-
41. Data: 2010-03-22 12:53:09
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
Budyń pisze:
[cut]
> Watson z całym szacunkiem -ale sie z tobą nie zgadzam :)
IMO Piotr napisal prawde, zadne akcje nie zmienia nastawienia
"spoleczenstwa" do motocyklistow i "motocyklistow"
Generalnie mam to w dupie i generalnie wole chyba tez "zly" imidż niz na
sile robiony "dobry" ktory dokladnie ch*ja daje.
A co do zastrzelonego - mial pecha i juz. Nie dorabialbym zadnej ideologii.
--
pozdr
Rogal
Tiger1050
http://www.rogal.riders.pl
-
42. Data: 2010-03-22 15:13:52
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: Michał V-R <m...@o...pl>
W dniu 2010-03-22 13:53, Grzegorz Rogala pisze:
> Budyń pisze:
> [cut]
>> Watson z całym szacunkiem -ale sie z tobą nie zgadzam :)
>
> IMO Piotr napisal prawde, zadne akcje nie zmienia nastawienia
> "spoleczenstwa" do motocyklistow i "motocyklistow"
> Generalnie mam to w dupie i generalnie wole chyba tez "zly" imidż niz na
> sile robiony "dobry" ktory dokladnie ch*ja daje.
> A co do zastrzelonego - mial pecha i juz. Nie dorabialbym zadnej ideologii.
>
No a tak to nawet dresy sie nas boja i nie podchodza na stacji benzynwej
w celu wszczecia awantury
--
--
Pozdrawiam
Michał V-R
gg 9409047
-------------------------------------
żyje się raz, potem się tylko straszy
-------------------------------------
-
43. Data: 2010-03-22 16:00:53
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>
Użytkownik "Jacot" napisał
> Mimo iz ludzkosc troche sie im sprzeniewierza to jednak odwieczne
> prawa natury dzialaja.
*** Na szczescie dzialaja niezbyt skutecznie. Inaczej malo kto przebrnalby
zywy przez okres "nastoletni". Moze jedynie ci, ktorzy bedac w tym wieku
akurat spiewali przy ognisku piosenki o Jezusie. Ale oni wycieliby sie
nawzajem w pien po czterdziestce...
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400
-
44. Data: 2010-03-22 17:41:25
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: Watson <p...@g...com>
On 22 Mar, 13:21, Budyń <b...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Watson" <p...@g...com> napisał w
wiadomościnews:6c85d3f5-e976-4bac-a5ca-ad30648a30fc@
d37g2000yqn.googlegroups.com...
>
> >Kolo w czapeczce z orzełkiem się wkurwił bo gość go olał, jego Co Ma
> >Władzę Nad Asfaltem i zajebał mu bezmyślnie serią.
> >A to było wykroczenie, za które zgodnie z prawem możesz dostać karę
> >pieniężną, a nie kare śmierci.
>
> Mylisz skutek interwencji z karą. To nie była kara.
Hehee, dobre, Budyń naprawdę dobre.
Pewnie taka była linia obrony policjanta.
Sąd powinien mu wymierzyć kare że wpakował się na jego poletko.
A co sąd zrobił? Nawet blachy w czółko nie dał. A kasę na 100%
powinien dać.
Inaczej mówiąc interwencje powinny być lekuchno mniej ostateczne.
> >Błędy ludziom się przydarzają, dlatego rodzina powinna dostać
> >odszkodowanie.
> >I nie opowiadajcie jacy jesteście inni, siadając na moto i tak
> >zostajecie dla reszty społeczeństwa dawcami.
> >Wasze uśmiechy, akcje charytatywne i wspieranie Policji jest bez
> >znaczenia.
> >Przy najbliższej możliwej okazji zostaniecie potraktowani jak ten kolo
> >z Chodla.
>
> Watsom z całym szacunkiem -ale sie z tobą nie zgadzam :)
Też Cie przytulam. :)
Ale "więcej bezpieczeństwa" od państwa policyjnego nie oczekuję.
Wats.
-
45. Data: 2010-03-22 19:11:02
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: Jacot <j...@m...pl>
"Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> wrote:
>*** Na szczescie dzialaja niezbyt skutecznie. Inaczej malo kto przebrnalby
>zywy przez okres "nastoletni".
