-
41. Data: 2010-03-10 14:36:09
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>
Był 10 marzec (środa), gdy o godzinie 13:37 *to* w pocie czoła
naskrobał(a):
> Heraklit wrote:
>
>> nie pij więcej jak piszesz.
>
> Widzę, że jesteś do tego stopnia pijany, że odpisujesz sam sobie myśląc,
> ze piszesz do mnie. ;-)
a gdzie to widzisz, w kryształowej kuli?
--
Pozdrawiam,
Post stworzono 2010-03-10 14:35:28
-
42. Data: 2010-03-10 14:46:10
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: Olo <o...@p...fml>
W dniu 2010-03-10 12:39, VoyteG pisze:
> [...] Gdy mechanicy wjechali autem na kanał, dokonali
> makabrycznego odkrycia. Na podwoziu bmw znaleźli fragment ludzkiego
> ciała.
Czym sie rozni ludzkie ciało o ciała sarny? Ma mniej włosów ?
-
43. Data: 2010-03-10 14:48:45
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "szwagier" <k...@p...fm>
Przeczytales, oceniles, osadziles.
Zglos sie na wykonawce wyroku i bedziesz jak czlowiek-orkiestra.
Jadac w nocy boczna, zapewne nieoswietlona droga latwo jest wjechac w
kogos..
Poza tym skoro kobieta sie - jak pisza - nie zatryzmala to moim zdaniem
swiadczy to wlasnie o tym, ze nie wiedziala ze wjechala w czlowieka.
Gosc rownie dobrze mogl byc napruty i ulozyc sie na lekka drzemke na drodze
(widzialem takiego), jak wylezc zza jakiegos drzewa prosto pod samochod
(takiego tez widzialem)
szwagier
-
44. Data: 2010-03-10 14:59:41
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b9793c5$1@news.home.net.pl...
>> dokladnie tak, kara za ucieczke powinna byc duzo wyzsza, wtedy nie
>> oplacaloby sie kombinowac
>
> Jest bardzo wysoka, jeśli mnie pamięć nie myli ok. 2x i jak widać nie
> działa. Osoba w szoku ma bardzo ograniczoną zdolność racjonalnego
> myślenia.
Osoba w szoku powinna się kierować OBOWIĄZKIEM, a jest nim UDZIELENIE
POMOCY, czyli conajmniej wezwanie pogotowia.
Tłumaczenie się SZOKIEM jest po prostu zwykłym PIER.....NIEM i
usprawidliwianiem swoich czynów.
Co zaś się tyczy wysokości kar nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem
śmiertelnym to boli Cię, że prawo nie pozwala Ci bezkarnie jeździć jak
wariat ? Przeciez jak tylko będziesz się stosował do Prawa o Ruchu Drogowym,
będziesz dostosowywał prędkość i zachowanie podczas jazdy do warunków to
istnieje znikome prawdopodobięnstwo, ze staniesz się sprawcą takiego
wypadku.
Co zaś się tyczy kar to wcale nie są one aż tak wysokie. Jeżeli tylko do
takiego wypadku nie przyczyniłeś się rażącym łamaniem PoRD (alkohol,
nadmierna prędkość, wymuszenie, brawurowa jazda) to wyrok zazwyczaj jest w
zawiasach. Oczywiście pod warunkiem, że uznają Cię za sprawcę, bo równie
dobrze sąd może jednak orzec winę pieszego.
-
45. Data: 2010-03-10 15:00:46
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 10 Mar, 14:48, "szwagier" <k...@p...fm> wrote:
> Jadac w nocy boczna, zapewne nieoswietlona droga latwo jest wjechac w
> kogos..
Gdzie ty mieszkasz?
Chetnie zobacze taki rejon kraju, gdzie noca na nieswietlonych drogach
spia ludzie...
> Poza tym skoro kobieta sie - jak pisza - nie zatryzmala to moim zdaniem
> swiadczy to wlasnie o tym, ze nie wiedziala ze wjechala w czlowieka.
Pewnie masz racje... Fragment nosa tego czlowieka pozostal w podwoziu
samochodu i byl do rozpoznania przez mechanikow na drugi dzien, wiec
kobieta z pewnoscia nie zauwazyla, ze po ciele mezczyzny
przejechala...
