On 9 Mar, 18:56, Jędrzej Dudkiewicz <jedrzej.dudkiew...@nospam-
gmail.com> wrote:

> Bardziej chodzi o mi o fragment:
>
> Trzy centralne serwisy zosta y w czone do paczki jako opcjonalne
> modu y do wykorzystania w wi kszych systemach rozproszonych:
>
> Ja wiem, e _opcjonalne_, ale jednak.

No przecież nie moja wina, że YAMI4 używane jest nie tylko do Hello
Worldów. ;-)

A na poważnie - mówimy tu o dwóch różnych rzeczach.

YAMI4 jest (wciąż) małe i proste w tym sensie, że nie obciąża
pojedynczego programu, który z tej biblioteki korzysta. Core to jakieś
200kB, pełny interfejs to bodajże 400kB. To jest rząd (albo dwa)
wielkości mniej, niż jakakolwiek implementacja Corby i sprawdzi się
tam, gdzie projektantowi zależy na rozwiązaniu lekkim i mało
intruzywnym. Tutaj początkowe idee projektu zostały jak najbardziej
zachowane.

Natomiast drugi aspekt polega na tym, że takich małych i lekkich
programików można mieć w sieci tysiące. To, jak by nie było, jest duży
system, nawet jeśli składa się z lekkich składowych. A w takim dużym
systemie można chcieć mieć name server, broker, cache, itd.

Inaczej: W skali mikro użycie YAMI4 jest bardzo proste a sama
biblioteka jest lekka. W skali makro YAMI4 oferuje dodatkowe i
opcjonalne rozwiązania, jako osobne serwisy.

W ten sposób YAMI4 jest odpowiednim rozwiązaniem do szerokiej skali
oczekiwań.

--
Maciej Sobczak
http://www.inspirel.com/