eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Zakłócacz pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2018-08-29 21:33:21
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: kasik <k...@s...pl>

    >> - no i niemal każdy zaczynał przygodę z krzemem od "komputera
    >> domowego", czyli poprzednika PC-tów: Atari, Commodore, Spectrum,
    >> Amstrada. Ja ujeżdżałem 3 z tej czwórki.
    >
    > Ja dwa (Spectrum, później Atari a później już AT 286).
    >
    U mnie: Sinclair'owskie ZX-81 i Spectrum, Meritum, PC-XT, Cobra, ...
    Wcześniej oczywiście: Odra 1305 i 1325 (później pracująca pod George'm
    3) oraz RIAD - ale to niekoniecznie "przygoda z krzemem" ;)


  • 22. Data: 2018-08-29 23:55:49
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    kasik <k...@s...pl> wrote:

    >> Ja dwa (Spectrum, później Atari a później już AT 286).
    >
    > U mnie: Sinclair'owskie ZX-81 i Spectrum,

    Właściwie to ten mój Spectrum to tak naprawdę był klon (Timex Sinclair
    2048), ale wszyscy mówili na niego Spectrum i tak zostało :)

    > Meritum, PC-XT, Cobra, ...

    XT miałem już po AT, kupiłem sobie hobbystycznie.

    > Wcześniej oczywiście: Odra 1305 i 1325 (później pracująca pod George'm
    > 3) oraz RIAD - ale to niekoniecznie "przygoda z krzemem" ;)

    To już nie moje czasy :)

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 23. Data: 2018-08-31 22:35:17
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Mateusz Viste" <m...@n...pamietam> napisał w wiadomości
    news:5b857de1$0$28228$426a74cc@news.free.fr...
    > On Tue, 28 Aug 2018 09:37:34 -0700, stchebel wrote:
    >> Zrobiłem eksperyment. Leci sobie w radio audycja. Słucham audycji ze
    >> zrozumieniem i jednocześnie dalej ciągnę projekt na lapku. Wszystko jest
    >> OK. Przełączam to samo na laptopa i podzielność uwagi trafia szlag.
    >
    > Może kwestia częstotliwości fal dźwiękowych? W laptopie masz zapewne
    > malutkie głośniczki, których pasmo przenoszenia znajduje się wyżej
    > aniżeli w głośniku radioodbiornika.
    >
    > Ja mam tak, że im bardziej basowo mi coś drumdoli, to tym mniej
    > przeszkadza, a jakiekolwiek wyższe dźwięki natychmiast rozkładają mi
    > myśli na czynniki pierwsze. Najgorszy z możliwych to chyba wrzask małego
    > dziecka. Niewykluczone że - ewolucyjnie rzecz biorąc - obie sprawy są ze
    > sobą ściśle związane.

    Moja ACMM. Poziom hałasu miejscami powyżej 75 dB.
    Czasem zachciewało mi się spać.
    Dziewczyny mówiły "idź śpij, obudzimy cię, jakby co".
    W tym celu szedłem w najgłośniejsze miejsce, no, prawie najgłośniejsze, bo
    wygoda i ustronność też ważna. Kładłem mały materac i kimałem, jak mały
    kociak.
    W dzień.
    A w nocy ni chu*a, musiałem szczelnie zamykać się w "pokoju śniadaniowym",
    aby w miarę możności nie dobiegło moich uszu choćby jedno zadziałanie
    cechownika, przelicznika, rejestru... Natychmiast mnie to wybudzało.
    Oczywiście, nie pozostawało się głuchym na alarmy, itd., chodziło tylko o
    to, aby sobie odespać wykonaną dotąd pracę. A mój mózg najlepiej pracował,
    gdy byłem zmęczony po nocnej zmianie. Wypoczęty nie był już tak trzeźwy.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus


  • 24. Data: 2018-08-31 23:00:09
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Fri, 31 Aug 2018 22:35:17 +0200, HF5BS wrote:
    > A mój mózg najlepiej pracował, gdy byłem zmęczony po nocnej zmianie.
    > Wypoczęty nie był już tak trzeźwy.

    Też to zauważyłem, kiedy jako nastolatek zagrywałem się nocami na Atari
    800 XL - najlepsze scory miałem właśnie wczesnym rankiem, wykończony po
    nieprzespanej nocy. Później podobny efekt zauważyłem przy programowaniu.

    Z tego co gdzieś kiedyś wyczytałem, wynika to stąd iż wymęczony mózg
    odłącza co może w ramach oszczędności (taki biologiczny "tryb eko").
    Dzięki temu skupia się wyłącznie na tej jednej wykonywanej czynności,
    ignorując wszystko co dzieje się dookoła.

    Mateusz


  • 25. Data: 2018-09-01 12:31:57
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Mateusz Viste" <m...@n...pamietam> napisał w wiadomości
    news:5b89ac59$0$5482$426a74cc@news.free.fr...
    ...
    > Z tego co gdzieś kiedyś wyczytałem, wynika to stąd iż wymęczony mózg
    > odłącza co może w ramach oszczędności (taki biologiczny "tryb eko").

    Odłącza, albo raczej, jak u mnie, zwalnia taktowanie swoich podzespołów
    (tak, zauważyłem coś, jakby taktowanie, analogicznie do komputera).

