiadomości
news:20170311161955.808b0a1479440b1e51d112ae@mabanan
a.com.delete.pl...
> On Sat, 11 Mar 2017 02:34:57 +0100
> "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
>> >>> Pamiętam (kojarzę grupę Telesfor) :)
>> >>>
>> >> Co to była grupa Telesfor? Ja pamiętam tylko usera Telesfor tutaj.
>> >
>> > Telesfor Baudot?
>>
>> No, tenże właśnie!
>
> Szanowany użykownik Telesfor Baudot akurat nie miał nic wspólnego z grupą
> Telesfor, taka zbieżność przypadkowa.
Skojarzyłem po ksywie (T.B.)... A ta się zgodziła, ok, rozumiem, na
wyrost... wycofuję...
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
43. Data: 2017-03-11 17:10:47
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2017-03-11 o 08:19, Piotr C. pisze:
> On Sat, 11 Mar 2017 02:34:57 +0100
> "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
>>>>> Pamiętam (kojarzę grupę Telesfor) :)
>>>>>
>>>> Co to była grupa Telesfor? Ja pamiętam tylko usera Telesfor tutaj.
>>>
>>> Telesfor Baudot?
>>
>> No, tenże właśnie!
>
> Szanowany użykownik Telesfor Baudot akurat nie miał nic wspólnego z grupą Telesfor,
taka zbieżność przypadkowa.
>
A zatem - co to była grupa Telesfor?
MJ
-
44. Data: 2017-03-11 18:00:17
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>
On Sat, 11 Mar 2017 17:10:47 +0100
Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> A zatem - co to była grupa Telesfor?
Oj dawne czasy. Taki hacking telefoniczny :)
-
45. Data: 2017-03-11 18:15:13
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2017-03-11 o 18:00, Piotr C. pisze:
> On Sat, 11 Mar 2017 17:10:47 +0100
> Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
>
>> A zatem - co to była grupa Telesfor?
>
> Oj dawne czasy. Taki hacking telefoniczny :)
>
A, takie tam...
Ja tylko umiałem przełamać blokadę wyjścia na miasto z pewnego telefonu,
żeby dzwonić modemem za granicę.
Co prawda krążyła plotka, że poczta i tak nie umie obciążyć za ten numer
prawidłowo, bo licznik impulsów przekręca się kilka razy w miesiącu.
MJ
-
46. Data: 2017-03-12 02:11:21
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Piotr C. <p...@m...com.delete.pl> wrote:
> Mogły być 1:1 - np. w wojsku albo gdzieś na kolei. Chyba jednak częściej
> przywoływało się telefonistke przy takim wielkim biurku z sznurami i
> wtyczkami, ona wkładała kabel w odpowiednie gniazdo (z żądanym numerem)
> i znowu kręciłeś - dzwoniło już u kogoś w domu.
A kiedy przełączała z powrotem? Była jakaś lampka na centrali (łącznicy?)
pokazująca, że połączenie jest aktywne?
> Ale to nie moje czasy zupełnie, chociaż jeszcze książki tel. z lat 90.
> podawały - dla niektórych miejscowości - "abonentów osiągalnych w ruchu
> ręcznym".
Ja kojarzę to z wczesnych lat 90 (90-94?), u rodziny w małym mieście był
taki telefon (bez korbki, ale z centralą ręczną, po podniesieniu słuchawki
zgłaszała się telefonistka).
>> Pamiętam (kojarzę grupę Telesfor) :)
>
> Haha! No, troche dorośliśmy, w pewnym sensie. Każdy w zupełnie innym.
Tak zwany dorosły świat :) Ale zainteresowania pozostały.
--
http://www.chmurka.net/
-
47. Data: 2017-03-12 02:15:09
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> A w wojsku odwrotnie - telefony maja wlasne baterie
>>> (system MB - miejscowa bateria).
>
>>Pierwsze wiedziałem, drugiego nie.
>
> W wojsku nie byles, czy w innej specjalnosci ? :-)
Nie byłem :)
> Ja w sumie tez nie bylem, ale w szkole na PO pokazywali :-)
U nas na PO była tylko teoria... i maski p/gazowe :)
> Oczywiscie to w polu - wojsko mialo tez normalne centrale i telefony.
Normalne czyli z tarczą, czy jeszcze inny sposób wybierania?
--
http://www.chmurka.net/
-
48. Data: 2017-03-13 09:14:34
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Mar 2017 01:11:21 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
> Piotr C. <p...@m...com.delete.pl> wrote:
>> Mogły być 1:1 - np. w wojsku albo gdzieś na kolei. Chyba jednak częściej
>> przywoływało się telefonistke przy takim wielkim biurku z sznurami i
>> wtyczkami, ona wkładała kabel w odpowiednie gniazdo (z żądanym numerem)
>> i znowu kręciłeś - dzwoniło już u kogoś w domu.
>
> A kiedy przełączała z powrotem? Była jakaś lampka na centrali (łącznicy?)
> pokazująca, że połączenie jest aktywne?
Nie bylo. Wpinala sie w linie i mowila "Mowi sie ?".
J.
-
49. Data: 2017-03-13 14:06:25
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tvkewj5ei0r7.1wdykacgugx9e.dlg@40tude.net...
>> A kiedy przełączała z powrotem? Była jakaś lampka na centrali (łącznicy?)
>> pokazująca, że połączenie jest aktywne?
>
> Nie bylo. Wpinala sie w linie i mowila "Mowi sie ?".
To też. Ale przewidziane też było inne rozwiązanie - abonent/-ci po
skonczonej rozmowie, używa/-li ponownie korbki, przez co znów spadała klapka
i pani wiedziała, że ma wyciągnąć sznury.
Pomocne w sytuacji, gdy abonent MB... zamówił 0202122 (a jak, robili to!) i
trzeba było, by nie zakłócało nic połączenia. No chyba pewnie, ze jaki
MNP10, przewidziany w sieciach komórkowych...
--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.
-
50. Data: 2017-03-13 14:22:17
Temat: Re: Zapraszam - wirtualne muzeum - polskie telefony
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>>> A kiedy przełączała z powrotem? Była jakaś lampka na centrali
>>> (łącznicy?) pokazująca, że połączenie jest aktywne?
>>
>> Nie bylo. Wpinala sie w linie i mowila "Mowi sie ?".
>
> To też. Ale przewidziane też było inne rozwiązanie - abonent/-ci
> po skonczonej rozmowie, używa/-li ponownie korbki, przez co znów
> spadała klapka i pani wiedziała, że ma wyciągnąć sznury.
Jakem leżał w szpitalu, to mieliśmy tam jedną wesołą pielęgniarkę.
Gdy szła do pacjenta z lewatywą, z daleka wołała "panie Maliniak,
międzymiastowa do pana".
--
Jarek