eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 61. Data: 2010-03-10 18:35:39
    Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > już tak pierdolicie że masakra. Różne portale różnie
    > > relacjonują wypadek. Babka mogła nie zauważyć że to człowiek i
    > > pojechała dalej. W domu patrzy że ma uszkodzony samochód to jedzie
    > > do warsztatu. Gdyby wieziała że potrąciła czlowieka i uciekłą
    > > to chociażby by umyła samochód + wywaliłaby kawałek nosa a nie
    > > oddała do mechanika
    >
    > Jak mi wytłumaczysz jak można pomylić człowieka z sarną przy
    > potrąceniu, to kupię tę wersję.

    zacznijmy od tego jak sie nos znalazl pod maska????

    W mojej ocenie taka sytuacja moze sie zdarzyc _tylko_ gdy nos jest ponizej
    maski w momencie uderzenia. W kazdym innym gdy nos (i glowa) sa powyzej to
    zawsze sa slady na szybie przedniej i dachu.

    Jak auto nie ma takich sladow (jest fotka) to znaczy sie ze ten czlowiek byl
    na poziomie gleby gdy go uderzyla. Mogla wiec zalozyc ze czlowiek nie lezy
    na jezdni.


    Icek



  • 62. Data: 2010-03-10 19:20:14
    Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    to pisze:
    > VoyteG wrote:
    >
    >> Izabela K. śmiertelnie potrąciła mężczyznę i uciekła z miejsca wypadku.
    >> Chwilę później wstawiła auto do warsztatu twierdząc, że potrąciła sarnę.
    >> Gdy mechanicy wjechali autem na kanał, dokonali makabrycznego odkrycia.
    >> Na podwoziu bmw znaleźli fragment ludzkiego ciała.
    >>
    >> Calosc artykulu: http://tiny.pl/hgtvw
    >>
    >> Znieczulica przeraza..
    >
    > Nic dziwnego, że uciekają, skoro kary za nieumyślne spowodowanie wypadku
    > ze skutkiem śmiertelnym są drastycznie wysokie.

    Tzn. jakie? Znasz kogoś kto poszedł do więzienia za tego typu wypadek
    który nawet spowodował, ale nie w okolicznościach kiedy się o niego
    szczególnie prosił (typu jazda po alkoholu, czy jakaś szczególnie
    brawurowa jazda)?

    Bo prawda jest taka że za najechanie pieszego (statystycznie rzecz
    biorąc ubranego w maskujące kolory) idącego po jezdni to by jej sąd nie
    zrobił nic - pod warunkiem że by się zatrzymała.
    A ponieważ uciekła, to ma duże szanse na spędzenie jakiegoś czasu w
    więzieniu.

    > Głupie społeczeństwo chce
    > je zaostrzać dalej, więc będzie ich uciekać coraz więcej.

    No a gdyby tak nagroda była, to dopiero by nikt nie uciekał.


  • 63. Data: 2010-03-10 19:33:46
    Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >> Jak mi wytłumaczysz jak można pomylić człowieka z sarną przy
    >> potrąceniu, to kupię tę wersję.
    >
    > Tak z miesiąc temu, w czasie śnieżycy, w nocy, podobno przejechałem 0,5
    > m od sarny stojącej przy drodze (tak zeznaje żona, która siedziała obok
    > mnie).
    > Nawet jej nie widziałem.

    Tylko co innego nie zauważyć czegoś obok czego przejechało się w
    nieważne jak małej odległości, a co innego zderzyć się z tym czymś.
    To już jest niemożliwe do przeoczenia.

    I taka prawda że każdy kto zderzy się z sarną w tej chwili zatrzyma się
    choćby sprawdzić czy samochodem da sie jechać, przy okazji sprawdzi czy
    to na pewno była sarna.
    Do tego też pewnie mało kto w takiej sytuacji będzie późnym wieczorem
    szukał warsztatu.

    > Gdyby zrobiła jakiś ruch to w życiu bym nie wiedział co wpadło mi pod koła.
    > Teraz już wiesz jak?

