-
31. Data: 2011-05-20 13:35:51
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl>
"news-gazeta" <n...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:ir5dit$8rm$1@inews.gazeta.pl...
>>> Nie jest niczym dziwnym ze niemcy nie potrafia jezdzic,
>> Mi sie lepiej jezdzi z nieumiejacymi jezdzic niemcami niz rodakami
>> jezdzacymi szybko i bezpiecznie.
>> Spokojniej, sympatyczniej po prostu.
>>
> Taa... Zwlaszcza jak na autostradzie jest zwezenie do jednego pasa, jest
> maly stau, a wszyscy glupi niemcy jada do konca lewym pasem zeby na koncu
> stac i wpychac sie...
>
No i tu właśnie wyjawiłeś swoją "mądrość". To Twoim zdaniem w powyższej
sytuacji co trzeba zrobić? Grzecznie "czytaj - debilnie" ustawić się na
koncu "małego stau" na prawym pasie? Albo jeszcze dodatkowo blokować lewy
pas jadąc równolegle do ostatniego pojazdu z tegoż prawego pasa? Myślec to
ty pewnie potrafisz, ale widać, że "inaczej"!
> Zdarzalo sie ze faszysta w starym mercedesie nie pozwolil sie wyprzedzic
> jak widzial polska tablice rejestracyjna.
>
Pewnie się bał, że to go wyprzedza polski złodziej?
> Bardzo czesto faszysta wyskakiwal mi nie patrzac w lusterko w momencie gdy
> go wyprzedzalem a on chcial wyprzedzic auto przed nim.
>
A to czegoś takiegoś w Polsce nie widziałeś? Bo ja takich widziałem co to
patrzyli w lusterko i tak na chama wpieprzali się na lewy pas.
> Sorry, ale uwazam ze niemcy nie potrafia jezdzic. To ze jezdza spokojniej
> od nas i zgodnie z przepisami, wcale nie oznacza ze jezdza dobrze. Co do
> wypadkow - tutaj ma wplyw na to stan drog, jak ktos napisal.
>
Jak miarodajne jest Twoje "uważanie", to wyjawiłeś już w swoim pierwszym
zdaniu.
Do Polski jeżdzę 4-5 razy w roku. I zaliczam przeważnie trasę
Olszyna-Wrocław-Kudowa. Taki 4-ro dniowy wyjazd dostarcza mi tyle atrakcji,
co 5-cio letnia jazda w Europie. Chyba przy następnym wyjeździe założę
ekstra kamerkę i małą kompilację z jednego wyjazdu zadedykuję specjalnie
Tobie.
-
32. Data: 2011-05-20 13:36:48
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-20 13:26, to pisze:
> begin kamil
>
>> I pewnie dlatego w Niemczech ginie rocznie sporo mniej ludzi na drogach
>> mimo, że na autobanach można zapitalać ile fabryka daje i połowa europy
>> zabiera tam swoje drogie zabawki na weekend przetestować max speed.
>
> Trzeba się naprawdę postarać, żeby zabić się na autostradzie.
Niespecjalnie - np.
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&biw=1221&bih=7
62&q=%C5%9Amier%C4%87+na+A4&oq=%C5%9Amier%C4%87+na+A
4&aq=f&aqi=g1&aql=&gs_sm=e&gs_upl=739l3965l0l12l11l0
l4l4l0l225l1246l0.5.2&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.&fp=32f7
2b32af09479c
-
33. Data: 2011-05-20 13:44:02
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl>
"Mateusz" <m...@g...com> schrieb im Newsbeitrag
news:4dd63bfa$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-05-20 09:00, topek pisze:
>> Zrobilem ja wczoraj niedaleko mojego domu. (sorry za jakosc, telefonem
>> robilem)
>> Pani musiala wjezdzac pod prad, dodatkowo nie trafila w ulice i to
>> nowiutkie Audi Q5 zawislo na sporym kamieniu.
>> Kierowczyni miala 40-50lat i przy policjantach robila slodkie miny :)
>> Ciekawe co zostalo z miski olejowej :) ( o ile nie miala jakiejs
>> pancernej plyty chroniacej silnik i miske)
>>
>> http://img32.imageshack.us/img32/41/kierowczyniq5.jp
g
>
> Jakość bardzo przyzwoita. Powiem Ci, że tydzień temu przejeżdżałem przez
> Niemcy. Jechałem A4 na Zgorzelec i jeszcze tak 120km dalej i odbijałem w
> dół na polsko-czeska granicę (Czeska Szwajcaria). Śmiem też twierdzić, że
> Niemcy nie potrafią sprawnie jeździć. Jechałem sobie spokojnym tempem
> 110-120 i czułem się niesłychanie niekomfortowo, bo ludzie naprawdę jeżdżą
> szybko. Z kolei na miejscowościach momentami są ograniczenia do 30 -
> cholery można dostać - i wierz mi stary lub nie: byłem w Dreznie i
> wracałem już tak ok 23. Przede mną jechał koleś, który
> średnio co 3s trącał sobie bez powodu pedał hamulca. W końcu go
> wyprzedziłem, bo można ataku epilepsji dostać. Wierz mi, ale takich
> kwiatków miałem więcej. Określiłbym to jako jazdę w stylu ciotki.
>
> Ja bym tam na dłuższą chwilę nie wytrzymał nerwowo, a przyznam, że
> chciałem wyjechać do Niemiec za pracą.
Najlepie takie sprawy przeżywa się jadąc z Francji, albo Holandi do Polski.
