W dniu 2014-10-22 19:57, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Gdzie tu widzisz moją odpowiedzialność?
> Na zasadzie ryzyka.

Akurat przy zderzeniu dwóch pojazdów musi być wina do odpowiedzialności
za szkodę (niekoniecznie stwierdzona wyrokiem).

--
Liwiusz

do góry

Hello anacron,

Wednesday, October 22, 2014, 8:01:40 PM, you wrote:

>> Jeśli działa sygnalizacja, to nie mają znaczenia znaki.
> Na pewno? W sytuacji, gdy kolizja jest na skrzyżowaniu i obydwaj
> kierowcy twierdzą, że mieli zielone a nie ma żadnego monitoringu, ani
> świadków, to winnym zostaje uznany ten, który jechał z podporządkowanej

A został uznany winnym?

> (zapytaj dowolnego policjanta ruchu drogowego).

Policjant wykładnią prawa? Od kiedy?

>>> Mowa o tym https://www.youtube.com/watch?v=64GTMaIgbFg
>> Nigdy się tu nie dopatrzyłem jednoczesnego zielonego. Widzę dwóch
>> zapierdalaczy.
> To jeszcze posłuchaj materiału radiowego. Potem się "mądraluj".

Znaczy jakieś radio było na miejscu kolizji i masz wiarygodne
świadectwo na to, że było zielone z dwóch kierunków?

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Liwiusz,

Wednesday, October 22, 2014, 8:12:53 PM, you wrote:

>>> Gdzie tu widzisz moją odpowiedzialność?
>> Na zasadzie ryzyka.
> Akurat przy zderzeniu dwóch pojazdów musi być wina do odpowiedzialności
> za szkodę (niekoniecznie stwierdzona wyrokiem).

Jak widać, sąd nie orzekł winy. Ciekawym uzasadnienia. I odwołania.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 22.10.2014 o 20:12, Liwiusz pisze:
> W dniu 2014-10-22 19:57, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> Gdzie tu widzisz moją odpowiedzialność?
>> Na zasadzie ryzyka.
>
> Akurat przy zderzeniu dwóch pojazdów musi być wina do odpowiedzialności
> za szkodę (niekoniecznie stwierdzona wyrokiem).

No to wracamy do punktu wyjścia, jakim prawem wypłacono odszkodowanie?
Ciekaw jestem co Alianz odpowie, bo jak pokazałem dokumenty TV to po
kilku telefonach do swoich prawników podjęli sprawę. Albo wyjaśnią mi,
albo przed kamerą, ale nie minie ich to.

--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 22.10.2014 o 20:16, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello anacron,
>
> Wednesday, October 22, 2014, 8:01:40 PM, you wrote:
>
>>> Jeśli działa sygnalizacja, to nie mają znaczenia znaki.
>> Na pewno? W sytuacji, gdy kolizja jest na skrzyżowaniu i obydwaj
>> kierowcy twierdzą, że mieli zielone a nie ma żadnego monitoringu, ani
>> świadków, to winnym zostaje uznany ten, który jechał z podporządkowanej
>
> A został uznany winnym?
>
>> (zapytaj dowolnego policjanta ruchu drogowego).
>
> Policjant wykładnią prawa? Od kiedy?
>
>>>> Mowa o tym https://www.youtube.com/watch?v=64GTMaIgbFg
>>> Nigdy się tu nie dopatrzyłem jednoczesnego zielonego. Widzę dwóch
>>> zapierdalaczy.
>> To jeszcze posłuchaj materiału radiowego. Potem się "mądraluj".
>
> Znaczy jakieś radio było na miejscu kolizji i masz wiarygodne
> świadectwo na to, że było zielone z dwóch kierunków?

Posłuchaj, po prostu posłuchaj...


--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 2014-10-22 20:18, anacron pisze:
> W dniu 22.10.2014 o 20:12, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2014-10-22 19:57, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>>> Gdzie tu widzisz moją odpowiedzialność?
>>> Na zasadzie ryzyka.
>>
>> Akurat przy zderzeniu dwóch pojazdów musi być wina do odpowiedzialności
>> za szkodę (niekoniecznie stwierdzona wyrokiem).
>
> No to wracamy do punktu wyjścia, jakim prawem wypłacono odszkodowanie?
> Ciekaw jestem co Alianz odpowie, bo jak pokazałem dokumenty TV to po
> kilku telefonach do swoich prawników podjęli sprawę. Albo wyjaśnią mi,
> albo przed kamerą, ale nie minie ich to.

Słuchaj, jesteś chyba kumatym gościem, tym bardziej się dziwię, że tak
mącisz w tym wątku. Piszesz coś o umorzeniu, jakby to jakiś związek
miało, a nie ma.

Zagadnienie jest trywialne i tak powinno być przedstawione:
- Allianz wypłacił odszkodowanie z mojego OC, mimo że nie było mojej
odpowiedzialności cywilnej (powtórzę, to że było umorzenie sprawy karnej
nikogo tu nie interesuje).

A dlaczego tak się stało? Tego ci na grupie nie powiemy. Pokaż co tamten
napisał do Allianza, co sam napisałeś Allianzowi, jakie dowody były
przeciw tobie w sądzie (bo pewnie były, skoro skierowano tam sprawę i
tylko przedawnienie ci dupę uratowało) to się możemy pozastanawiać.

--
Liwiusz

do góry

Hello anacron,

Wednesday, October 22, 2014, 8:18:27 PM, you wrote:

[...]

> albo przed kamerą, ale nie minie ich to.

Snickersa?


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Liwiusz,

Wednesday, October 22, 2014, 8:30:25 PM, you wrote:

[...]

> A dlaczego tak się stało? Tego ci na grupie nie powiemy. Pokaż co tamten
> napisał do Allianza, co sam napisałeś Allianzowi, jakie dowody były
> przeciw tobie w sądzie (bo pewnie były, skoro skierowano tam sprawę i
> tylko przedawnienie ci dupę uratowało) to się możemy pozastanawiać.

Odpuść - wyszło szydło z worka - chodzi o TV i kamery...

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 22.10.2014 o 20:30, Liwiusz pisze:
> Słuchaj, jesteś chyba kumatym gościem, tym bardziej się dziwię, że tak
> mącisz w tym wątku. Piszesz coś o umorzeniu, jakby to jakiś związek
> miało, a nie ma.

> Zagadnienie jest trywialne i tak powinno być przedstawione:
> - Allianz wypłacił odszkodowanie z mojego OC, mimo że nie było mojej
> odpowiedzialności cywilnej (powtórzę, to że było umorzenie sprawy karnej
> nikogo tu nie interesuje).

Nie jetem prawnikiem. Jak dla mnie o to samo mi chodziło, tylko słowa inne.

--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 2014-10-22 20:41, anacron pisze:
> W dniu 22.10.2014 o 20:30, Liwiusz pisze:
>> Słuchaj, jesteś chyba kumatym gościem, tym bardziej się dziwię, że tak
>> mącisz w tym wątku. Piszesz coś o umorzeniu, jakby to jakiś związek
>> miało, a nie ma.
>
>> Zagadnienie jest trywialne i tak powinno być przedstawione:
>> - Allianz wypłacił odszkodowanie z mojego OC, mimo że nie było mojej
>> odpowiedzialności cywilnej (powtórzę, to że było umorzenie sprawy karnej
>> nikogo tu nie interesuje).
>
> Nie jetem prawnikiem. Jak dla mnie o to samo mi chodziło, tylko słowa inne.

To nie pchaj się przed kamerę, bo się ośmieszysz.

--
Liwiusz

do góry