-
1. Data: 2011-10-22 09:52:58
Temat: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Tak dla wszewiedzących z tej grupy, którzy przekonywali, że naprawa
bezgotówkowa uwalnia od problemów.
Jak się okazuje, jednak nie zawsze uwalnia, czasem generuje nowe.
I nawet policja jest bezradna.
http://www.gloswielkopolski.pl/stronaglowna/464493,m
iala-byc-szybka-naprawa-samochodu-a-skonczylo-sie-w-
sadzie,id,t.html
"Właściciele hondy przed pójściem do sądu próbowali w inny sposób odzyskać
samochód. Wraz z mecenasem i policjantami udali się do warsztatu, licząc, że
odzyskają samochód. Niewiele wskórali.
Okazuje się, że nie była to pierwsza wizyta policji w tym serwisie.
Wcześniej o pomoc prosili ją inni klienci warsztatu.
- Firmę doskonale znamy, bo było na nią wiele skarg - mówi Andrzej Borowiak,
rzecznik prasowy policji. - Kilka lat temu doszło nawet do sytuacji, że dwie
drużyny oddziału prewencji odbijały inny samochód z tego warsztatu, bo
właściciel serwisu nie chciał go wydać. Tamta akcja się powiodła. "
-
2. Data: 2011-10-22 10:28:28
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: "made myself" <m...@W...gazeta.pl>
Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
> "Właściciele hondy przed pójściem do sądu próbowali w inny sposób odzyskać
> samochód. Wraz z mecenasem i policjantami udali się do warsztatu, licząc, że
> odzyskają samochód. Niewiele wskórali.
> Okazuje się, że nie była to pierwsza wizyta policji w tym serwisie.
> Wcześniej o pomoc prosili ją inni klienci warsztatu.
Niech mi ktoś jeszcze kiedyś powie, że Polska to kraj prawa, chętnie się
pośmieję. A swoją drogą, to co to za policja? W takich sytuacjach sprawę
ma rozstrzygnąć sąd, a mechanik ma zwrócić samochód. Co to znaczy, że on
im go nie dał i to w obecności policji? Są dokumenty, zlecenie naprawy,
właściciel samochodu i koniec. Mój znajomy w podobnej sytuacji był 2 czy 3
razy u mechanika z policją i to samo. Nawet jeden jakiś wyżej postawiony
policjant mu powiedział, że tacy z patrolu jak z nim pojechali, to się nie
znają na prawie i oni to się nadają najwyżej do spraw tego typu, że ktoś
karasia poza sezonem złowi za dużego :D I chyba taka jest smutna prawda.
Pozdrawiam,
made_myself
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2011-10-22 11:17:19
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-10-22, Cavallino <c...@k...pl> wrote:
> Tak dla wszewiedzących z tej grupy, którzy przekonywali, że naprawa
> bezgotówkowa uwalnia od problemów.
> Jak się okazuje, jednak nie zawsze uwalnia, czasem generuje nowe.
> I nawet policja jest bezradna.
>
> http://www.gloswielkopolski.pl/stronaglowna/464493,m
iala-byc-szybka-naprawa-samochodu-a-skonczylo-sie-w-
sadzie,id,t.html
>
> "Właściciele hondy przed pójściem do sądu próbowali w inny sposób odzyskać
> samochód. Wraz z mecenasem i policjantami udali się do warsztatu, licząc, że
> odzyskają samochód. Niewiele wskórali.
> Okazuje się, że nie była to pierwsza wizyta policji w tym serwisie.
Ciekawe czy jakby zatrzymał samochód jakiegoś oficera czy innego
prokuratora to też by głąby nie potrafiły wyegzekwować przepisów...
Krzysiek Kiełczewski
-
4. Data: 2011-10-22 13:26:50
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: mleko <m...@m...ml>
On 2011-10-22 09:52, Cavallino wrote:
> Tak dla wszewiedzących z tej grupy, którzy przekonywali, że naprawa
> bezgotówkowa uwalnia od problemów.
Cyt
"Zgodnie z nią ubezpieczyciel miał wypłacić pieniądze bezpośrednio do
warsztatu. W dokumencie tym zgodziła się też na pozostawienie auta u
mechanika do czasu uregulowania wszelkich należności przez nią lub jej
ubezpieczyciela. "
O co więc chodzi? Compensa przelała na konto kobity kase, ta sobie ją
zostawiła, wiec nie dziwie się warsztatowi. A tekst o odbijaniu
samochodu zastępami prewencji jest mega żenujący.
-
5. Data: 2011-10-22 13:43:37
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello mleko,
Saturday, October 22, 2011, 1:26:50 PM, you wrote:
>> Tak dla wszewiedzących z tej grupy, którzy przekonywali, że naprawa
>> bezgotówkowa uwalnia od problemów.
> Cyt
> "Zgodnie z nią ubezpieczyciel miał wypłacić pieniądze bezpośrednio do
> warsztatu. W dokumencie tym zgodziła się też na pozostawienie auta u
> mechanika do czasu uregulowania wszelkich należności przez nią lub jej
> ubezpieczyciela. "
> O co więc chodzi? Compensa przelała na konto kobity kase, ta sobie ją
> zostawiła, wiec nie dziwie się warsztatowi. A tekst o odbijaniu
> samochodu zastępami prewencji jest mega żenujący.