Chyba nie rozumiesz tego mechanizmu.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/
-
46. Data: 2010-03-22 20:23:07
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>
Uzytkownik "Jacot" napisal:
> Chyba nie rozumiesz tego mechanizmu.
*** Chyba rozumiem. Szczegolnie, ze jako "wol" nie zapomnialem "jak
cieleciem bylem".
Pozdr
Jarecki [Ken Lee] + Mecha-Orange EXC 400
-
47. Data: 2010-03-22 22:08:31
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: Jacot <j...@m...pl>
"Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> wrote:
>*** Chyba rozumiem. Szczegolnie, ze jako "wol" nie zapomnialem "jak
>cieleciem bylem".
Ja tez nie:) Ale nie da sie ukryc, ze obaj zyjemy. Fakt, to w
najwiekszej mierze szczesliwy zbieg okolicznosci ale jednak.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/
-
48. Data: 2010-03-23 08:54:49
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>
Uzytkownik "Jacot" napisal:
> Ja tez nie:) Ale nie da sie ukryc, ze obaj zyjemy. Fakt, to w
> najwiekszej mierze szczesliwy zbieg okolicznosci ale jednak.
*** A no wlasnie- to Pan Przypadek ma ostatnie slowo, a nie zelazna logika
selekcji "lepszych" genow. I to wzbudza moja empatie dla ofiary. Tym
bardziej, ze dopoki zyjemy, Pan Przypadek ciagle moze jeszcze udowodnic
kazdemu z nas, jak wiele w nas zostalo owego glupiego "cielecia". A tego nie
chcemy, prawda? :)
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400
-
49. Data: 2010-03-23 14:44:03
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: "f...@g...com" <f...@g...com>
On Mar 20, 11:06 pm, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
> Mustafa pisze:
>
> >> Czyli w ramach obrony koniecznej można zastrzelić kogoś w plecy.
>
> > I BARDZO DOBRZE !!!
> > Kretyn sam się o to prosił.
> > Była blokada, nie zatrzymał się do kontroli, sam wydał na siebie wrok.
>
> wypierdalaj.
ja i moj lolo poza kontrola, co jest?
-
50. Data: 2010-03-23 14:47:30
Temat: Re: Wyrok w sprawie postrzelenia motocyklisty.
Od: "f...@g...com" <f...@g...com>
On Mar 21, 4:39 pm, "Grzybol" <g...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Arni" <n...@s...org> napisał w
wiadomościnews:ho54tc$803$1@inews.gazeta.pl... W dniu 2010-03-21 12:41, Magic pisze:
>
> >> Kiedy ma rację. Kolo poniósł konsekwencje swego czynu, chociaż nie
> >> takich się pewnie spodziewał. W tej sytuacji wszyscy tak naprawdę mieli
> >> pecha.
> > ja tak sobie mysle - jak mały trzeba miec mózg zeby zgrywac chojraka przy
> > uzbrojonych policjantach (bron długa?) na blokadzie?
>
> A może było zupełnie inaczej? Może to wersja dla rodziny, sądu i prasy? Może
> policjant był pijany, chłopak podjechał, zatrzymał się a ten kazał mu spiedalać
> i strzelił w plecy? Trochę dziwne, że 20 letni chłopak widząc kupę policji z w
> kamizelkach, z bronią chciałby spierdalać. Nie sądzisz? Bardziej przychylałbym
> się do wersji, że policjant był pijany, reszta zresztą też i zastrzelili
> chłopaka z zimną krwią...
>
> --
> Grzybol
ostatnio natrafilem na opis w wiadomosciach, ze gdziesz podczas
cwiczen policjant zastrzelil kolege poniewaz zadzialal u niego
wypalony w swiadomosci schemat - prowadzil cwiczenia, doszlo do
jakiejs sytuacji i zanim pomyslal i zapanowal nad tym co robi, to
wyjal pistolet i strzelil. Ale to bylo za granica.
Dlatego widac, ze dywagowac mozemy w nieskonczonosc, a i tak do konca
nie poznamy jak wygladala ta sytuacja. Aha, dodatkowo na jakims forum
lokalnym wyczytalem, ze chlopak jakoby przez ta blokade przejezdzal
dwa razy czy cos - ze oddalajac sie od blokady zawrocil i pojechal 'na
nia' jeszcze raz.