Dnia Thu, 14 Oct 2010 18:41:21 +0200, Sebastian Biały napisał(a):

> Serdeczne pozdrowienia z teraźniejszości. Napiszcie czasem jakąś kartkę.

No tak, to dosc sprytne. Jak dzis napiszemy to do was jutro dotrze ;-P

--
pozdrawiam
Norbert

do góry

In the darkest hour on Thu, 14 Oct 2010 14:13:17 +0200,
Norbert <n...@r...no> screamed:
>>> Posiada przejrzysta i czytelna skladnie.
>>
>> ...zaczynając od nieczytelnej składni. :>
>
> Tak dla rownowagi i sprawiedliwosci podaj te o czytelnej :>
>

Na przykład Python. Sam składniowy cukierek.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:221B ]
[ 08:38:47 user up 12591 days, 20:33, 1 user, load average: 0.69, 0.04, 0.35 ]

To iterate is human; to recurse, divine.

do góry

W dniu 2010-10-14 18:41, Sebastian Biały pisze:
> On 2010-10-14 00:09, Norbert wrote:
>> Pisz w Delphi! :-)
> > ...
>> wersje wnosza duzo nowosci, za rok
>> ma miec kompilator 64 bitowy
> > ...
> > za dwa lata bedzie umial
> > ...
> > Do tego kompiluje kod natywny na platforme Win32
>
> Serdeczne pozdrowienia z teraźniejszości. Napiszcie czasem jakąś kartkę.

A konkretnie to co Ci w tym nie pasuje?
Może java lub C# mają w tej chwili kompilację natywną do win32 lub x64?
Albo na OSXa?

--
pozdrawiam,
Przemek O.
SoftSYSTEM www.soft-system.pl
coś o jedzeniu www.kochamjedzenie.pl

do góry

W dniu 2010-10-15 12:22, Przemysław Osmański pisze:
> W dniu 2010-10-14 18:41, Sebastian Biały pisze:
>> On 2010-10-14 00:09, Norbert wrote:
>>> Pisz w Delphi! :-)
>> > ...
>>> wersje wnosza duzo nowosci, za rok
>>> ma miec kompilator 64 bitowy
>> > ...
>> > za dwa lata bedzie umial
>> > ...
>> > Do tego kompiluje kod natywny na platforme Win32
>>
>> Serdeczne pozdrowienia z teraźniejszości. Napiszcie czasem jakąś kartkę.
>
> A konkretnie to co Ci w tym nie pasuje?
> Może java lub C# mają w tej chwili kompilację natywną do win32 lub x64?
> Albo na OSXa?

Na upartego C# ma: Ngen dla Win i Mono AOT dla OSX

--
Pozdrawiam
Marcin Kral

do góry

W dniu 2010-10-15 14:44, Marcin Kral pisze:
> W dniu 2010-10-15 12:22, Przemysław Osmański pisze:
>> W dniu 2010-10-14 18:41, Sebastian Biały pisze:
>>> On 2010-10-14 00:09, Norbert wrote:
>>>> Pisz w Delphi! :-)
>>> > ...
>>>> wersje wnosza duzo nowosci, za rok
>>>> ma miec kompilator 64 bitowy
>>> > ...
>>> > za dwa lata bedzie umial
>>> > ...
>>> > Do tego kompiluje kod natywny na platforme Win32
>>>
>>> Serdeczne pozdrowienia z teraźniejszości. Napiszcie czasem jakąś kartkę.
>>
>> A konkretnie to co Ci w tym nie pasuje?
>> Może java lub C# mają w tej chwili kompilację natywną do win32 lub x64?
>> Albo na OSXa?
>
> Na upartego C# ma: Ngen dla Win i Mono AOT dla OSX

Ok, ale z programem natywnym to ma niewiele wspólnego, a jak dla mnie
przez to traci się to, co jest najlepsze w .net.

--
pozdrawiam,
Przemek O.
SoftSYSTEM www.soft-system.pl
coś o jedzeniu www.kochamjedzenie.pl

do góry

On Thu, 14 Oct 2010 09:03:38 +0200, "Artur M. Piwko"
<m...@b...pl> wrote:

>> Delphi laczy zalety Javy/C# (ten drugi jest troche bazowany na Delphi) i
>> C++.
>
>Oraz wszelkie wady Pascala...

Gdyby babcia miała wąsy była by dziadkiem ;)

>
>> Posiada przejrzysta i czytelna skladnie.
>
>...zaczynając od nieczytelnej składni. :>
Taaak, w sosunku do C++ z intensywnym użyciem szablonów i np. Perlem
;)
--
Grzegorz Krukowski

do góry

> Witam
>
> Jestem na rozdrożu i biję się z myslami. Pracuję w firmie, w której pisze się
sort w pewnym języku. Fatalnie to wygląda, nie moge na to patrzeć. Najchętniej
bym nigdy bym w nim nie pisał. Natomiast robimy ciekwy soft i ogólnie na rynku
praca w z użyciem tego języka jakaś ciekawsza.
> Natomiast jest język, który uwielbiam, ale używa się go głównie do pisania
softu, który mnie totalnie nudzi. Czuje że się marnuje gdy taki soft piszę.
>
> Co jest dla Was ważniejsze? Pisać w ciekawym języku, czy pracować nad fajnymi
projektami? Zazdroszczę tym, którzy spełniają oba warunki:)


