Użytkownik "Andrew" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iamrbf$5c0$...@s...aioe.org...

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od
razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial
jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD
i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu specjalnego
szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje i nie ma żadnych egzaminów) ale
jak już załapałeś komplet to z tego "dobrodziejstwa" skorzystać nie możesz.
Pozostaje ponowny, pełny egzamin (praktyczny i teoretyczny) na który to
kieruje Cię szkoła nauki jazdy ("L"'ka). To, czy będziesz chciał jeździć i
chodzić na wykłady to Twoja sprawa. Wykupić szkolenie musisz (tyle że nie
pełne, a doszkalające, znacznie tańsze). Kwestia dogadania się z
kierownikiem takiego ośrodka.

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić kierownicą by
nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się nieco doszkolić
(niema w tym ni krzty złośliwości).

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Andrew" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ian117$jg7$1@speranza.aioe.org...

> Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.
Świetny pomysł, świetny...
Po co śruby itp.? Przecież można zacząć używać mózgu.
No chyba, że nie można...

--
Jotte

do góry

W dniu 2010-11-01 19:31, Andrew pisze:
> W dniu 2010-11-01 19:22, Rysiek G. pisze:
>
>> Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić
>> kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się
>> nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).
>
> Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
> Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Coz, czytajac twoje zale refleksja taka nadchodzi, ze jednak ten limit
punktow nie jest taki glupi.
Zdasz sobie prawko ponownie, ze spokojem, a skoro piszesz, ze "10000
miesiecznie" to i pewnie prace sobie znajdziesz lepsza.
Szukaj pozytywow w nieszczesciach.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

do góry

Użytkownik "Andrew" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ian117$jg7$...@s...aioe.org...

>Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
>Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś od
razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do
"techniki" jazdy :).

do góry

W dniu 2010-11-01 20:04, Andrew pisze:
> Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale
> wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie
> pod dupa.

Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

do góry

On Mon, 1 Nov 2010 19:22:12 +0100, Rysiek G. wrote:
>Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić kierownicą by
>nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się nieco doszkolić
>(niema w tym ni krzty złośliwości).

Doszkolic w czym - w wypatrywaniu podejrzanych samochodow w lusterku ?
:-)

J.

do góry

On 1 Lis, 20:04, Andrew <a...@w...pl> wrote:
> W dniu 2010-11-01 19:52, Rysiek G. pisze:
>
> > Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś
> > od razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do
> > "techniki" jazdy :).
>
> ok, wytlumacze Ci.
>
> Modlinska w remoncie, wymalowane zolte pasy, 3 pasy ruchu, dookola
> barykady ze nie ma mowy o jakim kolwiek pieszym, kto zna Modlinska ten
> wie. A te barany licza mi predkosc - ok niech im bedzie, ze wyprzedzam
> na przejsciu (3 pasy ruchu wszyscy jada okolo 70 km/h)


kurwa, o czym ty pierdolisz ? sam lubię poszalec, ale pasy - to
świętość, wyprzedzasz ? rób to za zanim kogoś zabijesz na bank pieszy
> szedl hahaha, ze przekroczylem zolta piekna linie malowana ciagla
> oczywiscie :)))

i ty jeździsz po unii ? ktoś kto jeździ po unii- nie zrobi czegoś
takiego i tutaj- linia ciągła= świętość. bo raz- za drogo to kosztuje,
2 mimowolnie nabiera się nawyków cywilizowanych krajów

Ale widac bylo ze psy z rodowodem, wiec zapytalem raz
> grzecznie, czy dadza 24 pkt ? Nie, 25 ! O czym to swiadczy ?

może o tym, ze nie lubia pyskujących, cwaniakowatych gówniarzy, którym
sie zdaje, ze potrafią jeździć i sa panami szos

No wlasnie,
> dlatego stwierdzilem od urodzenia ze z psami w uklady nie wchodze, i nie
> dyskutuje 2 razy.

widocznie nie osmielili się dyskutowac z takim hrabią , więc zrobili
wszystko zgodnie z prawem
>
> Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale
> wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie
> pod dupa.

ty jestes typowy busiarz. podziwiam bezmyslność i dobre samopoczucie.
takich jak ty trzeba eliminowac , dobrze, ze robicie to sami. i
dobrze, ze są policjanci, którzy takich traktują jak powinni
>
> Ci z Modlinskiej jak dobrze kojarze morda jednego z tych pieskow na bank
> jezdzi w TV w Stop Drogowka. Pewnie awansik chce. OK dlatego go rozumiem. :)

Ty cokolwiek rozumiesz ? Ty jesteś młody/gniewny gówno umiejacy
cwaniaczek , majacy dobre mniemanie o sobie jako "kierowcy" . I nic
więcej
Majacy w dupie prawo, przepisy, umiejętności i całą resztę. Pochwal
sie jak zdałeś ten egzamin- chętnie poczytam Panie Kierowco
Żebyś nie pyszczył: międzynarodówka 8 lat, zawodowo 13 ( bo wczesniej
do szkoły chodziłem , wiesz ? ;) )około 1,5 mln w transporcie cięzkim,
gabaryty, konie na zawody, ładunki niebezpieczne, nietypowe przewozy ,
i miesiecznie jakieś 12-13 tys na tacho . Prawko :A,B,C,D,T
psychotesty na 5 lat ( bo normalnie tak daja ) i wszystkie badania-
LEGALNIE ibez taryfy ulgowej, w osrodku omijanym przez "kierowców",
taksiarzy, busiarzy i inna tego typu chołote jeżdżącą po całym
województwie, zeby za kase ktoś dał te papierki, bo legalnie tam by
ich nie dostali

do góry

Andrew wrote:

> W dniu 2010-11-01 20:10, MarcinJM pisze:
>
> > Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?
>
> Tak rozumiem, kazde moje oszczednosci trzymam w dowodzie
> rejestracyjnym, znaczy sie papierkowe :) Ma swietna koszulke, idealne
> miejsce, co na to poradze ? A to nie mozna tam trzymac pieniedzy ? :)

Śmiech śmiechem, ale ja w dokumentach trzymam awaryjne 3x5pln, na
parkometry.
No i jak przy jednej kontroli rutynowej im te piątaki wypadły, to
myślałem że razem z piątakami na pobocze wypadną z samochodu
policjanty...

--
Pozdro
Massai

do góry

?
>
> Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
> specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,4
2


Pozostaje ponowny, pełny egzamin (praktyczny i
> teoretyczny) na który to kieruje Cię szkoła nauki jazdy ("L"'ka). To,
> czy będziesz chciał jeździć i chodzić na wykłady to Twoja sprawa.

Na egzamin kieruje urząd dzielnicy. Pierwszy egzamin (teoria+praktyka)
jest "sprawdzeniem kwalifikacji". Po oblaniu, trzeba znowu iść do
urzędu, pani z okienka da drugie skierowanie + schowa PJ do szuflady. :-).
Szkoła jazdy nie ma nic do tego, co za brednie.

pozdrawiam
mario

do góry

> kurwa, o czym ty pierdolisz ?


> mimowolnie nabiera się nawyków cywilizowanych krajów
>

no widać, że ty już nabrałeś dobrych nawyków...

nie pozdrawiam
mario

do góry