-
61. Data: 2018-06-18 22:11:44
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-06-18 o 21:58, mk4 pisze:
> On 2018-06-18 14:53, Myjk wrote:
>> Mon, 18 Jun 2018 02:58:58 -0700 (PDT), p...@g...com
>>
>>> 70 km/h dozwolone, 100 to normalka, taksiarze w nocy 120 i lepiej
>>
>> W takim razie jak jesteś taki szczegółowy, to przypnij się najpierw
>> do tych
>> co jeżdżą 100-120 na ograniczeniu do 70, bo gdyby Mazda jechała
>> zgodnie z
>> przepisami, to by jej nie było na wysokości Forda. Ergo, wg twojej
>> wykładni
>> najbardziej winnym w tej sytuacji jest kierowca Mazdy, bo był tam
>> gdzie go
>> być nie powinno.
>
> Co za brednie. był gdzie był i tamten nie miał prawa ładować się na
> ten pas.
>
> Co tu jeszcze rozważać? Nie rozważamy tego co by było gdyby tylko jaki
> był stan faktyczny. A był taki jaki był.
>
Wy wszyscy się g.... znacie. Winnym jest ten od Mazdy, bo zastosował
pole siłowe tak mocne, że aż odrzuciło Forda. :)
-
62. Data: 2018-06-19 00:27:14
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-06-18 o 14:26, j...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 18 czerwca 2018 11:58:59 UTC+2 użytkownik
p...@g...com napisał:
>>
>> 70 km/h dozwolone, 100 to normalka, taksiarze w nocy 120 i lepiej
>
> Ja być może tak jak i Ty staram się w zabudowanym nie przekraczać 50 km/h ponad
limit, wiec częściej wyprzedzam niż jestem wyprzedzany, ale w sporze miedzy dwojgiem
łamiących przepisy czyli: jeden jedzie przepisowo lewym pasem, a drugi dogania go
jadąc z nadmierną wzgl. przepisów prędkością - będę bronić tego pierwszego. Ogólnie
w komentarzach pod artykułami dot wypadków (głownie na autostradach) obwinia się
czasem osoby jadące (wyprzedzające) lewym pasem z prędkościami 100-120 km/h, a
przecież przyczyna wypadku to nadmierna prędkość wariata przyspawanego do lewego pasa
przy 200 km/h.
Oj nie, przyczyną jest zajechanie drogi. Duża prędkość może mieć tylko
jakiś udział, że się nie dało uniknąć zderzenia.
Fajnie jest szybko pojeździć, ale na pustej autostradzie, a zbliżanie
się do sznura tirów i trochę szybszych osobowych z taką prędkością to
idiotyzm.
>
Chyba logiczne, że się nie zap...a jak pas jest zajęty, ale jak jest
wolny to po to on jest by wyprzedzić.
-
63. Data: 2018-06-19 07:23:58
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: j...@g...com
W dniu wtorek, 19 czerwca 2018 00:27:23 UTC+2 użytkownik kk napisał:
> Oj nie, przyczyną jest zajechanie drogi. Duża prędkość może mieć tylko
> jakiś udział, że się nie dało uniknąć zderzenia.
A cóż to za zajechanie drogi komuś, kto jest 500 m z tyłu. Bo to miałem na myśli.
> Chyba logiczne, że się nie zap...a jak pas jest zajęty, ale jak jest
> wolny to po to on jest by wyprzedzić.
Ale chyba nie z różnicą prędkości ponad 100 km/h względem innych już jadących ok 100
km/h. Moim zdaniem - jeździmy "żwawo", ale gdy doganiamy peleton wyprzedzających się
samochodów - czy to na autostradzie, czy na wielopasmowej w mieście - trzeba
odpowiednio wcześniej zwolnic i dostosować prędkość do innych. I nie winić jeżdżących
z przepisowa prędkością, chociażby blokowali lewy pas. Spieszy ci się - to
wyprzedzisz prawym. A nie takie dziadowskie zganianie wolniejszych na prawy pas, bo
szkoda tarcz hamulcowych i paliwa na ponowne rozpędzanie.
-
64. Data: 2018-06-19 07:38:36
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: p...@g...com
--Kazdy manewr na drodze niesie pewne niebezpieczenstwo niepowodzenia.
a wyprzedzanie prawym z predkoscia wieksza od dozwolonej tylko to biebezpieczenstwo
poteguje
--Gdyby nakazac jechac ksiazkowo to kazdy kierowca powinien zjechac na prawy pas
natychmiast jak to jest mozliwe aby nastepnie na kolejnych swiatlach zmieniac pasy na
srodkowe/lewe aby wykorzystac pojemnosc skrzyzowania.
jedziesz prawym a jesli jedziesz szybciej niz poprzedzajace auto to wyprzedzasz
--Zakladajac ze rozumiem jak wg. Ciebie powinno to wszystko wygladac to wszystkie
samochody jadace "normalnie" powinny zjechac na prawo, nastepnie trzymac sie na
prawym pasie aby zapierdalacz na srodkowym lub prawym mial wolne miejsce i nikt mu
nie zawadzal.
bledne zakladasz, mietek jechal srodkiem mimo ze prawy byl wolny, miejsce bylo tylko
interpretacja PORD jakas taka dziwna:
*Nagrywajacy jedzie po prostu srodkowym pasem bo moze.*
--Absurdalne. Tak nie dziala ruch miejski. Ba! Tak nawet autostradowy nie zawsze
dziala.
to dziwne i podejrzane ze policja klepie tam seryjnie mandaty :-)
http://www.rp.pl/Prawo-drogowe/301319962-Wysyp-manda
tow-za-jazde-lewym-pasem-drogi.html
-
65. Data: 2018-06-19 07:58:32
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: p...@g...com
--Chyba ze dodasz troche gazu, to je wyprzedzasz, masz prawo. Gorzej jak one juz jada
20 wiecej niz ustawa pozwala :-)
kwestia predkosci Mazdy raczej nie podlega dyskusji :-) zeby wyprzedzic Mietka i
dogonic Forda musial niezle depnac
--Poza tym na filmie nie jechaly ciurkiem ...
oczywiscie ze mogl zmienic pas, zreszta mozliwe ze juz wczesniej ciagnal lewym
(popatrzcie ile miejsca jest za oplem) mi to wyglada na mistrza lewego pasa :-)
*Nagrywajacy jedzie po prostu *lewym* pasem bo moze.*
-
66. Data: 2018-06-19 10:05:09
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-06-19 o 07:38, p...@g...com pisze:
> --Kazdy manewr na drodze niesie pewne niebezpieczenstwo niepowodzenia.
>
> a wyprzedzanie prawym z predkoscia wieksza od dozwolonej tylko to biebezpieczenstwo
poteguje
>
> --Gdyby nakazac jechac ksiazkowo to kazdy kierowca powinien zjechac na prawy pas
natychmiast jak to jest mozliwe aby nastepnie na kolejnych swiatlach zmieniac pasy na
srodkowe/lewe aby wykorzystac pojemnosc skrzyzowania.
>
> jedziesz prawym a jesli jedziesz szybciej niz poprzedzajace auto to wyprzedzasz
>
> --Zakladajac ze rozumiem jak wg. Ciebie powinno to wszystko wygladac to wszystkie
samochody jadace "normalnie" powinny zjechac na prawo, nastepnie trzymac sie na
prawym pasie aby zapierdalacz na srodkowym lub prawym mial wolne miejsce i nikt mu
nie zawadzal.
>
> bledne zakladasz, mietek jechal srodkiem mimo ze prawy byl wolny, miejsce bylo
tylko interpretacja PORD jakas taka dziwna:
>
> *Nagrywajacy jedzie po prostu srodkowym pasem bo moze.*
>
> --Absurdalne. Tak nie dziala ruch miejski. Ba! Tak nawet autostradowy nie zawsze
dziala.
>
> to dziwne i podejrzane ze policja klepie tam seryjnie mandaty :-)
>
> http://www.rp.pl/Prawo-drogowe/301319962-Wysyp-manda
tow-za-jazde-lewym-pasem-drogi.html
Kapelusznik którego się uczepiłeś wmawiając mu winę czy współwinę
nie jechał lewym pasem.
Linkowany artykuł dotyczy dróg poza miastem a nie wielopasmowych
w mieście. Ale ty i tak masz to w dupie bo twoja racja ma być "twojsza".
Naprawdę się ośmieszasz.
Pozdrawiam
-
67. Data: 2018-06-19 10:10:42
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: p...@g...com
-- Kapelusznik którego się uczepiłeś wmawiając mu winę czy współwinę
nie jechał lewym pasem.
jechal lewym na TZ i srodkowym na Gdanskiej
--Linkowany artykuł dotyczy dróg poza miastem a nie wielopasmowych
w mieście.
doprawdy ?
http://www.gs24.pl/motofakty/aktualnosci/a/szczecini
anie-nagminnie-jezdza-lewym-pasem-efekt-sypia-sie-ma
ndaty,12187299/
Tylko w ubiegłym roku w naszym województwie było 255, a w Szczecinie 99 mandatów za
uporczywą jazdę lewym pasem. W większości na ulicy Gdańskiej - mówi młodszy inspektor
Grzegorz Sudakow, szef wojewódzkiej drogówki.
-
68. Data: 2018-06-19 10:12:38
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2018-06-18 o 22:08, J.F. pisze:
> Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5b280e35$0$682$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2018-06-18 o 19:49, Akarm pisze:
>>> Art.14. 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
>>> prawej krawędzi jezdni.
>>
>> Wystarczy, że obydwa pasy z prawej są zajęte przez pojazdy jadące
>> ciurkiem i wtedy możliwie blisko prawej wypada na lewym pasie. Tyle w
>> temacie.
>
> No nie wiem czy to wystarczajace uzasadnienie.
>
> Chyba ze dodasz troche gazu, to je wyprzedzasz, masz prawo.
> Gorzej jak one juz jada 20 wiecej niz ustawa pozwala :-)
>
> Poza tym na filmie nie jechaly ciurkiem ...
>
> J.
>
Odniosłem się do przedpiścy, a nie filmu. Faktycznie na filmie gostek
(gostkowa) powinien zjechać. Ja sam podróżuję głównie prawym pasem -
jest najszybszy :-)
T.
-
69. Data: 2018-06-19 10:13:57
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2018-06-18 o 21:00, p...@g...com pisze:
> --d) nie spodziewał się, że
>
> zawodnik w Mazdzie przekroczy dopuszczalna prędkość, wyprzedzi Mietka prawym po
czym dogoni go jadąc środkiem :-) no faktycznie jakoś mało kumaty gość przecież to
oczywiste ze należało się tego spodziewać :-)
>
Mnie to zawsze bawiło, że ludzie łamiący przepisy uważają, że wszyscy
inni nie powinni tych przepisów łamać. A tu trafił kozak na kozaka... :-)
T.
-
70. Data: 2018-06-19 10:49:57
Temat: Re: Z cyklu czyja wina
Od: p...@g...com
--Mnie to zawsze bawiło, że ludzie łamiący przepisy uważają, że wszyscy
inni nie powinni tych przepisów łamać. A tu trafił kozak na kozaka... :-)
T.
z dziecmi na pokladzie sie nie kozaczy