Myśle że lepiej jest jednak pracowac nad ciekawymi projektami, jesli
dany jezyk ci sie nie podoba to i tak zyskujesz nieocenione doswiadczenie w
robieniu ciekawych rzeczy - tymczasem klepanie jakichś nud w jezyku
który cenisz co najwyzej moze zaowocowac poglebionym doswiadczeniem
w tym jezyku (co mi wydaje sie byc mniej warte jako doswiadczenie -
zwlaszcza jesli np jezyk dobrze juz znasz) Ale oczywiscie dokladnie to
trudno powiedziec, np ja lubie c ale klepanie jakiegos bazodanowego
bezsensu w c w kontra np ciekawe programowanie gier w javie wypada
na korzysc drugiego w stosunku jakieś 9 do 1go - mimo ze nie powazam
javy i bardzo powazam c - choc z drugiej strony gdybym nie znal
dobrze c to pewnie warto by bylo jednak na poczatku sie go poduczyc;

fir


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> On 13 Paź, 10:51, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
>
> > Ja nie lubię (albo jest mi to obojętne, bo robię to dla kasy), a pracuję.
> > Męczenie się pracą to normalny objaw.
>
> Bardzo Ci współczuję. Robienie czegoś bez pasji i to wyłącznie dla
> pieniędzy jest smutne.
> (btw - czy różni się czymkolwiek od prostytucji?)
> Współczuję Ci, bo nigdy nie doświadczysz czegoś, co nazywa się
> spełnieniem zawodowym.
> Nie wspominając o tym, że jest to standardowy wstęp do różnych
> zaburzeń psychicznych od burnoutu po pełne zfiksowanie.
>
> Współczuje też Twojemu szefowi - bo pracownik, który robi coś bez
> przekonania, to do dupy pracownik.
>
> > Nienormalne jest podniecanie się nową
> > wersją Hibernate w czasie wolnym.
>
> Podniecanie się nową wersją czegokolwiek to zwykły fetyszyzm.
> Natomiast jest tu miejsce na coś innego - nie myśl o ludziach, którzy
> się czymś podniecają; pomyśl o tych, którzy to coś zrobili i zrobili
> to tak dobrze, że aż inni się tym podniecają. W ogóle pomyśl o
> *wszystkich* narzędziach, bibliotekach i czymkolwiek, czego używasz w
> pracy. Tego nie zrobili ludzie o Twoich poglądach na pracę zawodową. A
> to właśnie oni stanowią top w branży.
>
> (Różnica jest pomiędzy tworzeniem i wykonywaniem. To pierwsze wymaga
> pasji. To drugie zawsze można zlecić komuś tańszemu.)
>
> Współczuję Ci dlatego, że ze swoimi smutnymi poglądami (wyrażonymi na
> grupach nie po raz pierwszy) nigdy tego topowego poziomu spełnienia
> zawodowego nie osiągniesz.
>
> Jeśli chodzi o Twoje poglądy na zainteresowania i ich podział na
> zawodowe i niezawodowe - kompletnie ich nie rozumiem. Znam ludzi,
> którzy bez najmniejszego problemu godzą żywe pasje zawodowe (np.
> programistyczne) z artystycznymi, sportowymi, itd. Swoimi postami po
> prostu pokazujesz, jak niewielu poznałeś ludzi, którzy odnieśłi
> zawodowy sukces. Bo robienie czegoś z myślą o tym, żeby to rzucić,
> szansy na sukces nie ma żadnej.
>

ja na ten przykład sukcesu nie odniosłem (jako duzy fan becka wyznaję
filozofię 'loserów' (bardziej niż tą którą Kobain wymawiał jako 'suckeggs')
i lubię mieć doła ceniąc przede wszystkim wartości spirytualne

(by się tak nonszalancko wyrazić - ostatnio za dużo gadam z
róznymi kocimi paniami jestem uwazam chyba przez nie troche
rozpieszczony i mam chyba przy tym cięzki kryzys duchowy i realnie
pustą bańkę)

ale do programowania mam stosunek pozytywny - mimo że programowanie uważam za
swoje stałe zajęcie (więc 'zawód') lubię się długo lenić i np ostatnimi czasy
zrobiłem sobie 6 tygodni przerwy z drugiej strony czasem gdy coś mi się
niespodziewanie uda wpadam w stan który można oddac słowem 'maniac' (rodzaj
zadowolenia ktory mozna by np wyrazić bićiem pięsciami w szafę)

fir





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Mateusz Ludwin zapodal(a):

> Ale codziennie wciąga kilkanaście blogów o programowaniu. To jest żałosne. Nowy
> proletariat.

skoro go to interesuje? Inny wciąga kilkanaście blogów o oprysku drzewek, a inny
marnotrawi czas na pl.pregierz

> Reprezentuję normalnego człowieka, który posiada hobby i zainteresowania inne
> niż praca, a nie żyje w zamkniętym świecie blogów o nowych bibliotekach ORM.

więc nie wiesz jak to jest jednocześnie pracować i realizować hobby.

> Robię to co muszę robić, żeby móc robić to co chcę i lubię. A jak nazbieram
> wystarczająco dużo, rzucę IT w cholerę.

będziesz musiał, bo pasjonaci tak bardzo oddalą się od Ciebie poziomem, że
staniesz się w porównaniu do nich zbyt cienki by w IT zostać.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

do góry

Artur M. Piwko napisal(a):

>>> ...zaczynając od nieczytelnej składni. :>
>>
>> Tak dla rownowagi i sprawiedliwosci podaj te o czytelnej :>
>
> Na przykład Python. Sam składniowy cukierek.

ruby bardziejszy jest niż pytong :)

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

do góry