    Ale pytanie czy gdybyś nie wiedział co wpadło pod koła to:
    a) sprawdziłbyś co Ci wpadło pod koła
    b) założył że to pewnie była sarna i pojechał szukać warsztatu otwartego
    do późna do którego od razu wstawisz rozbity samochód


  • 64. Data: 2010-03-10 20:09:21
    Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Icek wrote:

    > > > już tak pierdolicie że masakra. Różne portale różnie
    > > > relacjonują wypadek. Babka mogła nie zauważyć że to człowiek i
    > > > pojechała dalej. W domu patrzy że ma uszkodzony samochód to jedzie
    > > > do warsztatu. Gdyby wieziała że potrąciła czlowieka i uciekłą
    > > > to chociażby by umyła samochód + wywaliłaby kawałek nosa a nie
    > > > oddała do mechanika
    > >
    > > Jak mi wytłumaczysz jak można pomylić człowieka z sarną przy
    > > potrąceniu, to kupię tę wersję.
    >
    > zacznijmy od tego jak sie nos znalazl pod maska????
    >
    > W mojej ocenie taka sytuacja moze sie zdarzyc tylko gdy nos jest
    > ponizej maski w momencie uderzenia. W kazdym innym gdy nos (i glowa)
    > sa powyzej to zawsze sa slady na szybie przedniej i dachu.

    Słabą masz wyobraźnię.
    Przebieg takiego zderzenia może być bardzo różny - nie zawsze idący
    pieszy uderzony przez samochód przelatuje nad maską, wali w szybę i
    spada z tyłu.

    To nie film.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 65. Data: 2010-03-10 21:08:56
    Temat: Re: Zabi?a cz?owieka. Twierdzi?a, ?e to sarna
    Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>

    VoyteG pisze:
    > On 10 Mar, 14:48, "szwagier" <k...@p...fm> wrote:
    >
    >> Poza tym skoro kobieta sie - jak pisza - nie zatryzmala to moim zdaniem
    >> swiadczy to wlasnie o tym, ze nie wiedziala ze wjechala w czlowieka.
    >
    > Wiedziala, dobrze wiedziala, ze w "cos uderzyla"
    >
    > "Ta przyznała, że jadąc autem 8 marca "w coś" uderzyła."
    > Inny artykul w tej sprawie http://tiny.pl/hgtzn
    >
    > Zdarzenie mialo miejsce w Karłowie, ale gdzie tam las, coby sarne
    > znalezc?
    > Karłowo http://tiny.pl/hgtz6

    To, że brak lasu, to żaden argument. Często przejeżdżam tędy:
    http://tinyurl.com/mojkowo
    Lasów brak - pojedyncze drzewa przy drodze, a sarny i jelonki są. Co
    oczywiście niczego nie zmienia.


  • 66. Data: 2010-03-10 21:21:32
    Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
    Od: "085" <z...@g...pl>

    Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości
    news:238abb54-c019-43ca-9373-4444b77e7ca5@u9g2000yqb
    .googlegroups.com...
    Izabela K. śmiertelnie potrąciła mężczyznę i uciekła z miejsca
    wypadku. Chwilę później wstawiła auto do warsztatu twierdząc, że
    ...

    widzialem juz troche wypadkow... zarowno teoria jak i praktyka kaze
    twierdzic, ze jezeli znaleziono fragment nosa pod autem, to go nie
    potracila, tylko przejechala.

    p, zul


  • 67. Data: 2010-03-10 21:36:39
    Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
    Od: to <t...@a...xyz>

    Massai wrote:

    > Słabą masz wyobraźnię.
    > Przebieg takiego zderzenia może być bardzo różny - nie zawsze idący
    > pieszy uderzony przez samochód przelatuje nad maską, wali w szybę i
    > spada z tyłu.
    >
    > To nie film.

    To wyjaśnij w jaki sposób głowa stojącego człowieka dostaje się pod auto
    podczas stłuczki. Dodam, że mówimy o dość nisko zawieszonym aucie
    osobowym.