    > Dzięki temu skupia się wyłącznie na tej jednej wykonywanej czynności,
    > ignorując wszystko co dzieje się dookoła.

    U mnie to taktowanie powoduje słabszą i wolniejszą, oraz cokolwiek lekko
    pijaną reakcję, także na pozostałe elementy otoczenia. Mnie się wydaje, że
    przez przystopowanie reszty "podzespołów", zmianę ich priorytetów,
    procentowo uwaga wzrasta i mimo mniejszych możliwości przetwarzania wobec
    zmęczenia, realna efektywność rośnie. W każdym razie tak bym świadomie
    działał jako komputer. I zdolność ta występuje raczej tylko rano, wieczorem
    po podobnej "paczce", wzrost efektywności nie jest już tak zauważalny.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 26. Data: 2018-09-02 10:14:11
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-08-29 o 08:18, JaNus pisze:
    > W dniu 2018-08-29 o 03:14, Pszemol pisze:
    >> "Queequeg" <q...@t...no1> wrote in message
    >> news:ff88a353-1823-425b-b824-4a283bb888d8@trust.no1.
    ..
    >>> Queequeg <q...@t...no1> wrote:
    >>>
    >>> inna klawiatura
    >>> Z elektroniką (---) mam podobnie. Musi być moja lutownica (---)
    >> A ile masz lat, jeśli wolno spytać?
    >>
    > No cóż, młodzież w usenecie to rzadkość. Pewnie większość z nas tutaj,
    > to 50++
    Noo, 58 ;)

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 27. Data: 2018-09-02 10:47:39
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Queequeg wrote:

    > ...do tego stopnia, że jak nam w pracy kupili nowe klawiatury, to dwa dni
    > próbowałem się przestawić, a potem kupiłem sobie prywatnie taką, jaką
    > miałem wcześniej (tylko nową, bo stara się zużyła) a tę od IT wrzuciłem do
    > szuflady. No nie mogłem. Wszyscy pracują na tych nowych a ja nie mogę. "To
    > nie to" i tyle, nie przetłumaczysz :)

    Problem niekoniecznie musi leżeć po Twojej stronie. Ja jeszcze pamiętam
    czasy, gdy sprzęt projektowali inżynierowie, a nie marketoidy. Np.
    wprowadziłem sobie metrykę "clicks to action", czyli ile trzeba się
    namacać, by skorzystać z najpotrzebniejszej mi funkcjonalności. W
    porównaniu z moją starą Nokią współczesne telefony wypadają blado
    i dlatego obiecałem sobie, że moja następna komórka będzie miała
    klawiaturkę.

    Podobnie z laptopem: kupiliśmy w firmie jakieś absurdalnie wypasione
    Delle po 15k za sztukę. Tylko ciężkie to jak cholera, ekran dotykowy
    bardziej
    przeszkadza niż pomaga (przy dynamicznym pisaniu trafiałem kostkami
    w ekran i uaktywniałem jakieś dzikie węże), więc go wyłączyłem,
    baterii mu starcza na jakieś 6h, więc praca na lotnisku jest ryzykowna.
    Maleńki stary Samsung 350UA bije je na głowę w każdym istotnym dla
    mnie kryterium, no ale nie wolno mi go używać do kontaktu z danymi
    użytkownika.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 28. Data: 2018-09-02 16:15:48
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: "(c)RaSz" <N...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-09-02 o 10:47, Piotr Wyderski pisze:
    > wprowadziłem sobie metrykę "clicks to action", (...) współczesne
    > telefony wypadają blado { w tej metryce }
    >

    > i dlatego obiecałem sobie, że moja następna komórka będzie miała
    > klawiaturkę.
    >
    Z klawiaturą to chyba na rynku pozostaną tylko tzw. telefony dla
    seniora, bez wszelkich funkcji "smart".
    Mi też na tej ekranowej pisze się kiepsko, więc najczęściej korzystam z
    możliwości podyktowania SMS-a, no rewelacja! Acz poprawki (zazwyczaj
    soft oblewa egzamin z tego dyktanda) poprawki robię za pomocą klawiatury
    sprzętowej, via bluetooth.

    --
    Goszyści, zamiast rzetelnego programu nakierowanego na rozwój
    gospodarczy -- serwują pasztet dobrze brzmiących hasełek, których
    realizacja jest szkodliwa -- a już najbardziej dla tych biednych, którzy
    dopiero się... narodzą!


  • 29. Data: 2018-09-02 16:18:23
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    (c)RaSz wrote:

    > Z klawiaturą to chyba na rynku pozostaną tylko tzw. telefony dla
    > seniora, bez wszelkich funkcji "smart".

    O takim właśnie marzę! :o)

    Pozdrawiam, Piotr


  • 30. Data: 2018-09-03 09:29:46
    Temat: Re: Zakłócacz pracy
    Od: Andrzej <d...@o...pl>

    W dniu 2018-09-02 o 16:18, Piotr Wyderski pisze:
    > (c)RaSz wrote:
    >
    >> Z klawiaturą to chyba na rynku pozostaną tylko tzw. telefony dla
    >> seniora, bez wszelkich funkcji "smart".
    >
    > O takim właśnie marzę! :o)
    >
    >     Pozdrawiam, Piotr
    Są jeszcze nowe Blackberry Key(2).
    Przy okazji: zna ktoś telefon z wejściem na mikrofon stereo?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: