-
131. Data: 2012-02-12 17:40:39
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Wlasnie mialem okazje pojezdzic Sprinterem 413 CDi przy -15*. Pytam
> kumpla, czy te kartony cos mu daja. A on "zaraz zobaczysz". Po
> przejechaniu ok.20min po mieście stwierdził "o, wskazówka już drgnęła".
> Włączyłem ogrzewanie - zapomnij o ciepłym
Klamiesz, przeciez tylko "wloskie sa zle skonstruowane" :P
sz.
-
132. Data: 2012-02-12 18:24:44
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-12 14:37, Pszemol pisze:
(...)
> Wszystko jest dobrze i żadne tekturki są niepotrzebne...
> Gdyby przysłanianie chłodnicy miało jakiś sens w samochodzie
> to sądzisz że producent nie dodałby mechanizmu przysłaniania
> chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
> chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
> tego nie robi -
Robi się.
> zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
> jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...
Gdyby to było prawdą, to by nie było stosowane. Teraz możesz
się douczyć.
-
133. Data: 2012-02-12 20:05:58
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-02-12 17:40, szufla pisze:
>> Wlasnie mialem okazje pojezdzic Sprinterem 413 CDi przy -15*. Pytam
>> kumpla, czy te kartony cos mu daja. A on "zaraz zobaczysz". Po
>> przejechaniu ok.20min po mieście stwierdził "o, wskazówka już
>> drgnęła". Włączyłem ogrzewanie - zapomnij o ciepłym
>
> Klamiesz, przeciez tylko "wloskie sa zle skonstruowane" :P
>
Po 1 - nie napisalem, ze TYLKO wloskie
Po 2 - nie napisalem, ze "sa zle skonstruowane"
wiec nie naginaj faktow, jak Tobie wygodnie.
--
venioo -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-
mafia-look-IDvheh.html
-
134. Data: 2012-02-12 20:06:47
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-02-11 19:29, Pszemol pisze:
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:1amxq3o9n4iwy$.r5mjgtv4a2h3$.dlg@40tude.net...
>> No ale wrocmy do samochodow - wszystkie koncerny maja komory klimatyczne
>> i wszystkie testuja start w mrozna zime. I nowe samochody zapalaja, a te
>> zuzyte to niekonniecznie.
>
> Otóż to. I gadanie że włoskie auta są gorsze zimą niż niemieckie to
> pitolenie.
Tylko, ze ja napisalem z doswiadczenia, a o komorach ktorych w zyciu nie
widziales i nie znasz zasad testowania w nich - to jest wlasnie pitolenie.
--
venioo -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-
mafia-look-IDvheh.html
-
135. Data: 2012-02-12 21:22:19
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Po 1 - nie napisalem, ze TYLKO wloskie
> Po 2 - nie napisalem, ze "sa zle skonstruowane"
>
> wiec nie naginaj faktow, jak Tobie wygodnie.
Dobra, dobra. Nie tlumacz sie, tylko wyjasnij dlaczego Niemcy " nie
skupiaja sie na projektowaniu konstrukcji
jezdzacych zima w czasie -20* ? "
sz.
-
136. Data: 2012-02-12 22:34:10
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-02-12 21:22, szufla pisze:
>> Po 1 - nie napisalem, ze TYLKO wloskie
>> Po 2 - nie napisalem, ze "sa zle skonstruowane"
>>
>> wiec nie naginaj faktow, jak Tobie wygodnie.
>
> Dobra, dobra. Nie tlumacz sie, tylko wyjasnij dlaczego Niemcy " nie
> skupiaja sie na projektowaniu konstrukcji
> jezdzacych zima w czasie -20* ? "
>
A czemu mieliby sie skupiac na takich wlasnie konstrukcjach?
Bo nie za bardzo rozumiem pytanie, i nie wiem czemu kierujesz je do
mnie. Chodzi o silniki TDi ze stajni VW? Czy CDI z Mercedesa? Bo innych
niemieckich niedogrzewajacych sie nie znam.
--
venioo -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-
mafia-look-IDvheh.html
-
137. Data: 2012-02-12 22:45:29
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:jh7q8d.6p4.0@poczta.onet.pl...
> "Lort" <b...@g...w.ua> wrote in message
> news:12l6q9t9f5ry6$.dlg@lort.hihi...
>> Kto: Pszemol Gdzie: pl.misc.samochody
>> Kiedy: 11 luty 2012, 14:09:01
>>
>
> Wszystko jest dobrze i żadne tekturki są niepotrzebne...
> Gdyby przysłanianie chłodnicy miało jakiś sens w samochodzie
> to sądzisz że producent nie dodałby mechanizmu przysłaniania
> chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
> chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
> tego nie robi - zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
> jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...
Ramka z żaluzjami, silniczek elektryczny, obsłużenie tego w komputerze -
decyzja o niemontowaniu tego ustrojstwa w
masowej produkcji daje wymierne oszczędności finansowe. Zwłaszcza jak
problem dotyczy tylko niektórych wersji silnikowych danego modelu.
Producenci wypuszczają gorsze buble, nie martwiąc się o zdanie klientów.
> Tekturki dają ludzie którzy nie rozumieją że symptomy jakie
> widzą (za wolno nagrzewające się auto) są symptomami jednej
> z najprostszej awarii jaka może się w aucie zdarzyć: uszkodzenie
> termostatu. Mało tego - wymiana termostatu jest trywialnie
> prostą operacją i poza śrubokrętem często żadne narzędzia nie są
> do wymiany potrzebne a sam termostat można kupić w sklepie
> za mniej niż szóstka piwa...
Uszkodzenie termostatu swoją drogą, ale są też samochody, w których w czasie
jazdy chłodzenie bloku silnika przez przepływ powietrza odprowadza więcej
ciepła niż silnik produkuje i temperatura płynu gwałtownie spada. Silnik
jest niedogrzany i praktycznie nie działa nagrzewanie kabiny. Można zaślepić
termostat, zdemontować chłodnicę i nadal będzie za zimno.
Jedynym wyjściem jest tekturka.
Sprawdzone doświadczalnie, włącznie z dwukrotną wymianą termostatu. Oba
zdemontowane były sprawdzane i okazały się sprawne.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
138. Data: 2012-02-12 22:57:53
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:jh7qet.6s4.0@poczta.onet.pl...
> "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
> news:jh700k$h4q$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
>> news:9288577356$20120212004347@squadack.com...
>>> Hello yabba,
>>>
>>> Saturday, February 11, 2012, 11:47:42 PM, you wrote:
>>>
>>>>> Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
>>>>> nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
>>>>> przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
>>>>> stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
>>>>> Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
>>>>> się robi za ciepło.
>>>>> Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
>>>>> plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
>>>>> płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
>>>>> silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
>>>>> ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).
>>>> Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
>>>> histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?
>>>
>>> Zanim zimne doleci do termostatu, to już pozamiatane. W mieście ten
>>> problem nie był zauważalny, bo przepływ powietrza przez chłodnicę
>>> słaby a i częste postoje na światłach ułatwiały "złapanie temperatury"
>>> przez całą masę płynu. Ale w trasie była masakra.
>>>
>>
>> Czyli duża stała czasowa. :)
>
> Czyli dalej nie tak jak trzeba - nie pozamiatane bo termostat otwiera się
> bardzo powoli a nie momentalnie. Stała czasowa termostatu jest podobna
> do stałej czasowej mieszania się płynów z chłodnicy z tymi w silniku.
A jednak w praktyce działa to inaczej, jak zeznają posiadacze Polonezów.
