-
11. Data: 2017-08-21 19:12:39
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "HF5BS" <h...@...pl> napisał w wiadomości
news:onf3tf$tc$1@node1.news.atman.pl...
> Wieki temu (konkretnie, to gdzieś jakoś ćwierć), nawet nie wiem, czy
> jeszcze jest z kim gadać, bo i namiarów nie mam... Ludzie z Instytutu
> Łączności (*) może coś kiedyś gdzieś...?
>
>> Inny mój znajomy też takiego używał na centrali na stole badaniowym,
>> zdaje sie P1000C, ale dodatkowo przerobił go na kod R2.
>
> Skoro miejsce było?
> Ja kiedyś odwrotnie, do Tulipana z DTMF (co za chujowa klawiatura...**)
> dorobiłem tarczę, co wyglądało dość osobliwie, ale działało....
Oh, gwiazdek nie objaśniłem...
* - Pamięta ktoś jeszcze, jak po wybraniu 128, dostawało się zapowiedź
"Instytut Łączności, proszę wykręcić numer wewnętrzny, lub zero". Po jakimś
czasie zmodyfikowano i było "...informację zero", jakoś tak.
** - Czyszczenie w nieskończoność styków załączających generatory,
doprowadziło mnie w końcu do białej gorączki...
Amerykaniec ma chyba podobnie, ale za to nie pojawiają się takie problemy z
trzaaskami i przerywaaniem.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
12. Data: 2017-08-21 19:58:30
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Dobrze rozumiem, ten telefon dzwonił mikrofonem? No jest to jakaś myśl,
>> żeby oszczędzić ucho użytkownika w razie jakiejś usterki, ale czemu nie
>> dali trzeciej wkładki W-66, jak w Bratku?
>
> Ekonomia, skoro wystarczyło przełączyć mikrofon (tu, pewnie wkładka W66,
> lub podobna), nie było wręcz sensu dodawać trzeciej wkładki.
A może ktoś się zasugerował opowieściami o tych psach, co to gdzieś tam
dupami szczekają? Ale patrzę na schemat... coś tu się kurna nie zgadza!
W 1969 roku nie produkowano u nas jeszcze tranzystorów BC147 i innych
krzemowych elementów pokazanych na schemacie.
--
Jarek
-
13. Data: 2017-08-21 20:46:16
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: SnCu <t...@e...ca>
W dniu 2017-08-21 o 19:08, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "SnCu" <t...@e...ca> napisał w wiadomości
> news:onepu7$crl$1@node2.news.atman.pl...
>> Dobrze rozumiem, ten telefon dzwonił mikrofonem? No jest to jakaś
>> myśl, żeby oszczędzić ucho użytkownika w razie jakiejś usterki, ale
>> czemu nie dali trzeciej wkładki W-66, jak w Bratku?
>
> Ekonomia, skoro wystarczyło przełączyć mikrofon (tu, pewnie wkładka W66,
> lub podobna), nie było wręcz sensu dodawać trzeciej wkładki.
> A w Bratku... Czy w pierwszych nie była węglowa? A potem za dużo b y
> zmieniać, pozostawiono...?
>
W Braktu mikrofon był węglowy (przynajmniej dwa egzemplarze, z jakimi
się spotkałem: czerwony kręcony i kremowy wciskany), ale dzwonienie w
Bratku było dodatkową wkładką W66 umieszczoną pod tarczą/klawiaturą z
genialnym systemem regulacji głośności przez zasuwanie małej przysłonki.
To jeśli w latach 80. PRL-owski przemysł był tak rozrzutny, żeby
marnować W66 na dzwonek, to czemu w 1969 byli tacy oszczędni, żeby
dzwonić mikrofonem :D
-
14. Data: 2017-08-21 22:34:49
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2017-08-21 o 20:46, SnCu pisze:
> W dniu 2017-08-21 o 19:08, HF5BS pisze:
>>
>> Użytkownik "SnCu" <t...@e...ca> napisał w wiadomości
>> news:onepu7$crl$1@node2.news.atman.pl...
>>> Dobrze rozumiem, ten telefon dzwonił mikrofonem? No jest to jakaś
>>> myśl, żeby oszczędzić ucho użytkownika w razie jakiejś usterki, ale
>>> czemu nie dali trzeciej wkładki W-66, jak w Bratku?
>>
>> Ekonomia, skoro wystarczyło przełączyć mikrofon (tu, pewnie wkładka
>> W66, lub podobna), nie było wręcz sensu dodawać trzeciej wkładki.
>> A w Bratku... Czy w pierwszych nie była węglowa? A potem za dużo b y
>> zmieniać, pozostawiono...?
>>
> W Braktu mikrofon był węglowy (przynajmniej dwa egzemplarze, z jakimi
> się spotkałem: czerwony kręcony i kremowy wciskany), ale dzwonienie w
> Bratku było dodatkową wkładką W66 umieszczoną pod tarczą/klawiaturą z
> genialnym systemem regulacji głośności przez zasuwanie małej przysłonki.