    --
    cokolwiek


  • 68. Data: 2010-03-10 21:38:34
    Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
    Od: to <t...@a...xyz>

    Plumpi wrote:

    > Osoba w szoku powinna się kierować OBOWIĄZKIEM, a jest nim UDZIELENIE
    > POMOCY, czyli conajmniej wezwanie pogotowia. Tłumaczenie się SZOKIEM
    > jest po prostu zwykłym PIER.....NIEM i usprawidliwianiem swoich czynów.

    Nie nabzdyczaj się tak, bo tylko pokazujesz, że o psychologii masz
    pojęcie dokładnie ZEROWE.

    > Co zaś się tyczy wysokości kar nieumyślnego spowodowania wypadku ze
    > skutkiem śmiertelnym to boli Cię, że prawo nie pozwala Ci bezkarnie
    > jeździć jak wariat ?

    Pudło.

    > Przeciez jak tylko będziesz się stosował do Prawa o
    > Ruchu Drogowym, będziesz dostosowywał prędkość i zachowanie podczas
    > jazdy do warunków to istnieje znikome prawdopodobięnstwo, ze staniesz
    > się sprawcą takiego wypadku.

    Bzdura.

    > Co zaś się tyczy kar to wcale nie są one aż tak wysokie. Jeżeli tylko do
    > takiego wypadku nie przyczyniłeś się rażącym łamaniem PoRD (alkohol,
    > nadmierna prędkość, wymuszenie, brawurowa jazda) to wyrok zazwyczaj jest
    > w zawiasach. Oczywiście pod warunkiem, że uznają Cię za sprawcę, bo
    > równie dobrze sąd może jednak orzec winę pieszego.

    Jest w zawiasach albo nie jest, różnie to bywa...

    --
    cokolwiek


  • 69. Data: 2010-03-10 21:41:07
    Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila=?UTF-8?Q?=2C_ze_to_sarna?=
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości news:

    >> > Jak mi wytłumaczysz jak można pomylić człowieka z sarną przy
    >> > potrąceniu, to kupię tę wersję.
    >>
    >> Tak z miesiąc temu, w czasie śnieżycy, w nocy, podobno
    >> przejechałem 0,5 m od sarny stojącej przy drodze (tak zeznaje
    >> żona, która siedziała obok mnie). Nawet jej nie widziałem.
    >> Gdyby zrobiła jakiś ruch to w życiu bym nie wiedział co wpadło
    >> mi pod koła. Teraz już wiesz jak?
    >
    > Hm, a gdzie przedwczoraj były takie śnieżyce?

    Nie zmieniaj tematu, pytałeś jak - dostałeś odpowiedź.
    Nic nie pisałem o przedwczoraj.

    >
    > A druga sprawa - jakby to był człowiek, to też byś go nie widział?

    Gdyby był umaszczony jak ta sarna to jest taka szansa.


  • 70. Data: 2010-03-10 21:42:55
    Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
    Od: to <t...@a...xyz>

    fv wrote:

    > Można mieć też inny punkt widzenia, na przykład taki że w tej chwili
    > gdyby ktoś chciał kogoś zamordować, to powinien użyć do tego samochodu.
    > Kara za takie przestępstwo jest znacznie niższa niż gdyby użyć bejzbola.

    Jest dokładnie taka sama. Pisałem wyraźnie o NIEUMYŚLNYM spowodowaniu
    wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

    > I nie da się udowodnić premedytacji, jeśli nie było świadków.

    Jeśli nie ma świadków to przestępstwa nikt nie udowodni, nie tylko
    premedytacji.

    > Jeśli chodzi o ucieczkę z miejsca wypadku, to kara jest dosyć dotkliwa,
    > mianowicie sąd obligatoryjnie odbiera uprawnienia do prowadzenia
    > pojazdów (np. na rok, ale może i dożywotnio).

    Gdyby kary za zdarzenie, którego sprawca wcale nie chciał, nie były tak
    drastyczne, to mało kto by uciekał.

    --
    cokolwiek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: