eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZ cyklu "baba z kierownica"Re: Z cyklu "baba z kierownica"
  • Data: 2011-05-20 22:17:43
    Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-20 21:55, to pisze:
    > Artur Maśląg
    >
    >> Dość pokrętna filozofia biednego i nękanego kierowcy samochodu
    >> osobowego. Tylko się popłakać. Zresztą część z takich artystów potrafi z
    >> prędkościami autostradowymi wywijać na jednojezdniówkach, po jednym
    >> pasie w każdym kierunku. Nawet im wysepki na zabudowanych nie straszne.
    >
    > A Ty jak zwykle sprowadzasz wszystko do absurdu...

    Do jakiego absurdu? Jeździsz czasem poza DC? 130km/h na
    jednojezdniowej drodze jest sprowadzaniem sprawy do absurdu?
    Omijanie korka/wyprzedzanie po drugiej stronie wysepki pasem
    pod prąd to sprowadzenie sprawy do absurdu?

    >> To czy to "zapierdalanie", czy nie, to kwestia umowna.
    >>
    >> Kwestia umowna? A z kim się umawiałeś? "Zapierdalanie" jest terminem
    >> dość jasnym i tylko niewiele osób będzie próbowało udowadniać, że jest
    >> inaczej. Niestety prawdą jest, to co napisał Kamil.
    >
    > Czym innym jest 100 km/h w Żuku, czym innym w RS4.

    Aha - coś tu pisałeś, że ja niby sprowadzam sprawę do absurdu....

    Niestety nie jest czymś innym. Zresztą nadal nie wiadomo z kim się
    umawiasz na te kwestie umowne w zakresie "zapierdalania".


    >> Nawet gdyby te Twoje pokrzykiwania były prawdą, to co to zmienia w
    >> zakresie "zapierdalaczy"? Jak nie ma odpowiedniej drogi to się nie
    >> "zapierdala" i tyle.
    >
    > Bardziej "zapierdala" Żuk jadący 90/90 niż 911 jadące 120/90.

    Aha - coś tu pisałeś, że ja niby sprowadzam sprawę do absurdu....

    Naprawdę? A co bardziej "zapierdala" - Lanos na 90/90, czy RS4 120/90?

    > Czy ja kiedykolwiek pochwalałem jazdę chamską albo taką powyżej
    > możliwości kierowcy i samochodu?

    Wiesz, średnio mnie to interesuje. Niezależnie od tego jakim
    kierowcą jest ktoś tam i jaki ma samochód, to ma obowiązek
    stosować się do tych samych przepisów co ja - choćbym rowerem
    jechał.

    >>> U nas jak zwykle do wszystkiego zabiera się od dupy strony.
    >>
    >> Tak, jasne. "Mam w dupie ograniczenia, ponieważ nie ma drogi po której
    >> mógłbym jechać szybciej..." Tak, tak. Później droga jest lepsza, w
    >> wyższym standardzie i też to samo.
    >
    > Kiedy będzie istniała sieć dróg o odpowiednim standardzie, to ludzie się
    > przyzwyczają, że nie ma sensu zapierdalać po lokalnych, skoro można
    > jechać legalnie te licznikowe 150 km/h po autostradzie. Tak było na
    > zachodzie, tak będzie i u nas.

    Ty chyba masz niewielkie doświadczenia z "zachodu". Polecam np.
    Francję. Bardzo byś się zdziwił.

    >> Zresztą - nie bój żaby. Niedługo w Niemczech też wprowadzą
    >> administracyjne ograniczenia prędkości na autostradach (teraz też jest
    >> ich trochę i w sumie nie tak mało, jak się tutaj sytuację przedstawia),
    >> dołożą opłaty za jazdę takimi drogami (już niedługo) i dopiero będziesz
    >> miał pole do popisu w zakresie narzekania na "komunistów".
    >
    > Niestety eko-pierdoły są teraz w Europie na fali.

    Jakie eko-pierdoły? Przecież te zasady obowiązuję w zasadzie we
    wszystkich krajach europejskich od dziesięcioleci.

    > Ale przypuszczam, że
    > chronienie każdego idioty przed jakimkolwiek myśleniem i ryzykiem się z
    > czasem zemści, tyle że pewnie mało kto powiąże jedno z drugim.

    No pewnie - Ty jesteś ponad to, itd.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: