-
Data: 2011-11-23 16:06:07
Temat: Re: Zakupy w Digi-Key - luźny temat
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan Waldemar Krzok napisał:
>>>> Ale pytanie o zastosowanie procesorków, to lekka przesada. Chyba, że
>>>> potrzebują deklaracji, że nie zostanie użyte np. do celów wojennych.
>>>
>>> Amerykanie (a konkretnie ichnie gestapo, czyli homeland security)
>>> dostają paranoi. Też tak miałem. Zamówiłem sample od TI na projekt dla
>>> klienta. Jako, że nie mam firmy jako takiej tylko jestem w części free
>>> lancer nie wypełniłem nazwy firmy. Przedstawiciel TI zadzwonił (!) do
>>> mnie, abym napisał co trzeba (znaczy free consultant jako nazwa firmy).
>>> Po paru dniach próbki dotarły.
>>
>> A niemieckie gestapo to lepsze? Chciałem kiedyś kupić głowicę do
>> przemysłowego nanoszenia kleju. Producent niemiecki, na stronie
>> tylko podstawowe informacje, a katalog w PDF można dostać jak się
>> wypełni ankietę. Następnego dnia zadzwonili skoro świt z pytaniami
>> a po co, a na co itd. A ja jeszcze nie wiem po co i na co, dlatego
>> chciałem katalog. Zresztą co ich to obchodzi. No i nie przysłali.
>> W końcu wyguglałem firmę w Polsce co tym towarem handluje i kupiłem.
>
> To jest trochę inna parafia. W przypadku USA to przepisy federalne, coby
> nie sprzedawać nawet opornika AlQaidzie (a na dzień dobry każdy jest
> AlQaida, co w sumie jest prawdą, przynajmniej z nazwy). W przypadku
> różnych firm jest tak, że one są conieco pokręcone. Czasami jest tak, że
> przedstawiciele (też ci, których łapiesz pod firmowym telefonem) mają z
> jednej strony prowizje od sprzedaży (a normalny zarobek głodowy), a z
> drugiej strony muszą płacić za wysyłane katalogi (tak, takie firmy
> istnieją). Poznałem parę takich i staram się unikać takiego
> niewolnictwa. Muszę tobie jednak przyznać rację, że niemieckie firmy,
> szczególnie z południa, są "lekko" konserwatywne. Dla nich Polska, a
> nawet byłe NRDowo to kraina dinozaurów, a tacy potrzebują katalogów
> tylko po to, by się podetrzeć, bo niby po co?
Ten katalog miał być w PDF, więc dużo by za niego nie zapłacił. Zresztą
chciałem tylko przejrzeć, potem mogłem odesłać. Nawet by mu sztuka ze
stanu nie zeszła.
A że firmy bywają pokręcone, to ja mam na to liczne dowody. Innym razem
*rozważaliśmy* możliwość użycia jakiegos procesora w niezbyt dobrze
jeszcze zdefiniowanym projekcie. Zamiast papierów, to przysłali dwóch
żywych ludzi. Samolotem z Düsseldorfu. Chwilę pogadali, zostawili
katalogi i polecieli z powrotem. Rozważania wktótce się skończyły,
ale nikt do nikogo o nic nie miał pretensji.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dławik CM
- JDG i utylizacja sprzetu
- Identyfikacja układ SO8 w sterowniku migających światełek choinkowych
- DS1813-10 się psuje
- Taki tam szkolny problem...
- LIR2032 a ML2032
- SmartWatch Multimetr bezprzewodowy
- olej psuje?
- Internet w lesie - Starlink
- Opis produktu z Aliexpress
- No proszę, a śmialiście się z hindusów.
- Zewnętrzne napięcie referencyjne LM385 1,2V -> 100mV dla ICL7106, Metex M-3800
- karta parkingowa
- Wl/Wyl (On/Off) bialy/niebieski
- I3C
Najnowsze wątki
- 2024-12-01 Pijani kierowcy
- 2024-12-01 "Chciałem zamówić kurs tym"
- 2024-11-30 Windykatorzy ścigają spadkobierców z mandat nieboszczyka za przekroczenie prędkości???
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=
- 2024-11-30 Warszawa => Fullstack Developer <=
- 2024-11-30 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2024-11-30 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=