On Friday, February 17, 2017 at 1:26:53 PM UTC-5, Janko Muzykant wrote:
> Zupełnie przypadkiem zaglądam (ostatnio zaglądałem tu rok temu) - a tu
> taka niespodzianka! Normalnie jak w opuszczonym szpitalu
> psychiatrycznym, w którym zawieruszył się pacjent i wziął sprawy w swoje
> ręce. Aż by się chciało sesję zrobić :)

Bylem pewien, ze wioskowy glupek zupelnie przypadkiem,
po roku nie zagladania na ta grupe, trafi tu na taka niespodzianke.
Normalnie jak w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym, w ktorym zawieruszyl sie
pacjent i calkowicie przypadkiem trafil na odpowiedni moment i na odpowiedni post
dotyczacy imbecyla jasia muzyka.
Az nie wypada nie zrobic z tego sesji, obnazenia jego totalnej glupoty :)

> Było, minęło, bawiliśmy się kiedyś, ale to wyrośliśmy z tego - i dobrze!
> Jak ktoś ma ochotę, można się przyłączyć do grupy na fejsie albo do
> znajomych, zapraszam.

Wioskowy glupek jak zwykle z wielkim opoznieniem, lansuje swoje upodobania.
Bylem pierwszy kiedy takim mendom, pisalem, aby sobie znalezli odpowiednie
miejsce, gdzie we wlasnym sosie beda mogi sobie laski obciagac.
Fejs to byl dobry w czasach gdy mendy twojego pokroju, pisali o nim, ze to wiocha nie
dla takich jak owczesne wiodace srodowisko z tej grupy.
Gdy takie bydlo jak ty zaczelo sie pokazywac na fejsie, uznalem, ze po wielu latach
mojej tam obecnosci, nie warko dalej tam sie pokazywac.


> > Chodzi oczywiscie o wszystkie scierwa, ktore jeszcze paletaja sie na tej grupie.
> > Obiecuje, ze dalej bede pilnowal aby gnidy pokroju jankow muzykow i weszmirskich
> > nie mialy tu spokojnego zycia.
> > American Professional Photographer.
> > Zygmunt Dariusz
> > Slon
>
> Polski profesjonalny fotograf, filmowiec, muzyk, projektant elektroniki
> rynku mediów, wykładowca i propagator tegoż rynku, człowiek niezależny i
> wolny, ignorujący wszelkiej maści świrów i zakompleksionych smutasów
> niepogodzonych z porażką życia :)

Od kiedy to imbecylu, juz nie uchodzi to za wioche, napisanie o sobie takich rzeczy,
jakie powyzej umiesciles.
Znow okazuje sie, ze jestes wiele lat za tym, co kiedys tu ujawnialem
a obecnie sam piszesz podobne teksty.
Zawsze bylo mi ciebie szkoda, ze jestes tak opozniony w rozwoju.
Mam nadzieje, ze moje tu pisanie nie poszlo calkiem na marne.
Moze jeszcze masz czas aby zrozumiec i inne rzeczy, nie docierajace kiedys do ciebie.
Nie musisz mi dziekowac.
Robie to calkiem altruistycznie i satysfakcja jest dla mnie to,
ze widze skutecznosc moich dzialan.
Zycze ci zdrowia i szybszego postepu w zrozumieniu tego co objawialem w postepowaniu
takich wioskowych glupkow jak ty.

>
> Adam Śmiałek,
> niegdyś piszący tu jako Janko Muzykant

hehehe bede udawal, ze uwierzylem w calkiem przypadkowa twoja tu obecnosc,
po roku nie zagladania :)
Bylem pewien, ze twoja madrosc wioskowego glupka, mnie nie zawiedzie.

Zdrowka ci zycze - umyslowego.

"Tfuj przyjaciel"
Slon