-
21. Data: 2010-10-13 13:58:21
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: "jcm" <j...@1...pl>
Użytkownik "Norbert" <n...@r...no> napisał w wiadomości
news:i94d5a$i6v$1@news.onet.pl...
> Dnia Wed, 13 Oct 2010 15:20:16 +0200, jcm napisał(a):
>> Nie istnieją tacy malarze i muzycy? :)
>> Np. muzycy pop - ogromna większość, o ile nie wszyscy, robi to dla kasy.
> A czy ja to sugeruje? Wrecz przeciwnie. Nawet przyklad z muzykiem bylby
> blizszy zyciu niz z malarzem.
Prawda jest taka, że osoba wykonująca swoją pracę bez pasji, jedynie dla
pieniędzy, nigdy nie zostanie artystą w swoim zawodzie, a co najwyżej b. dobrym
rzemieślnikiem.
-
22. Data: 2010-10-13 16:10:38
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com>
On 13 Paź, 14:36, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
> Mariusz Marszałkowski wrote:
> >> Wolę pracować z profesjonalistami, bo oni przynajmniej nie robią problemów jak
> >> coś trzeba zrobić nie po ich linii. Pasjonaci są niebezpieczni.
>
> > I oczywiście pasjonat nie może być profesjonalistą.
>
> Oczywiście może, ale wtedy jest reprezentantem "bezwartosciowego nowego
> pokolenia dla ktorego jedyna wartoscia jest kasa i za pieniadze gotow jest
> zerzec moja kupe". Prawdziwy pasjonat pracuje w IT, bo to kocha.
> --
Może chodzi o monotonię? Programuję zarówno zawodowo, hobbystycznie,
a nawet charytatywnie, albo dla sportu, mało mam innych zajęć i to
oczywiście
nie jest zbyt dobry sposób na życie. Ale żeby dobrze wykonywać swój
zawód to
trzeba się nim chociaż trochę pasjonować.
Pozdrawiam
-
23. Data: 2010-10-13 16:13:32
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com>
On 13 Paź, 14:36, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
> Mariusz Marszałkowski wrote:
> >> Wolę pracować z profesjonalistami, bo oni przynajmniej nie robią problemów jak
> >> coś trzeba zrobić nie po ich linii. Pasjonaci są niebezpieczni.
>
> > I oczywiście pasjonat nie może być profesjonalistą.
>
> Oczywiście może, ale wtedy jest reprezentantem "bezwartosciowego nowego
> pokolenia dla ktorego jedyna wartoscia jest kasa i za pieniadze gotow jest
> zerzec moja kupe". Prawdziwy pasjonat pracuje w IT, bo to kocha.
> --
Może chodzi o monotonię? Programuję zarówno zawodowo, hobbystycznie,
a nawet charytatywnie, albo dla sportu, mało mam innych zajęć i to
oczywiście
nie jest zbyt dobry sposób na życie. Ale żeby dobrze wykonywać swój
zawód to
trzeba się nim chociaż trochę pasjonować.
Pozdrawiam
-
24. Data: 2010-10-13 20:36:46
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>
On 13 Paź, 10:51, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
> Ja nie lubię (albo jest mi to obojętne, bo robię to dla kasy), a pracuję.
> Męczenie się pracą to normalny objaw.
Bardzo Ci współczuję. Robienie czegoś bez pasji i to wyłącznie dla
pieniędzy jest smutne.
(btw - czy różni się czymkolwiek od prostytucji?)
Współczuję Ci, bo nigdy nie doświadczysz czegoś, co nazywa się
spełnieniem zawodowym.
Nie wspominając o tym, że jest to standardowy wstęp do różnych
zaburzeń psychicznych od burnoutu po pełne zfiksowanie.
Współczuje też Twojemu szefowi - bo pracownik, który robi coś bez
przekonania, to do dupy pracownik.
> Nienormalne jest podniecanie się nową
> wersją Hibernate w czasie wolnym.
Podniecanie się nową wersją czegokolwiek to zwykły fetyszyzm.
Natomiast jest tu miejsce na coś innego - nie myśl o ludziach, którzy
się czymś podniecają; pomyśl o tych, którzy to coś zrobili i zrobili
to tak dobrze, że aż inni się tym podniecają. W ogóle pomyśl o
*wszystkich* narzędziach, bibliotekach i czymkolwiek, czego używasz w
pracy. Tego nie zrobili ludzie o Twoich poglądach na pracę zawodową. A
to właśnie oni stanowią top w branży.
(Różnica jest pomiędzy tworzeniem i wykonywaniem. To pierwsze wymaga
pasji. To drugie zawsze można zlecić komuś tańszemu.)
Współczuję Ci dlatego, że ze swoimi smutnymi poglądami (wyrażonymi na
grupach nie po raz pierwszy) nigdy tego topowego poziomu spełnienia
zawodowego nie osiągniesz.
Jeśli chodzi o Twoje poglądy na zainteresowania i ich podział na
zawodowe i niezawodowe - kompletnie ich nie rozumiem. Znam ludzi,
którzy bez najmniejszego problemu godzą żywe pasje zawodowe (np.
programistyczne) z artystycznymi, sportowymi, itd. Swoimi postami po
prostu pokazujesz, jak niewielu poznałeś ludzi, którzy odnieśłi
zawodowy sukces. Bo robienie czegoś z myślą o tym, żeby to rzucić,
szansy na sukces nie ma żadnej.
--
Maciej Sobczak * http://www.inspirel.com
-
25. Data: 2010-10-13 22:09:01
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Norbert <n...@r...no>
Dnia Wed, 13 Oct 2010 10:18:34 +0200, Pawel napisał(a):
> C++ i C - blee. Język nie jest najgorszy. Wiele profesjonalnych książek, fajne
kompilatorki, profesjonalne zaplecze wiedzy i zasobów itd. Zastosowania ciekawe -
przynajmniej narazie - bardzo lubie pisac soft blisko sprzętu, blisko OS itd. I
bynajmniej nie jest tak, że ten język jest dla mnie zatrudny. Poprostu kilka razy
pracowałem z systemem stworzonym 20 lat temtu, gdzie w kodzie są wymieszne wszystkie
style, wpisywanie tekstu do pliku/bufora i czego tylko nei wybierzemy na 100 różnych
sposobów. Bajzel. Co więcej co programista, to własny styl, własne rozwiązania itd.
Burdel. Tak - można nad tym zapanować. Wymusić/zarządzić pewne zasady pisania. Mimo
to, w raliach z jakimi sie spotkałem, na pisanie dobrze czasu zawsze mało. Łatwiej
pisać dobrze w javie/C# niż w C++. W C++ mimo wszystko trzeba się jednak skupić.
>
> Panowie (i Panie) - przekonajcie mnie, że warto pisać w C++:) Skłaniam sie właśnie
ku niemu, ale potrzebuje jeszcze kilka bodźców, argumentów osob, które też kiedyś
miały podobny dylemat wybrały tak jak ja zamierzam.
Nie pisz w C++ :P
Pisz w Delphi! :-)
Delphi laczy zalety Javy/C# (ten drugi jest troche bazowany na Delphi) i
C++. Posiada przejrzysta i czytelna skladnie. Na chwile obecna (odkad za
rozwoj odpowiada Embarcadero) posiada juz wiele z mechanizmow dostepnych w
najnowoczesniejszych jezykach a kolejne wersje wnosza duzo nowosci, za rok
ma miec kompilator 64 bitowy (w zasadzie juz takowy istnieje, widzialem go
nawet, ale nie jest publicznie dostepny), za dwa lata bedzie umial
kompilowac pod OSXa. Do tego kompiluje kod natywny na platforme Win32 (czyli
szybki jak C++). Jest tez mozliwosc pracy w .NET korzystajac ze skladni
Delphi (Delphi Prism).
I zaraz sie zacznie flame, ze Delphi to jezyk (tak, juz jest jezykiem, a nie
tylko srodowiskiem) dla lamerow i balaganiarzy, ale ...ten kto tak twierdzi
albo nie widzial go na oczy, albo sam jest lamerem :-P
Howgh!
--
pozdrawiam
Norbert
-
26. Data: 2010-10-14 04:50:21
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Thu, 14 Oct 2010 00:09:01 +0200, Norbert napisał(a):
>>
>> Panowie (i Panie) - przekonajcie mnie, że warto pisać w C++:) Skłaniam sie właśnie
ku niemu, ale potrzebuje jeszcze kilka bodźców, argumentów osob, które też kiedyś
miały podobny dylemat wybrały tak jak ja zamierzam.
