W dniu 2010-12-03 10:24, Grzegorz pisze:
> Hello Artur Maśląg !:
>
>>> A ja myślałem że zimowe opony rzeczywiście lepiej się na śniegu i lodzie
>>> sprawują od gładkich letnich. No popatrz,m chyba i ja przez te 3/4 mln
>>> km dawałem się mediom nabierać :-D !
>>
>> Owszem - nabierasz się nadal.
>
> Owszem - ale raczej nabijam się z Ciebie.

Naprawdę? Fakt, to pewnie tak samo łatwe jak uleganie medialnej
nagonce...

> Różnica między letnimi a
> zimowymi jest ogromna ... jeśli tego nie wiesz, to nie powinieneś w
> ogóle auta prowadzić.

Jak już chcesz coś napisać, to może zdecyduj się o czym będziesz pisał.

> W ciężarowych różnica ta jest mniejsza, ale jest.

Wiesz coś na ten temat?

>> Jak masz tę odrobinkę rozumku, to się zastanów, czemu np. autobusy
>> przegubowe się składały w miastach...
>
> Ikarusy z napędem na środkową oś czy nowe z napędem w tylnej części ?
> Zależnie od napędu łamię się "inaczej"...

Owszem, zastanów się co było przyczyną 'łamania' się składów.

> No to dobie popatrz, na czym i po czym jeżdżą.

No nareszcie.

> Ale jak nie wierzysz, to załóż sobie letnie każcie i zrób test hamowania
> na śniegu, a potem na zimowych.

Kapcie to ja noszę ewentualnie w domu i tam nie ma różnicy.

> A najlepiej pozostać przed telewizornią,
> bo z taką wiedzą lepiej się na zaśnieżonych drogach nie pokazuj :-D !

Właśnie widzę skąd czerpiesz wiedzę...