Nie żenuje Cię to, że przez ponad rok samochód nie jest naprawiany i
żąda się 12 tysięcy za parkowanie?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
6. Data: 2011-10-22 13:45:01
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: "made myself" <m...@W...gazeta.pl>
mleko <m...@m...ml> napisał(a):
> Cyt
> "Zgodnie z nią ubezpieczyciel miał wypłacić pieniądze bezpośrednio do
> warsztatu. W dokumencie tym zgodziła się też na pozostawienie auta u
> mechanika do czasu uregulowania wszelkich należności przez nią lub jej
> ubezpieczyciela. "
Głupia była, że to podpisała, aczkolwiek bez kontekstu można gdybać jak to
można było zrozumieć. Bo ja bym to zrozumiał pewnie tak, że gość mi naprawia
auto, ja mu płacę i wtedy je odbieram. Normalna rzecz.
> O co więc chodzi? Compensa przelała na konto kobity kase, ta sobie ją
> zostawiła, wiec nie dziwie się warsztatowi.
Chodzi o to, że warsztat nie naprawił samochodu i nie chce go wydać.
Pzdr,
made_myself
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2011-10-22 14:02:49
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: mleko <m...@m...ml>
On 2011-10-22 13:43, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello mleko,
> Nie żenuje Cię to, że przez ponad rok samochód nie jest naprawiany i
> żąda się 12 tysięcy za parkowanie?
"Mówią, że od miesięcy nie widzieli hondy oraz wątpią, by wykonano przy
niej jakiekolwiek prace. "
Nie wiadomo czy auto zostało naprawione, tylko że Małeccy w to wątpią.
Umówili się na naprawę bezgotówkową, a wzięli kasę od compensy dla
siebie. Mocno śmierdzi mi ten artykuł.
-
8. Data: 2011-10-22 14:13:31
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: mleko <m...@m...ml>
On 2011-10-22 13:45, made myself wrote:
> mleko<m...@m...ml> napisał(a):
>
>
> Chodzi o to, że warsztat nie naprawił samochodu i nie chce go wydać.
>
Chodzi o to, że naprawa miała być bezgotówkowa. W artykule jest
wzmianka, że warsztat wycenił naprawę na wyższą kwotę niż wycena TU,
więc TU przelało swoją kwotę na konto poszkodowanej, a ta tą kwotę
przyjęła i zachował. Mocno naciągany jest ten artykuł i bardzo mało
konkretów.
Co do kwestii czy auto zostało naprawione, czy też nie, to wyczytać
można tylko, że ci Państwo w to wątpią.
-
9. Data: 2011-10-22 17:24:16
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: "made myself" <m...@W...gazeta.pl>
mleko <m...@m...ml> napisał(a):
> Chodzi o to, że naprawa miała być bezgotówkowa. W artykule jest
> wzmianka, że warsztat wycenił naprawę na wyższą kwotę niż wycena TU,
> więc TU przelało swoją kwotę na konto poszkodowanej, a ta tą kwotę
> przyjęła i zachował. Mocno naciągany jest ten artykuł i bardzo mało
> konkretów.
Dokładnie. I skoro serwis się nie dogadał z TU, Pani dostała pieniądze na
swoje konto, to chce też odebrać nienaprawiony samochód.
> Co do kwestii czy auto zostało naprawione, czy też nie, to wyczytać
> można tylko, że ci Państwo w to wątpią.
Wręcz przeciwnie, jest to napisane wprost:
"Piotr Szymański, szef HUCCAR, przysłał do naszej redakcji krótkie
oświadczenie. Nie ustosunkował się w nim do wielu przesłanych do niego pytań.
W oświadczeniu napisał, że serwis wiele razy bezskutecznie wzywał Małeckich do
przekazania ponad 10 tys. zł, które dostali od Compensy. Brakiem tych
pieniędzy i postawą Małeckich tłumaczy to, że do dziś nie doszło do naprawy
pojazdu."
Pozdrawiam,
made_myself
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2011-10-22 18:11:10
Temat: Re: Zajęcia samochodu przez warsztat podczas naprawy powypadkowej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-10-22 09:52, Cavallino pisze:
> Tak dla wszewiedzących z tej grupy, którzy przekonywali, że naprawa
> bezgotówkowa uwalnia od problemów.
> Jak się okazuje, jednak nie zawsze uwalnia, czasem generuje nowe.
> I nawet policja jest bezradna.
To raczej ma niewiele wspólnego z samą naprawą jako taką.
Problemem jest prawo które nie potrafi sobie poradzić z takimi
cwaniakami i tym podobnym "pobieraczkom".
No i też ludzka niekumatość - wstawili samochód do warsztatu z którym
ubezpieczyciel nie ma podpisanej umowy, to teraz niestety sami muszą się
bujać.
Natomiast żenująca jest tylko ta "bezradna" policja, która musi dwoma
oddziałami prewencji odbijać z warsztatu czyjąś własność, a ktoś to
uniemożliwia robi to jak widać regularnie.