>
> Nie pisz w C++ :P
> Pisz w Delphi! :-)
[...]
> I zaraz sie zacznie flame, ze Delphi to jezyk (tak, juz jest jezykiem, a nie
> tylko srodowiskiem) dla lamerow i balaganiarzy, ale ...ten kto tak twierdzi
> albo nie widzial go na oczy, albo sam jest lamerem :-P
> Howgh!
E tam; o czym tu dyskutować.
Jedni lubią ruskie pierogi, drudzy jak im śmierdzą nogi.
Pozdrawiam,
Waldek
-
27. Data: 2010-10-14 07:03:38
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>
In the darkest hour on Thu, 14 Oct 2010 00:09:01 +0200,
Norbert <n...@r...no> screamed:
>> C++ i C - blee. Język nie jest najgorszy. Wiele profesjonalnych książek, fajne
kompilatorki, profesjonalne zaplecze wiedzy i zasobów itd. Zastosowania ciekawe -
przynajmniej narazie - bardzo lubie pisac soft blisko sprzętu, blisko OS itd. I
bynajmniej nie jest tak, że ten język jest dla mnie zatrudny. Poprostu kilka razy
pracowałem z systemem stworzonym 20 lat temtu, gdzie w kodzie są wymieszne wszystkie
style, wpisywanie tekstu do pliku/bufora i czego tylko nei wybierzemy na 100 różnych
sposobów. Bajzel. Co więcej co programista, to własny styl, własne rozwiązania itd.
Burdel. Tak - można nad tym zapanować. Wymusić/zarządzić pewne zasady pisania. Mimo
to, w raliach z jakimi sie spotkałem, na pisanie dobrze czasu zawsze mało. Łatwiej
pisać dobrze w javie/C# niż w C++. W C++ mimo wszystko trzeba się jednak skupić.
>>
>> Panowie (i Panie) - przekonajcie mnie, że warto pisać w C++:) Skłaniam sie właśnie
ku niemu, ale potrzebuje jeszcze kilka bodźców, argumentów osob, które też kiedyś
miały podobny dylemat wybrały tak jak ja zamierzam.
>
> Nie pisz w C++ :P
> Pisz w Delphi! :-)
> Delphi laczy zalety Javy/C# (ten drugi jest troche bazowany na Delphi) i
> C++.
Oraz wszelkie wady Pascala...
> Posiada przejrzysta i czytelna skladnie.
...zaczynając od nieczytelnej składni. :>
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
[ 09:02:50 user up 12590 days, 20:57, 1 user, load average: 0.81, 0.10, 0.45 ]
Is reading in the bathroom considered Multi-Tasking?
-
28. Data: 2010-10-14 12:13:17
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Norbert <n...@r...no>
Dnia Thu, 14 Oct 2010 09:03:38 +0200, Artur M. Piwko napisał(a):
>> Posiada przejrzysta i czytelna skladnie.
>
> ...zaczynając od nieczytelnej składni. :>
Tak dla rownowagi i sprawiedliwosci podaj te o czytelnej :>
--
pozdrawiam
Norbert
-
29. Data: 2010-10-14 16:36:14
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Bardzo lubie języki Java i C#...
A mało to można pisać choćby w C#?
XNA / MDX, Windows Mobile / Embedded, Desktop, ASP.NET.
Można wyobrazić sobie pracę w firmie o szerokim wachlarzu / outsourcing
i przenoszenie między działami co kilka miesięcy po skończonym
projekcie. Alfą i omegą w wąskim zakresie nie będziesz, ale co projekt,
to zawsze się można czegoś nowego nauczyć i w ten sposób jest ciekawie :-)
--
Mateusz Bogusz
-
30. Data: 2010-10-14 16:41:21
Temat: Re: Wybrać język czy tematyke
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-10-14 00:09, Norbert wrote:
> Pisz w Delphi! :-)
> ...
> wersje wnosza duzo nowosci, za rok
> ma miec kompilator 64 bitowy
> ...
> za dwa lata bedzie umial
> ...
> Do tego kompiluje kod natywny na platforme Win32
Serdeczne pozdrowienia z teraźniejszości. Napiszcie czasem jakąś kartkę.