Tak, pamiętam to rozwiązanie (z dodatkową wkładką słuchawkową
zastosowaną jako dzwonek). Ale chyba były też Bratki z dzwonkiem
tradycyjnym. A skąd to moje przypuszczenie? Coś mi się kojarzy,
że były Bratki bez diody sygnalizującej połączenie przychodzące.
Ta dioda była konieczna w wersji z wkładką robiącą za dzwonek,
ale w wersji z tradycyjnym dzwonkiem, gdy na biurku stało kilka
aparatów, wystarczyło dotknąć obudowy i poznać, że to akurat ten aparat
dzwoni. A wersja z dzwoniącą wkładką nie wibrowała; po to ta dioda
(była umieszczona z góry i na lewo od klawiatury).
> To jeśli w latach 80. PRL-owski przemysł był tak rozrzutny, żeby
> marnować W66 na dzwonek, to czemu w 1969 byli tacy oszczędni, żeby
> dzwonić mikrofonem :D
:-)))))))
--
Pozdrawiam
Piotr
-
15. Data: 2017-08-21 22:39:30
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2017-08-20 o 22:18, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl> napisał w
> wiadomości
> news:20170820184259.6d42b2f5fdadf43dced7bf27@mabanan
a.com.delete.pl...
>> RWT Cyklamen 02
>> http://telesfor99.org/telefony-modele/pozostale/
>>
>> Zdjęcia ze środka wkrótce. Znalazłem ciekawe wycinki prasowe z tamtego
>> czasu bo inaczej brak śladów w sieci. Ciekawy telefon!
>
> Coś za nowocześnie wygląda :)
> Na centrali miałem ten aparat, ale już z DTMFem.
> Używany był do wsparcia obsługi centrali przywoławczej Unipage.
Unipage? A cóż to? Nie chodziło Ci przypadkiem o Polpager?
--
Pozdrawiam
Piotr
-
16. Data: 2017-08-22 17:02:28
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "SnCu" <t...@e...ca> napisał w wiadomości
news:onf9pq$sa0$1@node2.news.atman.pl...
> W Braktu mikrofon był węglowy (przynajmniej dwa egzemplarze, z jakimi się
> spotkałem: czerwony kręcony i kremowy wciskany), ale dzwonienie w
Chyba miałem okazję, aby mieć w rękach bratka już z W66 jako mikrofon.
Zresztą, z niej całkiem dobra słuchawka do muzyki, jesli nie dźwięknięta
gdzieś w międzyczasie.
> Bratku było dodatkową wkładką W66 umieszczoną pod tarczą/klawiaturą z
> genialnym systemem regulacji głośności przez zasuwanie małej przysłonki.
Się pamięta!
> To jeśli w latach 80. PRL-owski przemysł był tak rozrzutny, żeby marnować
> W66 na dzwonek, to czemu w 1969 byli tacy oszczędni, żeby
No, węglowym przecież nie zadzwonisz, choć jak się uprzesz, to wywołanie
zrobisz - puść tak kilka amperów, a zapach dymu oznajmi wywołanie :)
> dzwonić mikrofonem :D
Skoro był to przetwornik elektromagnetyczny, czy dynamiczny, to są przecież
przetworniki odwracalne. To węglowego nie odwrócisz raczej...
Wystarczyło więc przełaczyć między generatorem, a układem rozmównym.
Przecież TN1+1 tak właśnie miał. A on od dawna był stosowany.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
17. Data: 2017-08-22 17:11:56
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:599b43e7$0$643$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak, pamiętam to rozwiązanie (z dodatkową wkładką słuchawkową
> zastosowaną jako dzwonek). Ale chyba były też Bratki z dzwonkiem
> tradycyjnym. A skąd to moje przypuszczenie? Coś mi się kojarzy,
> że były Bratki bez diody sygnalizującej połączenie przychodzące.
> Ta dioda była konieczna w wersji z wkładką robiącą za dzwonek,
> ale w wersji z tradycyjnym dzwonkiem, gdy na biurku stało kilka
Obie wersje spotkałem. Tylko nie pomnę, czy cała elektronika była na jednej
płytce, czy to było modułowo.
Ale coś mi bzyka, że widziałem diodę przy dzwonku mechanicznym. Ale to może
mi się zdawać.
> aparatów, wystarczyło dotknąć obudowy i poznać, że to akurat ten aparat
> dzwoni. A wersja z dzwoniącą wkładką nie wibrowała; po to ta dioda
> (była umieszczona z góry i na lewo od klawiatury).
Albo jak Pan Dyrektor porywczy, to brał po dwie słuchawki i "halował",
gorzej, gdy akurat i ten drugi zadzwonił, więd dwóch abonentów witało się
"Czy Rozmawiam z Panem Dyrektorem Grzegorzem Brzęczyszczykiewiczem gmina
Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody? :) Zanim sie rozkminił, co, kto i
gdzie...? (A jeszcze, jak to żona i kochanka jednocześnie?) Ręka do góry,
kto nigdy tak nie odebrał telefonu :)) W sensie, że dwa naraz.
