> Dokładność Tobie zbędna. Czy latem zamknie przy 10km/h a zimą przy 30km/h
> jest nieistotne
> Zatem najprościej opornik , kondensator, przekaźnik

Dziękuję za wszystkie pomysły.
Wersja z kondensatorem i przekaźnikiem bardzo mi się podoba.
Do sygnału prędkości włączyłbym bramkę MOSFETa, zeby nie obciążać tego
sygnału - mosfet ładowałby kondensator, równolegle do niego rezystor, który
ten kondensator rozładowuje (a może rezystor nie potrzebny bo jest cewka
przekaźnika?) i cewka przekaźnika.
I teraz tak - jesli impulsy będą wystarczająco gęsto to kondensator naładuje
się do takiej wartości, która wystarczy na zwarcie przekaźnika.
Jeśli impulsy będą rzadko to kondensator nie pozwoli na szybki wzrost
napięcia do poziomu załączenia przekaźnika i też ok.

To wejście sterownika jest przewidziane do podłączenia + światła hamulca,
więc chyba nie będzie mu przeszkadzało, że + jest tam cały czas (bo tak
będzie - przekaźnik będzie cały czas zwarty powyżej jakiejś prędkości).

Czyli urządzonko będzie miało 4 kabelki.
1) masa
2) + po zapłonie
3) impulsy drogi
4) + do sterownika zamka centralnego

Od jakich wartości elementów C i R zacząć? Tranzystor BS170 będzie chyba
ok - taki mam.
-
Dus