Francja, Holandia, czy inne Beneluxy - jedziesz sobie spokojnie swoje
120-130, nikt Cię nie wyprzedza, nikt nie wariuje, pełny wersal. Wjeżdzasz
do Niemiec - każdy manewr wyprzedzania - 10 razy spoglądasz w lusterko, bo
albo dawca organów albo jakowyś porszak czy inne bmw wyleci z predkością 250
kmh zza długiego łuku. Wjeżdzasz do Polski - koniec świata, wolna
amerykanka, wszystko zachowuje się na drodze jakby nie było przepisów, albo
były one tylko po to, żeby ich nie przestrzegać. A jak już widzę w Polsce
białęgo SUVa, czy inengo wypasa, to resztka włosów staje mi dęba. Ostatnie 3
wyjazdy do Polski zawsze kończyły sie kilkoma "pierepałkami" z właścicielami
białych, wypasionych autek.
-
34. Data: 2011-05-20 13:47:25
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-05-20, LEPEK <n...@n...net> wrote:
>> W instrukcji tak opisali
>
> Instrukcje są dla frajerów ;P
"Tfardzielom" pozostają rachunki do zapłacenia ;-P
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
35. Data: 2011-05-20 13:56:32
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Krzysiek,
Friday, May 20, 2011, 1:09:34 PM, you wrote:
>>> Na dzień dobry telefon zeżarł jej (bez pytania) całą kasę którą miała na
>>> koncie,
>> Jak się kupuje nowoczesny telefon nie posiadając żadnego pakietu
>> internetowego, to można się zdziwić...
> W instrukcji tak opisali włączenie telefonu:
> ---
> Aby włączyć telefon, naciśnij i przytrzymaj
> klawisz [ ]. Telefon automatycznie połączy się
> z siecią komórkową.
> Może zostać naliczona opłata za transmisję
> danych, ponieważ połączenie z serwerem
> WWW Google jest zawsze aktywne
> (ustawienie domyślne).
> ---
Ale akurat z www google to telefon łączy się bardzo rzadko. Najwięcej
zżerają synchronizacje.
Faktycznie w instrukcji jest taki tekst - chyba Samsung go daje w
każdej. Czyli Cavallino nie czyta instrukcji :)
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
36. Data: 2011-05-20 14:26:04
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-05-20 13:31, Artur Maśląg pisze:
> Co wręcz przeciwnie? Nikogo nie usprawiedliwia taka "adaptacja".
To też zależy o czym konkretnie rozmawiacie. Czy o piractwie drogowym
czy o luźnym podejściu do przepisów w granicach bezpieczeństwa.
-
37. Data: 2011-05-20 15:30:49
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: "news-gazeta" <n...@g...pl>
>>>
>> Taa... Zwlaszcza jak na autostradzie jest zwezenie do jednego pasa, jest
>> maly stau, a wszyscy glupi niemcy jada do konca lewym pasem zeby na koncu
>> stac i wpychac sie...
>>
> No i tu właśnie wyjawiłeś swoją "mądrość". To Twoim zdaniem w powyższej
> sytuacji co trzeba zrobić? Grzecznie "czytaj - debilnie" ustawić się na
> koncu "małego stau" na prawym pasie? Albo jeszcze dodatkowo blokować lewy
> pas jadąc równolegle do ostatniego pojazdu z tegoż prawego pasa? Myślec to
> ty pewnie potrafisz, ale widać, że "inaczej"!
Chyba nalezysz do grupy takich glupich i nie potrafiacych jezdzic.
Czlowieku, oznaczenia w DE o zwezeniu do jednego pasa sa znacznie szybciej!
Wlasnie dlatego ze jada do konca i hamuja a nawet sie zatrzymuja zeby sie
wepchnac na koncu - to powoduje korek!
Gdyby odpowiednio wczesniej wjezdzali, na tzw "zamek" to nie byloby korka.
Ale Ty widac nie potrafisz tego zrozumiec...
Pozdrawiam - Darek.
-
38. Data: 2011-05-20 15:31:54
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: kamil <s...@s...com>
On 20/05/2011 12:26, to wrote:
> begin kamil
>
>> I pewnie dlatego w Niemczech ginie rocznie sporo mniej ludzi na drogach
>> mimo, że na autobanach można zapitalać ile fabryka daje i połowa europy
>> zabiera tam swoje drogie zabawki na weekend przetestować max speed.
>
> Trzeba się naprawdę postarać, żeby zabić się na autostradzie.
>
>> Polacy oczywiście do poprawiania innych zawsze sią pierwsi, nie ważne że
>> jeżdżą tragicznie a w piłce odpadają w eliminacjach za każdym razem, i
>> tak wiedzą lepiej jak jeździć i kopać gałę.
>
> Prawda jest taka, że ryzyko jazdy po naszej rozwalnej DK jakimś szrotem i
> po autobahnie nowym autem jest diametralnie różne.
Prawda jest taka, że po polskich dziurawych autostradach polacy
10-letnim szrotem jeżdżą często szybciej, niż ja po brytyjskiej
3-pasmowej autostradzie.
Prawda jest taka, że jak nie ma gdzie, to się nie zapierdala, zamiast
tłumaczyć i zwalać winę za swój kretynizm na komunistów.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
39. Data: 2011-05-20 16:11:13
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-05-20, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
> Ale akurat z www google to telefon łączy się bardzo rzadko. Najwięcej
> zżerają synchronizacje.
>
> Faktycznie w instrukcji jest taki tekst - chyba Samsung go daje w
> każdej. Czyli Cavallino nie czyta instrukcji :)
Ciekawe o ilu bajerach w swojej kijance nie wie :)
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
40. Data: 2011-05-20 17:30:07
Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 20 May 2011 11:21:32 +0200, Artur Maśląg <f...@p...com>
wrote:
>a do tego rzeczywistość jednak wygląda inaczej
Jednak nie wygląda inaczej, wygląda dokładnie tak, jak opisał to
Przemek.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200