>> To jeśli w latach 80. PRL-owski przemysł był tak rozrzutny, żeby marnować
>> W66 na dzwonek, to czemu w 1969 byli tacy oszczędni, żeby dzwonić
>> mikrofonem :D
>
> :-)))))))
Skorośmy to aż na eksport pchali?
Znaczy się, w zamian za to, że wysyłaliśmy im te telefony, to oni brali od
nas węgiel?
:)
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
18. Data: 2017-08-22 17:26:59
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:599b44ff$0$643$65785112@news.neostrada.pl...
>> Coś za nowocześnie wygląda :)
>> Na centrali miałem ten aparat, ale już z DTMFem.
>> Używany był do wsparcia obsługi centrali przywoławczej Unipage.
>
> Unipage? A cóż to? Nie chodziło Ci przypadkiem o Polpager?
Spoko, wszystko się zgadza.
Dla nowych czytających - sytuacja prawna na początku lat 90, nie pozwalała
na działalność niezależnych operatorów.
Firma od przywołań, rzeczywiście nazywała się Polpager, obecnie Sferia (tak,
to ta sama firma), a Sferia jeszcze się uruchamiała pod starą nazwą firmy.
Jako wybieg, zastosowano tako myk, że obsługę systemu, a jego urządzenia
były firmy Unipage (producent), robił Polpager, a oficjalnie, operatorem,
była Telekomunikacja Polsla S.A., takowoż, Tepsie się płaciło, a jak potem
sie rozliczali, to nawet nie wiem, to nie moja działka.
Przyczyną przebranżowienia się Polpagera, była sytuacja taka, że sieć
nadajników radiofonicznych FM, zmieniła się z OIRT (65.5-73, pod koniec do
74 MHz), na 87.5-108 MHz, CCIR. Wymagało by to przestrojenia wszystkich
odbiorników przywoławczych, co generowało by niemałe koszty, jak i było by
bardzo czasochłonne (Wówczas chyba 10 tysięcy abonentów, początkowo 4, ale
dołożona została karta pamięci na dalsze 6, nie był to koniec możliwości,
ale ZTCP, nie rozbudowano tego już dalej).
Jako ciekawostkę podam, że program obsługi, napisany został w jakimś
kompilowanym BASICu (nie ustaliłem jakim) i był pod czystego DOSa, a spoko
radził sobie na XT o zegarze 4.77/8... Ech, a dziś "gópi" Pasjans bez
gigowego proca mówi BE... a właściwie, nic nie mówi...
Po przestoju, Polpager wziął się i sam został operatorem telekomunikacyjnym.
I działa do dziś jako Sferia (od nazwy sieci), a zmiana z CDMA, na
półwirtualnego (tak pośrodku jest) wyszła w sumie na dobre, bo jestem teraz
ponad 100 km od Warszawy i mogłem normalnie rozmawiać do domu (po uprzednim
przełączeniu na numer komórkowy i włączeniu przekierowania nomad-komórka).
Jedynie pogorszyło się przyjmowanie SMS-ów na nomada, przychodzą głosowo, a
na CDMA przychodziły tekstowo.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
19. Data: 2017-08-22 23:01:18
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>
On Mon, 21 Aug 2017 19:12:39 +0200
"HF5BS" <h...@...pl> wrote:
> ** - Czyszczenie w nieskończoność styków załączających generatory,
> doprowadziło mnie w końcu do białej gorączki...
No pisałeś już kiedyś, a ja dalej się nie zgodze. Ostatni nabytek - klawiatura w
wersji LC (bez scalaków), z bazaru (telefon totalnie zdewastowany, jak ze śmietnika)
- wszystko działa pięknie. Tylko wyczyściłem. A to już któraś klawiatura DTMF z którą
mam do czynienia.
Amerykaniec to pewnie model 2500. Też mam. Toporne badziewie, ale ma klimat!
P.
-
20. Data: 2017-08-22 23:07:12
Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>
On Tue, 22 Aug 2017 17:02:28 +0200
"HF5BS" <h...@...pl> wrote:
> Chyba miałem okazję, aby mieć w rękach bratka już z W66 jako mikrofon.
Późne i dość krótkie serie (324A). Z resztą podobnie Tulipan. Wszystko opisane wraz
ze zdjęciami:
http://telesfor99.org/telefony-modele/bratek/
> > Bratku było dodatkową wkładką W66 umieszczoną pod tarczą/klawiaturą z
> > genialnym systemem regulacji głośności przez zasuwanie małej przysłonki.
>
> Się pamięta!
Opatentowali to :)
> > To jeśli w latach 80. PRL-owski przemysł był tak rozrzutny, żeby marnować
> > W66 na dzwonek, to czemu w 1969 byli tacy oszczędni, żeby
>
> No, węglowym przecież nie zadzwonisz, choć jak się uprzesz, to wywołanie
> zrobisz - puść tak kilka amperów, a zapach dymu oznajmi wywołanie :)
Gdyby dobrze pokombinować, mogliby dzwonić słuchawką. Dodatkowy mikrostyk. No ale nie
było by wówczas tej genialnej regulacji :)
P.