> ==
> Jesli jest VATowcem to fakt, że odpisuje od VATu, który co miesiąc
> ma pokrycie w fakturach oczywiście, ale gdyby przyszło sprzedac kiedyś
> to oczywiście też fakturą i VAT trzeba oddac (zapewne mniejszy niż w
> chwili kupna)

Sprzedając z FV na pewno zapłaci się mniejsze podatki niż odliczone. Taka
oferta jest też atrakcyjniejsza dla części kupujących i można uzyskać lepszą
cenę.

> Ponadto koszty napraw pogwarancyjnych idą w koszty działalności
> no i cały sprzęcior i szklarnie też można odpisywac.
> Jak nie ma aparatu na firmę to raczej trudno szkiełka kupowac.
> Przy małych dochodach to bym się jednak zastanawiał czy warto.
> Gdy zwijasz biznes to nie musisz się rozliczac ze środków trawałych.
> A tak musisz go sprzedac (nawet sobie) i zapłacic VAT i dochodowy

Można odsprzedać znajomemu lub zgubić ;)

> Jeszcze jedno - do 3,5 tys zł netto można bez gadania odpisywac
> jednorazowo.

Można do 50 tys euro, ale jest to wtedy traktowane jako ulga i podlega
pewnym restrykcjom.
http://www.podatki.egospodarka.pl/21961,Nowa-amortyz
acja-jednorazowa-nie-zawsze-korzystna,1,65,1.html

Alternatywą jest zakup w koszty i odsprzedanie przed upływem roku.

> Jeśli idzie na firmę to nie ma mowy o omijaniu cła i.t.p.
> ... chyba, że czegoś nie wiem a sie zmieniło...

Porównywałem zakup na firmę w kraju do prywatnego importu z USA. W 2008
wychodziło podobnie.

--
Radosny