Termostat zaczyna wypuszczać małym strumieniem gorący płyn z silnika
(załóżmy 85C), a w tym czasie silnik zaczyna się chłodzić się płynem z
chłodnicy o temperaturze -20C. Temperatura silnika spada, płyn podgrzany do
+20C dociera w końcu do termostatu i ten się zamyka. Gorący płyn w chłodnicy
stygnie do -20, silnik rozgrzewa się do 85C i sytuacja się powtarza.
Sytuacja taka może mieć miejsce przy pojemnej chłodnicy i mało wydajnym
małym obiegu.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
139. Data: 2012-02-12 23:50:03
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> A czemu mieliby sie skupiac na takich wlasnie konstrukcjach?
> Bo nie za bardzo rozumiem pytanie, i nie wiem czemu kierujesz je do mnie.
> Chodzi o silniki TDi ze stajni VW? Czy CDI z Mercedesa? Bo innych
> niemieckich niedogrzewajacych sie nie znam.
Napisales :
" Zalezy od silnika - jego rodzaju i ulozenia w komorze. W Ducato masz
blok centralnie tuz za chlodnica, jak jedziesz >80km/h nawet latem to
chlodnica nie jest potrzebna. :)
Makaroniarze maja to do siebie, ze przy -5* i 5cm sniegu oglaszaja stan
kleski zywiolowej. Dlatego nie skupiaja sie na projektowaniu konstrukcji
jezdzacych zima w czasie -20* "
i dalej:
" Wlasnie mialem okazje pojezdzic Sprinterem 413 CDi przy -15*. Pytam
kumpla, czy te kartony cos mu daja. A on "zaraz zobaczysz". Po
przejechaniu ok.20min po mieście stwierdził "o, wskazówka już drgnęła".
Włączyłem ogrzewanie - zapomnij o ciepłym."
Pytanie brzmi, dlaczego niemiecki sprinter jest niedogrzany podobnie jak
ducato ?
Z twojego rozumowania wynika, ze niemcy nie skupiaja sie na projektowaniu
konstrukcji
jezdzacych zima w czasie -20* , moze dlatego, ze maja to do siebie, ze
przy -5* i 5cm sniegu oglaszaja stan
kleski zywiolowej.:)
sz.
-
140. Data: 2012-02-13 17:18:39
Temat: Re: Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Od: "KrisPolska" <n...@w...pl>
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:jh30ii$t9a$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:jh1dh9.2v0.0@poczta.onet.pl...
>> "KrisPolska" <n...@w...pl> wrote in message
>> news:jgs69a$cg2$1@mx1.internetia.pl...
>>>> Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi
>>>> się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija
>>>> chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy
>>>> odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.
>>>
>>> jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza
>>> chlodnice to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie
>>> wiecznie niedogrzany
>>
>> Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
>> przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
>> na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
>> termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
>> niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...
>>
>
> Tektura na chłodnicy służy do graniczenia chłodzenia silnika bezpośrednio
> przez opływające go powietrze.
>
>
>>> dlatego duzo auto trasnportowych z paka do 3,5t ma pozakrywane otwory
>>> dolotowe w zaleznosci od kompa moze to wplywac na spalanie
>>
>> Dużo aut transportowych ma pozakrywane otwory bo przeciętny IQ
>> kierowcy takiej paki nie sięga wyżej niż 80...
>>
>
> Co ma IQ kierowcy do faktu, że silnik produkuje mniej ciepła niż oddaje do
> otoczenia?
>
>>> moje auto tez sie nie dogrzewa, musze wylaczyc ogrzewanie wewnatrz
>>> by miec to 86-90C
>>> jak wlacze ogrzewanie mam 60-70 w zaleznosci od sily nawiewu
>>
>> To wymień sobie termostat zamiast dawać głupie rady na grupie
>> dyskusyjnej.
>
> Nawet przy zamkniętym termostacie może brakować ciepła do ogrzewania
> wnętrza.
porady pszemola sa zenujace
dokladnie tak ja mowisz przy spadku temp
dogrzanie wnetrze moze nbyc juz niewydolne w polaczeniu z silnikiem