>
> (widzialem takiego),
> (takiego tez widzialem)
Ale masz widoki podczas podrozy, nie do pozazdroszczenia :-)
> jak wylezc zza jakiegos drzewa prosto pod samochod
Pewnie ona nic nie zauwazyla. Nie zauwazyla, ze po jakism duzym ciele
przejechala, tylko skad jej przyszla do glowy ta sarna?
-
46. Data: 2010-03-10 15:28:24
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "szwagier" <k...@p...fm>
Caly Twoj post to belkok, napisz jeszcze raz darowujac sobie emocjonalne
wstawki, to odniose sie do tego.
szwagier
-
47. Data: 2010-03-10 15:33:56
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "GB" <g...@p...onet.pl>
> Jadac w nocy boczna, zapewne nieoswietlona droga latwo jest wjechac w
> kogos..
> Poza tym skoro kobieta sie - jak pisza - nie zatryzmala to moim zdaniem
> swiadczy to wlasnie o tym, ze nie wiedziala ze wjechala w czlowieka.
>
> Gosc rownie dobrze mogl byc napruty i ulozyc sie na lekka drzemke na drodze
> (widzialem takiego), jak wylezc zza jakiegos drzewa prosto pod samochod
> (takiego tez widzialem)
Tyle że nawet jeśli gościu był napruty, to i tak przejechać przez niego bez
zauważenia się nie da (no chyba że samemu jest się naprutym). A skoro kobieta
nie wiedziała w co wjechała to powinna to sprawdzić.
Rozumowanie typu "nie wiem w co wjechałam, więc pewnie to sarna bo... tak
będzie mi wygodniej" delikatnie mówiąc jest poniżej poziomu i kwalifikuje panią
do oddania PJ. Niezależnie od tego czy facet był napruty, spał na drodze, wypadł
nagle zza drzew itd. - bo nie oceniam tu kto był sprawcą wypadku (rzecz zresztą
raczej nie do sprawdzenia), a samo zachowanie się kierowcy po nim.
Tak czy siak, wychodzi na to że albo lepsza idiotka, albo konsekwentnie kłamie
od początku. Wg mnie drobne poszlaki wskazują raczej to drugie, choć nie
przesądzam, bo w końcu głupota ludzka też jest niezmierzona.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
48. Data: 2010-03-10 16:13:32
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 10 Mar, 14:48, "szwagier" <k...@p...fm> wrote:
> Poza tym skoro kobieta sie - jak pisza - nie zatryzmala to moim zdaniem
> swiadczy to wlasnie o tym, ze nie wiedziala ze wjechala w czlowieka.
Wiedziala, dobrze wiedziala, ze w "cos uderzyla"
"Ta przyznała, że jadąc autem 8 marca "w coś" uderzyła."
Inny artykul w tej sprawie http://tiny.pl/hgtzn
Zdarzenie mialo miejsce w Karłowie, ale gdzie tam las, coby sarne
znalezc?
Karłowo http://tiny.pl/hgtz6
-
49. Data: 2010-03-10 16:41:47
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: Karolek <d...@o...pl>
GK pisze:
>> Znieczulica przeraza..
>>
>>
>>
>
> BMW i wszystko jasne...
GK i wszystko jasne.
--
Karolek
-
50. Data: 2010-03-10 17:02:07
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "ksoniek" <k...@i...pl>
już tak pierdolicie że masakra. Różne portale różnie relacjonują wypadek.
Babka mogła nie zauważyć że to człowiek i pojechała dalej. W domu patrzy że
ma uszkodzony samochód to jedzie do warsztatu. Gdyby wieziała że potrąciła
czlowieka i uciekłą to chociażby by umyła samochód + wywaliłaby kawałek nosa
a nie oddała do mechanika
--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org
Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości
news:8fe2b673-c4b8-442f-be86-711430b4f690@g19g2000yq
e.googlegroups.com...
> On 10 Mar, 12:54, to <t...@a...xyz> wrote:
>
>>
>> > I co taka po powrocie do dmou pomyslala "uszkodzilam BMW" Ktos poradzil
>> > "powiedz, ze stuknelas sarne.."
>>
>> ?
>
> Moze to nie kazdy rozumie, ze kobieta po stwierdzeniu, ze ma przed
> soba zwoki czlowieka (a moze jeszcze byla szansa na reanimacje, a ona
> byla w szoku?) wrocila do domu i... zaczela sie martwic o BMW, ktore
> szybko zawiozla do warsztatu... pewnie powinna pomyslec..."skoro i tak
> zabila, to czas zatroszyc sie o BMW"
>